Skocz do zawartości

artus72

Użytkownicy
  • Postów

    195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O artus72

  • Urodziny 07.06.1972

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Pakistan/Mielec
  • Hobby:
    szydełkowanie, cerowanie dziurawych skarpetek, oglądanie z żoną serialu "M jak miłość"
  1. dziękuję bardzo za pomoc. wrzucić logi z usuwania? pozdrawiam
  2. Dzień dobry, kilka dni temu (13bm., w poniedziałek) próbowałem z jednej ze stron pobrać schemat pewnego urządzenia elektronicznego. Zauważyłem, że oprócz pożądanego przeze mnie pdfa, pobrał się i uruchomił plik .html o losowej nazwie (3D92GPjZ). Po pliku została jedynie nazwa (wielkość wynosi 0 bajtów). Nie wiem, jakiego rodzaju szkody wyrządziło to dziadostwo, dlatego proszę o pomoc Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt
  3. wychodzi na to, że pomogło dziękuję Fixlog.txt
  4. Jessi, te polisy, które chcesz usunąć są wynikiem działania programu CryptoPrevent i one nigdy nie stwarzały żadnych problemów. rrob, dałbym się pochlastać, że na jednej z partycji miałem obraz służący do przywracania systemu. Niestety, teraz nigdzie go nie widzę. Podejrzana sprawa.
  5. Dzień dobry, jakiś czas temu podczas przeglądania neta zainstalowało mi się jakieś świństwo, które uniemożliwia normalne korzystanie z komputera. Owo uniemożliwienie objawia się zawieszeniami po, maksymalnie, kilkunastu minutach; jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest awaryjne restartowanie systemu. Czy mogę prosić o pomoc w usunięciu szkodnika? pozdrawiam Art FRST.txt Addition.txt
  6. CCleaner nie stawiał oporu podczas deinstalacji :) Dziękuję za pomoc :)
  7. Tak, to scheda po CryptoPrevent, który jakiś czas temu przestał pobierać aktualizacje (twórcy przenieśli ów zacny program do sfery komercyjnej) ale rezultaty jego działania na wszelki wypadek pozostawiłem. Fix zastosowałem, w załączniku log z jego działania. CCleanera nie używam, sądziłem, ze go wykosiłem ;) (jeśli wciąż jeszcze jest, jak się go pozbyć?) Art Fixlog.txt
  8. Dzień dobry, kilka dni temu, podczas przeglądania neta, Chrome bez mojej wiedzy pobrał 2 pliki. Antywirus (FortiClient) natychmiast przeniósł je do kwarantanny. Zauważyłem, że podczas uruchamiania tej przeglądarki "migają" (pojedynczym mignięciem) ikony i skróty pulpitu. Czy w systemie wciąż siedzi jakieś świństwo? proszę o pomoc. dziękuję i pozdrawiam Art Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt
  9. NVIDIA GeForce Experience 2.0.1 usunięte. ad. 1 - usunięte. Z rozpędu, zanim przeczytałem Twoje wskazówki, chlasnąłem też Fortineta . Resztki ArcaVira wyrzucone. Driver STPD usunięty. ad. 2 - done. ad. 3 - synchronizacja wyglądała na nieaktywną, rozszerzenia Stopify nie widziałem (w ogóle żadnych nie zaobserwowałem), ustawienia zresetowane, wyszukiwarki pousuwane. ad. 4 - Dziennik Zdarzeń wyczyszczony. A co się tyczy BIOSu... Zgodnie z informacjami ze strony producenta (Gigabyte P31-DS3L, rev. 1.1) mam najświeższą jego wersję (F10A z 30 lipca 2008). Z opisu wynika, że jest to beta. Zrobić cofkę do niższej wersji? PS. dlaczego post jest tak dziwnie sformatowany? Zachowałem stosowną ilość i jakość odstępów a tu taka kaszana się zrobiła... [edyta] zaktualizowałem sterownik wideo, zwiększyłem ilość miejsca na partycji c (kosztem d) o jakieś 70GB. Korzystałem z pakietu AIOMEI Pro. Miejsca na dysku systemowym, owszem, przybyło ale teraz dopiero jest zmuła... Zmuła dotyczy wyłącznie koszmarnie długiego startu. Programy odpalają się i funkcjonują bez zwiech i spowolnień. Fixlog.txt Addition.txt FRST.txt
  10. Dzień dobry, sąsiad przyniósł mi dziś kompa do przejrzenia. Skarży się na spowolnienie startu i funkcjonowania. Pobieżnie przeglądając listę dostępnych programów zauważyłem bodajże 3 pakiety antywirusowe, stare playery, jeszcze starsze wersje flasha... Czy są tu jeszcze jakieś inne problemy? Proszę o pomoc Addition.txt FRST.txt GMER.txt Shortcut.txt
  11. Dzień dobry, od jakiegoś czasu obserwuję dziwne spowolnienie sprzętu - bywa, że trudno odtworzyć plik muzyczny z dysku twardego; słychać wtedy charakterystyczne "drżenie", jakby komp dławił się wielkością strumienia do obróbki a to przecież tylko zwykła empetrójka. Nie jest to stan permanentny ale bardzo irytujący. Kilka razy widziałem też blue skriny. Inną ciekawostkę zaobserwowałem dziś rano - komputer pobrał sobie z sieci 200MB czegoś-tam. Nie były to aktualizacje WU (sprawdziłem)... Aktualizacje bazy antywirusa? W takiej ilości? Proszę o pomoc Addition.txt FRST.txt GMER.txt Shortcut.txt
  12. odinstaluj najpierw wszystkie aplikacje, które próbowałeś używać jako wirtualne drukarki. Potem zajrzyj tu, kliknij duży zielony klawisz "Download Now" aby pobrać instalkę. Program do poprawnego działania wymaga środowiska Net Framework, więc zaktualizuj je sobie. PrimoPdf potrafi osadzić fonty, które gubią inne kreatory PDF. BTW, wyrzuć śmiecia Spybot - Search & Destroy
  13. w pierwszym moim poście w tym topiku napisałem, że w dzisiejszych czasach o szybkim ściąganiu to można co najwyżej pomarzyć. Nie ma już serwisów rapidshare czy megaupload, na których można było znaleźć dosłownie wszystko. Miesięczna opłata (za jedno konto premium) rzędu kilku, kilkunastu euro zapewniała dostęp do repozytoriów, jakich obecnie już nie uświadczysz. Owszem, są torrenty z filmami ale głównie obcojęzyczne. Do filmu trzeba umieć znaleźć pasujące napisy a gdy nie ma takowych - samemu je zsynchronizować. To bywa żmuda praca. Na kilkunastu serwisach hostingowych, które się jeszcze ostały pokazują się wersje filmów z rodzimym lektorem ale prędkość pobierania na nich to 50-150kb/s. Kupisz sobie kilka kont premium, tak na wszelki wypadek? Czyli net rzędu 60 i więcej Mb/s to tylko sprytny marketing. Niepotrzebne jest łącze o takiej przepustowości, bo możesz je wykorzystać najwyżej w 10%. To trochę tak, jakbyś wsiadł do najnowszego ferrari mogącego rozwinąć prędkość 300km/h i jeździł nim wyłącznie po terenie, w którym można poruszać się najwyżej czterdziestką. Więc lepiej przesiąść się na rower. Szybkość przemieszczania się porównywalna a ile szmalu zostaje ci w kieszeni Że o kwestiach związanych ze zdrowiem i rekreacją nie wspomnę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...