wieslaw531 Opublikowano 9 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 @S1944 Zmieniłeś lub uszkodziłeś magazyn BCD win7. Myślę, że tu jest problem spowodowany instalacją W10. Nie instalowałem i nie znam konsekwencji. Bodajże na stronie Traxter-online.net powinieneś znaleźć pomoc. Odnośnik do komentarza
wojtuq Opublikowano 9 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 też mi sie wydaje, że przez podzielenie jednej partycji i zrobienie z tej podzielonej czesci partycje na która wgrałem W10 mogłem jakoś uszkodzić recovey. Nie wiem czy ta strona mi jakoś pomoże bo szczerze to nie wiem co na niej szukać Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 9 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 (edytowane) http://traxter-online.net/?s=bcd Zobacz co pokazuje - Panel sterowania- narzędzia administracyjne - konfiguracja systemu - Rozruch. Edytowane 9 Lutego 2015 przez wieslaw531 Odnośnik do komentarza
wojtuq Opublikowano 9 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 z tej strony co podales narazie probuje program easeus disk copy i robie kopie zapasowa partycji recovery pozniej jakosc chce wejsc w ta kopie i dorbrac sie do plikow by zrobic boot pendrivera i sprobowac odpalic recovery ale czy to mi sie uda ? Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 9 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 Wg mnie nic Ci to nie da. Co jest w Rozruch? Dałem Ci linka do EASYBCD. Poczytaj i pomyśl. A czy w BIOS w np. sekcji Tools lub podobnej nie ma tego softu, który teraz nie jest dostępny (do tworzenia pena rozruchowego)? Odnośnik do komentarza
wojtuq Opublikowano 9 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 żebym jeszcze wiedział jak używać tego programu Easybcd Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 9 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 Zadałem Ci kilka pytań. BCD - czytałeś na stronie opis? Odnośnik do komentarza
wojtuq Opublikowano 9 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 czytałem opis tego programu ale nic mi to nie dało chyba to jest ponad moje siły niby zrobiłem naprawe bcd ale nic to nie dało dalej recovery nie działa. A w rozruchu jest : microsoft windows 7(C:\windows) bieżący system operacyjny. System działa poprawnie ale partycja recovery jest uszkodzona Odnośnik do komentarza
Groszexxx Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 (edytowane) Na tej partycji recovery jest linux Extreme OS. Odpala się on za pomocą gruba, a ten z kolei przez odpowiedni wpis w BCD. Mogło być też tak, że to grub np. uruchamiał dopiero windowsowy bootloader. Nigdy nie miałem styczności z oryginalnym rozwiązaniem, które jest u autora. To niszowa sprawa. Mimo wszystko partycja recovery raczej na pewno sprawna, Mnie tylko dziwi ,że to jest partycja logiczna. Nigdy się nie spotkałem zeby oryginalnie partycja recovery była na partycji logicznej. A autor sam się przyznał, że modyfikował partycje. Generalnie trzeba się trochę pogimnastykować żeby to spróbować odpalić. Ktoś doświadczony i obyty w roznych konfiguracjach recovery nie powinien mieć z tym problemu. Ja jednak aż takiego doświadczenia nie posiadam. Możesz spróbować dodać domyślną ścieżkę gruba do BCD np. za pomocą prostego programiku EasyBCD. 2.2, ktora jeszcze za darmo oferowała cala funkcjonalnosc. W zakładce Add New Entry - zaznaczyć linuxa, wybrać linuxową partycję i dodać wpis. Zobacz czy to pomoże. Wówczas przed uruchomieniem systemu bedziesz mial wybor - co chcesz uruchomic. Zerknij czy ten drugi wpis ruszy i zainicjuje bootowanie sie z tej partycji. Edit: To spróbujemy zbootować się bezpośrednio z cmd gruba, a żeby nie strzelić gafy przez pisanie z pamięci, najpierw sprawdzę to na wirtualnej maszynie. Edytowane 11 Lutego 2015 przez Groszexxx Odnośnik do komentarza
