Meir Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Mógłbym analogicznie zapytać : dlaczego Ty średnio raz na trzy dni zmieniasz softy zabezpieczające Ja nie pisałem o żadnym "pobieraniu i uruchamianiu virków" tylko o normalnym korzystaniu z kompa. Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Nie co trzy dni ale raczej co trzy miesiące. Zmieniam softy, ponieważ lubię zmiany oraz testowanie ale Ciebie Meir chyba i tak w tym temacie nie przebiję Jeżeli w normalnym korzystaniu przez Ciebie z kompa, Norton Cię nie zawiódł, to tym bardziej darmowe: Avira Personal, Panda Cloud czy nawet Avast, by się także u Ciebie sprawdziły Odnośnik do komentarza
Sevard Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Nie zrównuj NISa z Avastem. Może pakiet Symanteca idealny nie jest, ale jest sporo lepszy niż to coś, co udaje antywirusa. Do Nortona nic bym w sumie nie miał, gdyby nie to, że miałem z nim swego czasu różne przygody, na szczęście nie na swoim kompie, ale paru osobom musiałem ratować system, bo NIS coś spartaczył. Jeśli antywirus usuwa ważne i zdrowe pliki systemowe, czy też uniemożliwia załadowanie zdrowego systemu, to coś jest jednak nie tak, a byłem świadkiem takich akcji w wykonaniu NISa. Choć podobne wpadki miał też McAfee, a w przypadku Avasta to jest niemal codzienność. Generalnie jednak to nie jest zły soft, choć moim zdaniem można znaleźć lepsze. Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Nie miałem na myśli porównywania Nisa z Avastem, tylko to, że w sytuacji ostrożnego używania komputera w odpowiednich warunkach, poziom zabezpieczeń nie jest tak istotny. Jeżeli jednak chodzi o porównanie, to raczej trzeba by uwzględnić NIS oraz Avast IS. Ten drugi pakiet posiada sandboxa a biorąc pod uwagę jeszcze fakt, że od czasu współpracy Avasta z GDatą, poczynił on duże postępy, wcale nie uważam, że pakiet Symanteca jest skuteczniejszy w ochronie. Wręcz przeciwnie Odnośnik do komentarza
polak900 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 spoko porównanie dopiero się Symantec wnerwia, do czego to doszło żeby Avast miał porównywalny pakiet zabezpieczeń co Norton, obydwu firmą zawsze kibicuje, to moi ulubieńcy Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Ja kibicuje bardziej firmom, które udostępniają darmowe programy zabezpieczające: COMODO, GentleSecurity, Emsisoft, Avira. Panda, Avast i innym Dla mnie już od dawna, testy antywirusowe, które nie sprawdzają FP, nie posiadają większej wartości. Można ustawić skaner tak, że każdy plik potraktuje jak wirusa i będzie posiadał wykrywalność 100%. Odnośnik do komentarza
polak900 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 bez komentarza Anonim2 Odnośnik do komentarza
Meir Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Można ustawić skaner tak, że każdy plik potraktuje jak wirusa i będzie posiadał wykrywalność 100%. Nieprawdopodobne...to napisz mi jak się ustawia ten skaner w ESET i Nortonie żeby miały 100% wykrywalność Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Nie zrozumieliśmy się Nie miałem na myśli konfiguracji skanera, tylko hipotetyczną sytuację w której antywirus w każdym skanowanym pliku, wykrywa wirusa i wtedy w takim pseudo-teście osiąga 100% skuteczności. Oczywiście nie ma takich AV ale niektóre jak Emsisoft Anti-Malware, działają na podobnej zasadzie. Dla mnie dobry AV, to taki, który generuje bardzo małą ilość FP, przy stosunkowo wysokiej wykrywalności (szczególnie najgroźniejszych oraz najnowszych wirusów) i niskim obciążeniu komputera. Idealny test powinien sprawdzać wykrywalność starych i najnowszych zagrożeń (na dużej ilości próbek) oraz aktywną heurystykę a więc wykrywalność podczas uruchamiania w systemie, niewykrywalnych przez skaner, podczas pobierania i zapisu, zainfekowanych plików. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi