Plik .exe o zmiennej sześciocyfrowej nazwie

[picasso]

Rozumiem, że format dotyczyłby tylko partycji z systemem, tj. dysk "Nowy" nie będzie ruszany?

 

Nie, żadnego formatu dysku "Nowy". Ale jedna akcja będzie niezbędna, tzn. zdjęcie markera "aktywna" z partycji na tym dysku, bo znowu reinstalacja Windows będzie chciała pchać pliki startowe na ten dysk. Ten dysk musi nie spełniać warunków na pliki startowe, by się instalator XP od niego odczepił.

 

 

1. Włącz pokazywanie ukrytych plików. Przekopiuj sobie na pendrive (lub też ów dysk "Nowy") wszystko co uważasz za potrzebne z katalogu D:\Documents and settings\Folder starego konta. Do zainteresowania się m.in. katalog Application Data i foldery takich aplikacji jak Gadu czy przeglądarki internetowe, które tam trzymają ustawienia profilów czy zakładki.

 

 

2. Krok, który odetnie drogę do startowania Windows aktualnego. Musisz zmienić ustawienie, która partycja jest aktywna. To jest do wykonania z poziomu bootowalnego nośnika dysponującego jakimś menedżerem partycji, ale także spod Windows aktualnego. Dla ułatwienia wezmę ten drugi scenariusz.

 

Start > Uruchom > cmd i wpisz polecenie:

 

diskpart

 

Wpisz polecenie listowania dysków twardych:

 

list disk

 

Pokaże się lista dysków, numerowana sekwencją 0 / 1. Patrz uważnie, który dysk jaki numer dostał. Ocenisz po rozmiarze oczywiście.

 

 

OZNACZENIE PARTYCJI Z WINDOWS JAKO AKTYWNEJ

 

Wybierz dysk, na którym jest aktualnie partycja z Windows (widziana jako D):

 

sel disk numer

 

Wpisz polecenie listowania partycji:

 

list partition

 

Jest tylko jedna partycja na tym dysku i tylko ta Ci się pokaże. Popatrz jaki ma ona numer. Wybierz tę partycję:

 

select partition numer

 

Wpisz polecenie oznaczenia jako aktywnej:

 

active

 

 

OZNACZENIE PARTYCJI NA DYSKU "NOWY" JAKO NIEAKTYWNEJ

 

Wybierz dysk "Nowy":

 

sel disk numer

 

Wytwórz listę partycji:

 

list partition

 

I tu jest tylko jedna partycja, patrz jaki ma numer. Wybierz ją:

 

select partition numer

 

Wpisz polecenie oznaczenia jako nieaktywnej:

 

inactive

 

 

Tu masz wyciąg przykładu jak to wygląda w praktyce, oczywiście musisz dopasować wszystkie numery do swojej sytuacji!

 

 

 

Startujesz diskmgmt.msc i masz mieć przy dysku z Windows (widzianym teraz jako D) markery System + Boot, a kompletny brak markeru System przy dysku Nowy. Nie próbuj już restartować tego Windows, powinno wypluć błąd startowy, bo pliki startowe są na partycji nieaktywnej, a na aktywnej ich nie ma.

 

 

3. I lecisz z instalatorem Windows XP w trybie pełnego formatowania tego konkretnego dysku, na którym ma być Windows. Po instalacji przedstawisz mi sytuację z diskmgmt.msc. Jeśli będzie w porządku, dalsza faza to instalacja programów, a następnie podstawienie sobie fragmentów ustawień wybranych aplikacji.

 

 

Mam dodatkowe pytanie. Tak się składa, że choć otrzymałem dysk instalacyjny Windows, to jednak już nie polskie pliki językowe dla interfejsu (to się chyba MUI zowie) - czy da się to pobrać ze stron Microsoftu?

 

Nie. Pakiet językowy MUI dla Windows XP Pro nie jest dostępny do pobrania za darmo, to komponent płatny dostarczany na określonej zasadzie licencyjnej. Więcej info: Frequently Asked Questions: Windows Server 2003, Windows XP, and Windows 2000 MUI

 

How can I acquire Windows MUI?

 

The Windows XP/2000 MUI is sold only through Volume Licensing programs such as the Microsoft Open License Program (MOLP/Open), Select, and Enterprise agreement (or with a new computer as an OEM version at customer request). It is not available through retail channels.

 

 

 

.

[Kaosu]

Wykonałem wszystko aż do trzeciego kroku, tj. nie instalowałem jeszcze niczego. Wolę się upewnić co do jednej rzeczy. Otóż napisałaś:

 

Startujesz diskmgmt.msc i masz mieć przy dysku z Windows (widzianym teraz jako D) markery System + Boot, a kompletny brak markeru System przy dysku Nowy.

 

Dysk "Nowy" markerów żadnych już nie posiada, aczkolwiek nie widzę w ogóle markera System - właśnie to powstrzymało mnie przed podjęciem kolejnego kroku, tak na wszelki wypadek. Załączam zrzut ekranu diskmgmt.msc tudzież wyniki pracy z diskpart.

 

Nie. Pakiet językowy MUI dla Windows XP Pro nie jest dostępny do pobrania za darmo, to komponent płatny dostarczany na określonej zasadzie licencyjnej. Więcej info: Frequently Asked Questions: Windows Server 2003, Windows XP, and Windows 2000 MUI

 

Rozumiem. Dziękuję za informację.

diskpart.txt

[picasso]

aczkolwiek nie widzę w ogóle markera System - właśnie to powstrzymało mnie przed podjęciem kolejnego kroku, tak na wszelki wypadek

 

Czy w diskmgmt.msc z prawokliku na partycję D opcja "Mark Partition as Active" jest zszarzona?

[Kaosu]

Niestety teraz nie będę mógł już sprawdzić, bo tamten komputer wyłączyłem. (Nie mogę mieć obu włączonych jednocześnie, bo mam tylko jeden monitor i klawiaturę.)

[picasso]

Pomimo tego, że w diskpart zadanie wygląda na wykonane, status partycji D na to nie wskazuje (na dysku "Nowy" zaś już w porządku). Stoi Boot, a powinno się pojawić System. Jeśli z prawokliku będziesz miał czynną opcję "Mark Partition as Active", to będzie oznaczać, że partycja nie jest aktywna i możesz użyć tę opcję kontekstową by uczynić ją aktywną, a opcja po zastosowaniu się zaszarza jako niemożliwa do powtórnego użytku. Jeśli natomiast opcja już będzie zszarzona, to jedno z dwóch: ta partycja jest już aktywna lub ewentualnie jest przeszkoda, która powoduje, że partycja nie może zostać oznaczona jako aktywna. Omawiając przypadek ze zszarzoną opcją: ja i tak bym wtedy spróbowała puścić instalator XP, po prostu co najwyżej instalator XP stanie w miejscu i poda komunikat podobny do: "Windows nie może odnaleźć partycji spełniającej kryteria instalacji".

[Kaosu]

Włączyłem tamten komputer i zaiste Windows mi się już nie uruchomił. Próbował się natomiast uruchomić ten stary Windows (poznałem po ekranie startu à la Windows 7), po czym wyświetlił się BSOD i następował restart.

 

Wspominałaś wcześniej o menedżerze partycyj z bootowalnego nośnika - może zeń skorzystać (skoro już nie mogę wejść na tamten Windows)?

[picasso]

Jakoś zupełnie do mnie nie doszło, że Ty go wyłączyłeś całkowicie, coś już ze zmęczenia uwaga mi spada. Tak, to oczywiste, że nie dostaniesz się już do diskmgmt.msc. Ostrzegałam wcześniej, Windows nie będzie już startował w żaden sposób po operacji zdjęcia aktywności z "Nowego" .... Dopóki nie wróciłbyś do starego układu, czyli dysk "Nowy" oznaczony ponownie jako aktywny, bo to na tym dysku są pliki startowe. Czego oczywiście nie robimy.

 

Wspominałaś wcześniej o menedżerze partycyj z bootowalnego nośnika - może zeń skorzystać (skoro już nie mogę wejść na tamten Windows)?

 

Np. darmowa płyta GParted LiveCD w postaci obrazu do wypalenia (gparted-live-0.6.1-2.iso 120.9 MB). W GParted jest inna nomenklatura. Tu partycja aktywna to marker boot. Tak, jest to zamieszanie, ale nazwa w GParted wygląda na bardziej odpowiednią niż nazwa Microsoftu. To tylko MS wie, dlaczego partycja z plikami rozruchowymi aka startowymi to System, a partycja z zainstalowanym systemem to Boot (Rozruch). To wywołuje częste nieporozumienie u użytkowników, którzy interpretują te nazwy dokładnie na odwrót.

 

Czyli w GParted z PPM na partycję wybierasz opcję Manage flags i ptaszysz flagę boot:

 

 

 

.

[Kaosu]

Flaga boot już była zaptaszkowana przy tym dysku. Dodatkowo GParted wskazał, że istnieje co najmniej jeden bad sector. Dysk "Nowy" nie miał żadnych flag.

 

Zatem już mogę przystępować do formatu i instalacji Windows?

[picasso]

Flaga boot już była zaptaszkowana przy tym dysku.

 

To jednak diskpart wykonał wtedy swoją robotę.

 

Dodatkowo GParted wskazał, że istnieje co najmniej jeden bad sector.

 

Poprzednio w checkdisku było widoczne 4KB bad sectorów. Może jeszcze przed instalacją XP należy przepuścić ten dysk przez MHDD.