wojtuq Opublikowano 10 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 Próbowałem dać ścieżki linuxowe i to każde które miałem do wyboru nic to nie dało na grub i grub 2 pokazywało mi taki komunikat jak na zdjęciu, teraz w zarządzaniu dyskami tak widzi partycje recovery klikając na nią prawym przyciskiem myszki wyskakuje mi tylko pomoc nic po za tym na innch partycjach wszystkie opcje co moge z nimi zrobić Odnośnik do komentarza
wojtuq Opublikowano 26 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Problem rozwiązany, dziękuje bardzo za pomoc Groszexxx, który pomino napotkanych trudów poradził sobie z moim problemem. Raz jeszcze dziękuje za pomoc Groszexxx. Groszexxx obiecał dodać post z wyjaśnieniami napotkanego problemu i jego rozwiązaniem, potem można zamknąć temat Odnośnik do komentarza
Groszexxx Opublikowano 26 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Tutaj mieliśmy do czynienia z najprostszym możliwym uszkodzeniem, a mianowicie został nadpisany "grubowy" boot loader w MBR przez instalator windowsa 10. Do naprawy można posłużyć się automatem Boot Repair Disk http://sourceforge.net/projects/boot-repair-cd/lub jeśli ktoś ręcznie: każdą dystrybucją linuxa, ew. Super Grub Disc http://www.supergrubdisk.org/, przez reinstalację gruba komendą grub-install /dev/XdY gdzie X to typ dysku (dyski PATA oznaczane były h, a dyski sata s), a Y to nr dysku w postaci literowej (1 dysk to a, 2 to b . Żeby sprawdzić z jakimi dyskami mamy do czynienia mozna posluzyc sie komenda fdisk -l. Żeby sprawdzić z jakimi w ogóle partycjami mamy do czynienia najwygodniej się posłużyć DMDE. Mając tylko windowsowe narzędzia z pomocą przychodzi diskpart (aplet zarządzanie dyskami to graficzna nakładka diskpart'a, z tym, że jest dosyć mocno ograniczona, co objawiało się tutaj tym, że nie mieliśmy żadnych informacji o partycji poza rozmiarem). W cmd z uprawnieniami admina wpisuje diskpart, następnie wybieramy odpowiedni dysk (dyski wyswietlamy komendą list disk), wybieramy dysk komendą select diskX (x to numer dysku), listujemy partycje (list partition), wybieramy (select partitionX (x nr partycji), detail partitionX. Na przykładzie tej partycji otrzymujemy:Typ partycji 83Ukryta: TakAktywna NiePrzesunięcie w bajtach: ... 83 to partycja linuksowa.Jako, że w drugim sektorze dysku, aż do 20 - są szczątki grubowego bootloadera - to powinno było od razu nas nakierować na ten trop. I jest tak jak pisałem w swoim pierwszym poście: bootowanie jest z gruba, a dopiero potem wybieramy odpowiedni wpis z graficznego interfejsu odnosnie bootowania z windowsa. To, że partycja powinna być logiczna (i była) świadczył wpis np. w menu.lst timeout 3color black/cyan yellow/cyangfxmenu (hd0,4)/boot/gfxmenudefault 0title windowsroot (hd0,0)makeactivechainloader +1title linuxkernel (hd0,4)/boot/vmlinuz BOOT_IMAGE=linux root=/dev/sda5 splash=silent vga=788initrd (hd0,4)/boot/initrd.imgtitle linux-nonfbkernel (hd0,4)/boot/vmlinuz BOOT_IMAGE=linux-nonfb root=/dev/sda5initrd (hd0,4)/boot/initrd.imgtitle failsafekernel (hd0,4)/boot/vmlinuz BOOT_IMAGE=failsafe root=/dev/sda5 failsafeinitrd (hd0,4)/boot/initrd.img 0 to pierwsza partycja, 4 - to partycja nr5, tak jak sda5 W linuksie pierwsza partycja logiczna dostaje wlasnie taki numer. Ot, cała filozofia. Takze bez załączania zrzutów sektorów nie dałoby się rozwiązać takich przypadków... no chyba, ze ktos ma krysztalowa kule. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi