Lex Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Od wielu lat (przynajmniej od sześciu) używam pakietu kodeków nazywanego K-Lite Codec Pack wzbogaconego o QuickTime Alternative oraz Real Alternative. Jeśli chodzi o te dwie ostatnie rzeczy niejednokrotnie przekonywałem się, że są o wiele lepsze niż (jak czytałem na wielu stronach) wzbogacone o niekoniecznie pożądane treści oryginalne pakiety QuickTime oraz RealPlayer. Bardzo cenię też sobie odtwarzacz Media Player Classic. Jeśli chodzi o sam pakiet K-Lite tu również jak do tej pory nie miałem większych problemów. Jak brzmi zatem moje pytanie? Sęk w tym że od ponad 4 lat pracuję na tym samym zestawie kodeków bez jego większych aktualizacji. Ostatniej dokonywałem na początku 2006 roku i była to wersja 2.7.1. Od tamtej pory nie spotkałem się z jakimś plikiem którego nie mogłem otworzyć. Jednak przymierzając się do kolejnej reinstalacji systemu zastanawiam się czy by nie sciągnać mimo wszystko nowszych wersji pakietów - patrząc na stronę K-Lite z której ściagałem packa http://www.codecguide.com/index.html widzę że aktualną jest wersja 6.0.1 - czyli aż o 4 "numery" większa. Czy warto ją sciągnąć i zainstalować bo w poszczegolnych kodekach zostało wyeliminowanych sporo błędów? Czy też lepiej pozostać przy starej bo nowa bardziej zamuli mi system? Innym pytaniem jest współczesna ocena pakietu K-Lite. Kiedyś był uznany i dobry, ale może przez te ostatnie ładne parę lat się coś zmieniło i może lepiej zainstalować coś innego? Osobiście wolałbym raczej nie zmieniać, bo jak napisałem nie miałem z nim problemów, no, ale może faktycznie jest teraz coś o wiele lepszego. Odnośnik do komentarza
ichito Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Z niejaką przyjemnością przeczytałem Twój post, ponieważ podobnie jak Ty od wielu lat używam również K-litów jako kodeków i MPC jako odtwarzacza...szukałem przeróżnych rozwiązań, ale te najbardziej mi odpowiadają Ale do rzeczy...to będzie opinia użytkownika, nie fachowca od kodeków...K-lity używam od tak dawna, że nie pamiętam już numeru wersji, ale nie zostałem przy tych starych...co jakiś czas ściągam nową wersję, ale nie robię tego za każdym razem kiedy się ukaże. Mniej więcej co 2-3 wersja myślę, że mi wystarczy tym bardziej, że nieraz czytałem o kolejnych buildach jakoby wywoływały jakieś problemy...więc 2 czy 3 z kolei powinien już być OK Co do ewentualnego zamulania...nie mam demona szybkości - procesor 1,8 a pamięci ok. 1giga - i nie zauważyłem, żeby kodeki spowalniały jakoś odtwarzanie czy pracę laptoka. Odnośnik do komentarza
Meir Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Lex...zadałeś retoryczne pytanie...więc chyba nie trzeba na nie odpowiadać Każda następna wersja softów jest wydawana z jakimiś poprawkami czy ulepszeniami...a nie po to żeby zmienić numerek wypuszczanego buildu...wszyscy producenci zalecają aktualizację do nowszych wersji swoich produktów...dlatego konkludując: zrób to samo. BTW.Pierwszy raz słyszę żeby jakiekolwiek kodeki muliły system... Odnośnik do komentarza
mieszek Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Też używałem K-Lite. Ale od pewnego czasu w ogóle nie instaluję żadnych kodeków na windowsie. Używam SMPlayera, który to odtwarzacz ma wbudowane kodeki. Odtwarza m. in. rmvb, flv, zdaje się, że mov też, ale głowy za to nie dam. A wszystko przez to, że na kompie w pracy nie mogę instakować kodeków A propos uaktualnienia kodeków - uaktualniać oprogramowanie trzeba. Więc powinienneś zainstalować nowszą wersję. Odnośnik do komentarza
DawidS28 Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 K-Lite używam praktycznie od zawsze, prawie nigdy nie miałem problemów, staram się go w miarę często aktualizować. U mnie wygląda to tak: K-Lite Mega (wraz z Real Alternative) Codec Pack wraz z Media Player Classic + QuickTime + VLC Media Player + SubEdit z "podmienionymi" kodekami (wersja bez codec packa nie chce działać, więc wszystkie dostępne z FFDShow wymieniam ręcznie na najnowsze wersje). Często polecany jest też Combined Community Codec Pack. Osobiście preferuję jednak K-Lite. Odnośnik do komentarza
Ukash Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Kiedyś również używałem paczki K-Lite i do czasu u mnie nie było żadnych problemów z odtwarzaniem filmów,ale to do czasu.Nie pamiętam już jaki to był build ale miałem z nim problemy, i wtedy przesiadłem się na paczkę Vista Codeck Package, nazwa może sugerować że to paczka na Viste, ale jak widać na stronce twórcy paczki, jest ona również w 100% kompatybilna z 2000,XP,2003(i potwierdzam że tak jest) Fajnie jest złożona, łatwy dostęp to wszystkich filtrów itd(ja lubię sobie dostroić to lub tamto-awaryjnie jest przycisk reset all), w razie konfliktów, jest narzędzie wykrywające i usuwające konflikty. Do tego QT Lite, Real Alternative+oczywiście Media Player Classic, i nie zdarzyło mi się aby coś było nie tak, wszystko gra i bucy. Poza tematem, świetnym programem jest polski Dzobas Rar Player , który poza tym że jest dobrym odtwarzaczem, ma fajną funkcje podglądu filmu z paczki rar. Odnośnik do komentarza
Lex Opublikowano 8 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi - z większości z nich wynika że jednak parę lat temu zrobiłem dobry wybór i warto przy nim pozostać. Lex...zadałeś retoryczne pytanie...więc chyba nie trzeba na nie odpowiadać Owszem, tak to może wyglądać. Jednakże ostatnio tak wiele się nasłuchałem/naczytałem jak to jeden czy drugi producent sprzętu kiedyś był dobry a teraz "zszedł na manowce" że wolałem się upewnić czy dotyczy to równeż tego producenta w tym przypadku oprogramowania. Jak napisałem, przez parę lat nie aktualizowałem pakietu i nie miałem z nim styczności, a kodeki to jedna z tych bardzo ważnych "osi" w komputerze odpowiedzialna za multimedia i powinna być dobrej jakości. Odnośnik do komentarza
kronopio Opublikowano 15 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Temat ma już "pare dni" ale podłącze się. Niestety będę w mniejszości, a nawet chyba jedynym, bo używam połączenia ffdshow + ac3filter. Dlaczego? Swego czasu (oj dawno to było) instalowałem sobie kodek paki i pewnego razu zauważyłem, że rozmiar tego o mi nawrzucał ten kodek pak przekracza mi 200MB (!) To było jeszcze kiedy mój dysk był nieduży i liczyłem każdy MB Dodatkowo okazało się że większości tego co mi poinstalował pak, po prostu NIE UŻYWAM (wtedy zastanowiłem się czy wogle jest sens to instalować?) Alternatywa "przyszła sama": ffdshow + ac3filter Nie pamiętam od kiedy już ta alternatywa spełnia wszystkie moje zachcianki kodekowe, ale liczę to w dłuuugich latach PS w zależności od kompa, czasem wrzucam CCCP (Combined Community Codec Pack) zamiast powyższej kombinacji, który wbrew nazwie NIE JEST (!) pakiem kodeków tylko takim "zbiorem filtrów służącym do odtwarzania audio-video Polecam, bo mnie jeszcze ten zestaw nie zawiódł, a do tego nie śmieci na dysku. EDIT Swego czasu sporo o tym pisała nasza pani admin Picasso Odnośnik do komentarza
Palec Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2010 Kronopio - nie jesteś sam - co najmniej 4 lata temu porzuciłem kombajny w stylu Klite i z powodzeniem instaluję na każdym kompie zestaw FFDSHOW + AC3 - dodaje tylko do tego RealAlternative i to w zupełności wystarcza - polecam oczywiście tu stronkę: www.free-codecs.com Odnośnik do komentarza
Anonim5 Opublikowano 30 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2010 Lex Innym pytaniem jest współczesna ocena pakietu K-LiteNadal jest Excellent. może lepiej zainstalować coś innego?Polecam VLC Media Player (formerly VideoLAN Client). Jednak przymierzając się do kolejnej reinstalacji systemuZainteresuj się Revo Uninstaller lub innym odpowiednikiem. Odnośnik do komentarza
Fix00ser Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 dołożę jeszcze do tej wyliczanki odtwarzacz KMPlayer portable Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi