Skocz do zawartości

Co aktualnie czytasz?


Rekomendowane odpowiedzi

Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Czyżby użytkownicy forum zaprzestali nagle czytania książek ? Cisza w temacie niepokojąca.

Nie mogę się zgodzić, chociaż duża część naszych użytkowników, z racji młodego wieku, rozpoczęła właśnie rok szkolny i nie ma zbytnio czasu na relaks. A druga, nieco starsza grupa, rozpocznie naukę za kilkanaście dni. ;)

 

Jeśli zaś chodzi o mnie:

 

ex27bi.jpg

 

Excel... :angry:

Odnośnik do komentarza

Oprócz wymienionych grup forumowiczów jest jeszcze trzecia nie pasująca do tamtych a pewnie i czwarta, piąta ;) Mam chęć na pewne książki ale fundusze nie rokują na razie zbyt dobrze:

http://www.poczytaj.pl/181306

181306.jpg

A propos tanich księgarni online. Znalazłem taką- ktoś może w niej zamawiał?

http://3telnia.pl/index.html Jest dla mnie terra incognita.

Odnośnik do komentarza

A propos tanich księgarni online. Znalazłem taką- ktoś może w niej zamawiał?

http://3telnia.pl/index.html Jest dla mnie terra incognita.

Niestety nie miałem okazji korzystać z tej księgarni, chociaż mam dar do odszukiwania najrzadziej odwiedzanych miejsc w sieci, niekiedy zapomnianych zupełnie przez twórców. Było też kilka takich księgarni - w pamięci mi utkwiła jedna, która oferowała nowe (!) książki, których nakład wyczerpał się 5 - 10 lat temu. Stronka oparta chyba na HTML 3.2, wygląda jak z epoki niepodzielnej dominacji IE 5.5 albo 6.0. Na szczęście, problemy techniczne nie uniemożliwiały kupowania, jednak praktycznie przed każdym zamówieniem trzeba kontaktować się z obsługą (zazwyczaj odpowiadają po kilku dniach), ponieważ strona jest nieaktualizowana i trzeba sprawdzić dostępność. Ale jednak korzyści wynikające z zakupu praktycznie niedostępnych pozycji zdecydowanie przewyższają niewielkie utrudnienia. Adres już chyba podawałem: www.ksiegarnia4u.pl

 

Powracając do Twojej 3telni - nie ma chyba wyższego ryzyka, niż zamawianie towaru na allegro.pl :) Wszystko na stronie jest (NIP, REGON, wpis do EDG), jak dla mnie: kupować śmiało. ;)

 

Oprócz wymienionych grup forumowiczów jest jeszcze trzecia nie pasująca do tamtych a pewnie i czwarta, piąta

Ależ wiem, tak sobie tylko głośno myślałem nad spadkiem czytelnictwa ;)

 

Mam chęć na pewne książki ale fundusze nie rokują na razie zbyt dobrze:

U mnie tak samo: od dawna przeczytałbym Archiwum Mitrochina. Cena jeszcze bardziej zaporowa. I to się także wiąże ze spadkiem czytelnictwa, co już nie raz w tym temacie omawialiśmy. ;)

 

Jeszcze wracając do Excela: nie wiem, czy to się nadaje do tego tematu, jako że najwięcej tutaj książek, które czytamy dla przyjemności, a ja to przeczytać (i przyswoić!) muszę :D

Odnośnik do komentarza

Ok, powiem bo i tak się dowiecie :)

Dwa dni temu rozpocząłem przygodę z audiobookami. Bardzo długo się przed tym wzbraniałem, bo nie wiem czemu, ale dla mnie czytanie książek to jest czytanie książek, a nie ich słuchanie. W związku z tym długo czekałem, ale w końcu pękłem - kolega w pracy namówił mnie do przesłuchania Twierdzy Szyfrów autor - Bogusław Wołoszański.

Jestem w połowie i szczerze przyznam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Sama treść książki jest wciągająca, zaś osoby czytające są profesjonalistami. Do tego dochodzi w tle (oczywiście w odpowiednich momentach) dodanie dźwięków, które są wyciszone i nie przeszkadzają w słuchaniu, a bardzo dobrze uzupełniając całość.

Wracając zatłoczonym środkiem komunikacji zbiorowej po pracy nie zawsze mam możliwość wygodnie poczytać, zaś słuchawki na uszach są wygodnym rozwiązaniem.

 

Zobaczymy jak się dalej ta przygoda potoczy. Na razie jest dobrze :)

Odnośnik do komentarza

Posiadam dość pokaźną kolekcję książek o fotografii i fotografowaniu, obróbce materiałów fotograficznych, ale dotyczących fotografii klasycznej - analogowej.

Zajmowałem się kiedyś fotografowaniem w szerokim tego słowa znaczeniu, amatorsko i pół zawodowo. Posiadałem wypasioną ciemnię fotograficzną gdzie oddawałem się

swojej pasji życiowej. Szkoda, że tamta fotografia odeszła w zapomnienie, wyparta przez fotografię cyfrową i związaną z nią obróbką cyfrową (komputerową).

Zastanawiam się, czy historia zatoczy koło i kiedyś ponownie pojawią się w sklepach czarno-białe materiały negatywowe i pozytywowe, chemikalia do ich obróbki,sprzęt

do wyposażenia ciemni itp. Dla obecnie wszechpanującej fotografii cyfrowej nie mam serca, straciła ona dla mnie urok z chwilą pojawieniem się nieograniczonej

możliwości manipulowania obrazem...

Wybrałem się teraz w podróż sentymentalną i sięgnąłem po moją pierwszą, upolowaną książkę z tej dziedziny - "Fotografia w praktyce amatorskiej" autorstwa Zbigniewa

Pękosławskiego. Obejmuje ona wydzielony krąg zagadnień fotograficznych. Jak we słowie wstępnym pisze autor..."Fotografowanie nie jest trudne. Ale fotografowanie

twórcze wymaga prócz opanowania warsztatu wiadomości szerszych: zdobycia ogólnej wiedzy fotograficznej, obejmującej elementy dyscyplin pokrewnych - optyki, chemii,

wiedzy o sztuce, estetyki. Na całość bowiem złożonego zjawiska fotografii o znamionach twórczych składa się szereg czynników; prócz nienagannej techniki wyraźne

walory estetyczne obrazu, a przede wszystkim niebagatelny walor t r e ś c i zawartych w obrazie, tego, co zdjęcie przedstawia, co się w nim ceni i co pamięta.

Właśnie: p a m i ę t ać...

Czytając/przeglądając tą książkę wzruszyłem się jak stary siennik na wiosnę :lol:.

Równie dobrze mógłbym umieścić tego posta w temacie: https://www.fixitpc.pl/topic/1533-ksiazka-ktora-zmienila-twoje-zycie/ :)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Kupiłem megapaczkę książek Niziurskiego i się zaczytuję. M.in. Klub włóczykijów, Siódme wtajemniczenie, Naprzód wspaniali, Awantura w Niekłaju...

Wieńczysław Nieszczególny rulez!

Jakie 10?! :D

Ja te i inne dzieła Niziurskiego owszem w podstawówce czytałem, to owszem bardzo dawno temu było, ale jak mam czas, to nie raz mi się zdarza wracać do owych książek dzieciństwa (celowo nie "młodości", bo tą się jeszcze cieszę). ;) Tak samo pozycje Zbigniewa Nienackiego. Jak miałem jakieś 10 - 13 lat to chyba wszystkie części "Pana Samochodzika" przeczytałem. :)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...