 

Zatem już mogę przystępować do formatu i instalacji Windows?

 

Po operacjach z MHDD tak.

 

 

.

[Kaosu]

Wykonałem skanowanie dysku przy pomocy MHDD. Oto wyniki:

 

< 3 ms: 3747946
< 10 ms: 82173
< 50 ms: 331
< 150 ms: 31
< 500 ms: 3
> 500 ms: 0

Warning: 68945115
Warning: 186426930
Warning: 510212925

 

Niczego dalej nie wykonywałem, bo:

 

Jednak zanim zaczniemy cokolwiek naprawiać, proszę podać wyniki skanowania+SMART dysku.

[picasso]

O ile to całość przeklejona, to nie widać tu krytycznych błędów, status to ostrzeżenie dla trzech. Myślę, że możesz przejść do formatu i czystej instalacji XP. Po tej operacji zgłoś się tu z potwierdzającym zrzutem ekranu z diskmgmt.msc.

[Kaosu]

Wygląda na to, iż wczoraj wybrałem do skanowania nie ten dysk. Podaję wyniki dla tego właściwego:

 

• po wpisaniu komendy EID:
  

 

Hitachi HDS721680PLAT80 LBA: 156,301,488 BIOS: 81H
SN: PV6804Z31N9G7N FW: P210A8BA CACHE: 7376KB
Supports: LBA48 HPA AAM DLMC LBA MS1 DMA (UDMA6,MWDMA2)
SMART: Disabled SelfTest: Supported ErrorLog: Supported
Security: High, OFF. Size=76319MB

 

• po wciśnięciu klawisza F4:
  

 

<3ms   : 485747
<10ms  : 126527
<50ms  : 599
<150ms : 55
<500ms : 13
>500ms : 6
TIME :
UNC  : 1
ABRT :
IDNF :
AMNF :
TONF :
BBK  :

 

• po wciśnięciu klawisza F8:
  

 

            Name                        Val Worst Raw
Att #   1 : Read error rate           : 100  100  0
Att #   2 : Throughput performance    : 100  100  0
Att #   3 : Spin up time              : 124  124  10615827
Att #   4 : Number of spin-up times   : 100  100  448
Att #   5 : Reallocated sectors count : 100  100  4
Att #   7 : Seek error rate           : 100  100  0
Att #   8 : Seek time performance     : 100  100  0
Att #   9 : Power-on time             :  98   98  1827
Att #  10 : Spin-up retries           : 100  100  0
Att #  12 : Start/stop count          : 100  100  445
Att # 192 : Power-off retract count   :  99   99  1205
Att # 193 : Load/unload cycle count   :  99   99  1205
Att # 194 : HDA Temperature           : 127  127  47
Att # 196 : Reallocate event count    : 100  100  4
Att # 197 : Current pending sectors   : 100  100  2
Att # 198 : Offline scan UNC sectors  : 100  100  0
Att # 199 : Ultra ATA CRC Error Rate  : 200  200  13

 

Tak coś mi się jeszcze przypomniało. Kiedy ustawiałem w BIOS-ie, żeby bootowało z CD, twardy dysk na liście kolejności urządzeń bootowalnych oznaczony był jako "SATA: PM-ST3500320A". Kiedy zajrzałem do ekranu Hard disk drives, to na liście jako pierwszy wyświetlił mi się "SATA: PM-ST3500320A", jako drugi natomiast "HDD: 3M-Hitachi HDS". Czy tak być powinno? Skoro ów dysk "Hitachi" to ten, na którym mam docelowo zainstalować Windows, nie powinien widnieć na tej liście jako pierwszy?

[FWaldek]

Pozwólcie że dodam parę słów od siebie . Kiedyś miałem podobne problemy z instalacjami Windowsa na twardzielach mianowicie nie instalował się tam gdzie trzeba ( rozdzielenie bootu i systemu) ale znalazłem na to dobrą rade wystarczy odpiąć przewody transmisyjne z pozostałych HDD na czas instalowania a pozostawić tylko ten na którym ma się znajdować Windows, instalacja przebiega wtedy bezproblemowo

 

....

Tak coś mi się jeszcze przypomniało. Kiedy ustawiałem w BIOS-ie, żeby bootowało z CD, twardy dysk na liście kolejności urządzeń bootowalnych oznaczony był jako "SATA: PM-ST3500320A". Kiedy zajrzałem do ekranu Hard disk drives, to na liście jako pierwszy wyświetlił mi się "SATA: PM-ST3500320A", jako drugi natomiast "HDD: 3M-Hitachi HDS". Czy tak być powinno? Skoro ów dysk "Hitachi" to ten, na którym mam docelowo zainstalować Windows, nie powinien widnieć na tej liście jako pierwszy?

 

Widocznie masz podłączone dyski do nie tych portów SATA (odwrotnie).

[picasso]

Wygląda na to, iż wczoraj wybrałem do skanowania nie ten dysk.

 

Tu sytuacja wygląda inaczej, tzn. gorzej. Jest większa grupa sektorów kandydujących do "upadku" (w tym przedziale 500ms) oraz oznaczenie uszkodzonego sektora (UNC). W SMART ID 5 są dotychczas 4 relokowane sektory, a ID 197 mówi o dwóch oczekujących na remap. Można by było przeprowadzić mapowanie spod MHDD. Z drugiej strony, ten dysk i tak idzie na ubój i ma być format z instalatora XP (pełny, szybki się nie interesuje badami).

 

Tak coś mi się jeszcze przypomniało. Kiedy ustawiałem w BIOS-ie, żeby bootowało z CD, twardy dysk na liście kolejności urządzeń bootowalnych oznaczony był jako "SATA: PM-ST3500320A". Kiedy zajrzałem do ekranu Hard disk drives, to na liście jako pierwszy wyświetlił mi się "SATA: PM-ST3500320A", jako drugi natomiast "HDD: 3M-Hitachi HDS". Czy tak być powinno, skoro ów dysk "Hitachi" to ten, na którym mam docelowo zainstalować Windows?

 

Skoro w boot sequence stoi SATA (czyli ten "Nowy"), to zmień na Hitachi, bo oczywiście to ten dysk ma startować, gdy na nim zamocujesz Windows i tam mają być pliki startowe (po to było oznaczanie aktywności partycji).

To co pokazujesz się zgadza z tym, że dysk "Nowy" nosił partycję aktywną, czyli pliki startowe Windows.

 

 

.

[Kaosu]

FWaldek, dziękuję za wypowiedź, choć na razie jednak nie będę ruszać żadnych przewodów. Póki co zmienię kolejnośc tak jak mówi picasso i wtedy odpalę instalator Windows. Jeśli się znowu będzie czepiał tamtego "Nowego", to zaniecham instalacji i dam znać tutaj na forum.

 

EDIT

 

Instalator widzi poprawne liternictwo - dysk "Nowy" jest jako D:, a nie jako C:. Mogę zatem przystąpić do pełnego formatu i instalacji Windows.

 

EDIT 2

 

Zainstalowałem Windows. Wygląda na to, iż wszystko jest ok.

 

Załączam zrzut ekranu z diskmgmt.msc. Opcja Mark Partition as Active przy dysku C jest wyszarzona.

[picasso]

1. Tak. Teraz wszystko wygląda w porządku. Dyski są już niezależne, partycja z Windows jest tą aktywną, czyli nastąpiła unifikacja elementów systemu. Drobnostka na koniec w obszarze plików startowych. Masz je teraz podwójnie, komplet na dysku "Nowy" jest już nieczynny i gotowy do wyrzucenia. Włącz pokazywanie wszystkich ukrytych w Mój komputer > Narzędzia > Opcje folderów > Widok: zaznacz Pokaż ukryte pliki i foldery + odptaszkuj Ukryj chronione pliki systemu operacyjnego. Następnie z dysku "Nowy" usuń: boot.ini, ntldr i ntdetect.com.

 

2. To teraz uszczelnianie Windows, instalacja wszystkich łatek z Windows update, oprogramowania zabezpieczającego. Nie zapomnij o zabezpieczeniach pod kątem USB (KLIK), bo w logu było mapowanie MountPoints2 powstałe na skutek podpięcia zainfekowanego przenośnego.

 

Czy coś tu mamy jeszcze do załatwiania?

[Kaosu]

Czy coś tu mamy jeszcze do załatwiania?

 

Wygląda na to, że nie. Instalacji polskiego MUI i aplikacji tudzież zmiany haseł dokonam we własnym zakresie. Skoro już i tak muszę na nowo instalować aplikacje, to może warto się zastanowić nad migracją do Windows 7?

 

Dziękuję Ci bardzo za pomoc i cierpliwość. : )

[picasso]

Skoro już i tak muszę na nowo instalować aplikacje, to może warto się zastanowić nad migracją do Windows 7?

 

Jak najbardziej. Jestem zwolennikiem migracji na tę platformę. XP to archaizm i mała szczelność nawet po zrobieniu okopów, a MS powolutku zaczyna akcję odcinania pępowiny. Ja sama osobiście z XP mam już jedynie styczność na poziomie wirtualnej maszyny, pod kątem pomocy tutaj na forum, jakbym czegoś już nie pamiętała lub miała prowadzić analitykę nieznanego mi problemu. Od dawna działam tylko na nowej linii rozwojowej, Vista i Windows 7.

Sprawdź sobie przy udziale Windows 7 Upgrade Advisor czy sprzęt spełnia wymagania.

 

 

.

[Kaosu]

Dziękuję. Programik ściągnę i przetestuję.