Zawirowany Opublikowano 1 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2012 Witam. Czy jest szansa na usunięcie tego na wieki czy trzeba z tym żyć?. Żaden program AV i inne sposoby nie potrafią tego ubić, tzn. kasują go, ale on wraca jak bumerang nawet po formatowaniu lub usunięciu partycji. MBR wygląda tak: C:\>mbr Stealth MBR rootkit/Mebroot/Sinowal/TDL4 detector 0.4.2 by Gmer, http://www.gmer .net Windows 5.1.2600 Disk: ST3500418AS rev.CC37 -> Harddisk0\DR0 -> \Device\Ide\IdeD eviceP3T0L0-1b device: opened successfully user: MBR read successfully kernel: MBR read successfully user != kernel MBR !!! C:\> Po zainstalowaniu na nowo systemu Windows XP wszystko jest ok, do momentu połączenia się z siecią (zainstalowania sterowników karty sieciowej). Po instalacji sterowników łączy się z siecią i dostaje komunikat: Za każdym razem po tym komunikacie mam uwalone kilkaset plików z rozszerzeniem EXE. Poszło już się paść około 6tyś plików. Programy AV pokazują różne wirusy - w zależności od programu. Po pojawieniu się okna CMD z dl.exe odcina internet i wyskakuje okienko: Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 1 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2012 Proszę przeczytaj zasady działu: KLIK. Log z HijackThis to nie tu, podaje się inne zaawansowane raporty z OTL + GMER. Nie udostępnia się plików zainfekowanych! Wymazuję te informacje. Żaden program AV i inne sposoby nie potrafią tego ubić, tzn. kasują go, ale on wraca jak bumerang nawet po formatowaniu lub usunięciu partycji. (...) Po zainstalowaniu na nowo systemu Windows XP wszystko jest ok, do momentu połączenia się z siecią (zainstalowania sterowników karty sieciowej). (...) Za każdym razem po tym komunikacie mam uwalone kilkaset plików z rozszerzeniem EXE. Poszło już się paść około 6tyś plików. Dl.exe + objawy z "uwalonymi" wskazują na robaka Tenga infekującego pliki wykonywalne. Skoro po formacie wraca, nasuwa się: - formatujesz tylko partycję z systemem, pozostawiasz inne partycje na których są zalążki wirusa. Nie wiadomo ile masz aktualnie dysków, bo podałeś tylko niepełnosprawny HijackThis. - podpinasz nośniki typu USB, na których jest autorun.inf wykonujący infekcję - masz zbackupowane pliki typu instalki / sterowniki, po formacie następuje uruchomienie robaka z zainfekowanej kopii. Może np. ów instalator "sterowników sieciowych" podkłada świnię. . Odnośnik do komentarza
Zawirowany Opublikowano 1 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2012 Dyski mam dwa. Każdy dysk ma dwie partycje. Formatowałem tylko partycje podstawowe na obydwu dyskach. Sterownik instalowałem tylko jeden do sieciówki i pobrany ze strony producenta. Pendrive goni między stacjonarnym, a laptopem, któremu nic nie jest. Na innych partycjach oczywiście pliki mi infekuje. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 1 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2012 Sterownik instalowałem tylko jeden do sieciówki i pobrany ze strony producenta. Ale kiedy ten sterownik został pobrany i gdzie jest zlokalizowany? Jest możliwe, że ten instalator nie jest czysty, tzn. został poddany działaniu Tenga. To system po formacie, proponuję więc: 1. Format wszystkich partycji, żadnych kopii zapasowych plików wykonywalnych nie wykonuj. 2. Instalacja XP przy odłączonej sieci. 3. Po instalacji zabezpieczenie systemu przez Windows Worms Doors Cleaner. 4. Instalacja wymaganych sterowników, pobranych na świeżo. I dopiero podłączenie sieci. . Odnośnik do komentarza
Zawirowany Opublikowano 1 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2012 Czy jest możliwość, że wirus mógł się przedostać do ISO, bo miałem obraz XP (który wypaliłem na CD) na jednym z zainfekowanych dysków. ? Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 1 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2012 Wątpię, by wirus "modyfikował" wcześniej utworzony obraz ISO. Takie zagrożenie byłoby wtedy, gdybyś płytę ISO robił na zainfekowanym systemie, co umożliwia zapis do ISO już zainfekowanych instalacyjnych plików XP. Odnośnik do komentarza
Zawirowany Opublikowano 1 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2012 Tak też robiłem Zrzucę zawartość płyty na drugi komputer i przeskanuje to Combofix. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 1 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2012 W obliczu takich faktów jest prawdopodobne, że ISO już zawiera zainfekowane pliki i płyta instaluje po prostu zarażony system. Potwierdzenie tego ewentualnie przez: rozbicie ISO na czynniki pierwsze i skan całej zawartości rozpakowanej płyty programem antywirusowym. Proponuję również sięgnąć, o ile to możliwe, po całkiem inny nośnik instalacyjny (np. pożyczka płyty XP od kogoś). Zrzucę zawartość płyty na drugi komputer i przeskanuje to Combofix. ComboFix = nie. Tym nie potwierdzisz, narzędzie też w ogóle nie pasuje do zadania. To nie jest ogólny skaner antywirusowy ani narzędzie które uruchamia się bezmyślnie, to jest narzędzie specjalizowane pod kątem określonych infekcji. Narzędzie prowadzi ich usuwanie TYLKO na systemie na którym jest uruchomione i TYLKO z określonych lokalizacji. Folder rozpakowanej płyty to jest obiekt spoza zakresu zainteresowań narzędzia. Skan należy wykonać ogólnym narzędziem antywirusowym np. Kaspersky Virus Removal Tool, w którym wskaże się folder rozpakowanego ISO. . Odnośnik do komentarza
Zawirowany Opublikowano 1 Maja 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2012 Faktycznie, Combofix nic nie znalazł w tych plikach z płytki. Już ściągam Kaspersky Virus Removal Tool i dam znać... Zrobiłem instalację z pewnej płyty z systemem i jest spokój. Wiemy już gdzie się to zagnieździło. Czy teraz przeskanować wszystkie pozostałe dyski z poziomu XP np. Kaspersky czy użyć jakieś inne narzędzie, które posprawdza czy na pozostałych partycjach gnieździ się jeszcze jakaś niespodzianka?. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 2 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Zrobiłem instalację z pewnej płyty z systemem i jest spokój.Wiemy już gdzie się to zagnieździło. Czy teraz przeskanować wszystkie pozostałe dyski z poziomu XP np. Kaspersky czy użyć jakieś inne narzędzie, które posprawdza czy na pozostałych partycjach gnieździ się jeszcze jakaś niespodzianka?. Oczywiście możesz skorzystać z podanego Kaspersky Removal Tool do skanowania pozostałych partycji. W konfiguracji Kasperskiego po prostu zaznacz określone dyski. . Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi