mojomr Opublikowano 20 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Witam wszystkich, od pewnego czasu zaczęły się dziać dziwne rzeczy (dziwne dla mnie). Przy każdorazowym zamknięciu systemu pojawia się komunikat w stylu:"aplikacja nie została właściwie zainicjowana..." Piszę w stylu ponieważ nie jestem w stanie przeczytać całości: trwa to niecałą sekundę? sekundę? Wydaje mi się że brzmi tak. System zamyka się i wygląda, że wszystko ok. Uruchamia się również poprawnie. Nie wiem o co chodzi, a nie wiem też gdzie szukać problemu, jak sprawdzić, która aplikacja sprawia kłopoty? Wydaje mi się, że zaczęło się to od momentu aktualizacji Frameworków (ze strony WU). Do tego, również od jakiegoś czasu (nie umiem podać dokładnie od kiedy) czasami strony źle się wyświetlają, bywa, że ładują się bardzo wolno, albo - wcale (tak po prostu: odmowa dostępu). Bywa, że pokazują się w MZ dziwne procesy (jak ostatnio sprawdziłem uaktywniły się dwa od Nokii PC Suite, którą mam wyłączoną, już z niej nie korzystam). I tego typu akcje :-) Zacząłem się zastanawiać czy nie przyplątał mi się aby jakiś wir? OTL nie działa - nie ma szans aby uruchomić jakąkolwiek wersję, przy każdej wywala błąd: "Exception EOleSysError in module OTL.exe at 000584A5. Klasa niezarejestrowana". I to też dziwne bo przy poprzednim temacie uruchamiałem OTL bez problemów. Będę wdzięczny za zerknięcie w logi i zweryfikowanie czy coś mam, czy to problemy sprzętowe/software`owe/inne. EDYCJA: Qrczę, coś nie mam szczęścia do odpowiedzi... EDYCJA: Hmm... to teraz już nie wiem... czy temat utknął niezauważony wśród innych, czy jest tak banalny, że nie warto się nad nim pochylać, czy - przeciwnie, tak trudny... czekam cierpliwie na pomoc/opinie... GMER.txt attach.txt dds.txt Odnośnik do komentarza
jessica Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 EDYCJA: Qrczę, coś nie mam szczęścia do odpowiedzi... EDYCJA: Hmm... to teraz już nie wiem... czy temat utknął niezauważony wśród innych, czy jest tak banalny, że nie warto się nad nim pochylać, czy - przeciwnie, tak trudny... czekam cierpliwie na pomoc/opinie... Masz po prostu pecha: Picasso jest chyba akurat na urlopie, a problem nie jest typowy, w dodatku raczej nie mający nic wspólnego z infekcjami (takich nie widzę tu). uRun: [Mmm] "c:\program files\hace\mmm\Mmm.exe" Znasz ten program (nie widzę go na liście Twoich programów w "attach.txt) ? . Odnośnik do komentarza
Landuss Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 @jessica zasady działu: KLIK uRun: [Mmm] "c:\program files\hace\mmm\Mmm.exe" To jest program od Hace do zarządzania menu kontekstowym: http://www.hace.us-inc.com/mmm.shtml Logi zaś nie wykazują infekcji. @mojomr Temat zmienia dział, natomiast sprawdź czy ten problem występuje też w trybie awaryjnym Odnośnik do komentarza
mojomr Opublikowano 24 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 @jessica Program Mmm oczywiście znam - własnoręcznie go instalowałem i to - o ile mnie pamięć nie myli - dzięki któremuś z postów Picasso, która go omawiała. Parę razy mi się przydał, przyzwyczaiłem się do niego ale jeśli to akurat on stwarza problem (wątpię, mam go od dość dawna), to nie będę po nim płakał. @Landuss W trybie awaryjnym wszystko jest ok. Gdybym wiedział jak "zamrozić" ekran w momencie wyświetlania komunikatu, ew. gdzie szukać zapisu akcji (o ile taka akcja w ogóle gdzieś się zapisuje) mógłbym przeczytać dokładnie i podać konkretnie co się zgłasza. A tak... nie ma szans abym przeczytał całość: wyświetla się komunikat o niepoprawnie zainicjowanej aplikacji + w nawiasie kod błędu + coś jeszcze. Tylko mignie. Dobra wiadomość, że brak infekcji. Ale niepokoi mnie ten komunikat (jeszcze niedawno go nie było). Na oko wszystko chodzi poprawnie (wyjąwszy opisane wcześniej objawy). Jest jakiś sposób aby "wyciągnąć" ten komunikat? Wtedy poszłoby gładko (tak mniemam):kod błędu + to coś tam jeszcze i chyba byłoby wiadomo o co chodzi? Jakiś inny sposób żeby dojść co może być przyczyną (choćby potencjalnie, to by zawęziło pole poszukiwań/testów)? Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 25 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2012 Do tego, również od jakiegoś czasu (nie umiem podać dokładnie od kiedy) czasami strony źle się wyświetlają, bywa, że ładują się bardzo wolno, albo - wcale (tak po prostu: odmowa dostępu). Możliwa przyczyna: ESET Smart Security. Bywa, że pokazują się w MZ dziwne procesy (jak ostatnio sprawdziłem uaktywniły się dwa od Nokii PC Suite, którą mam wyłączoną, już z niej nie korzystam). Jakie "dziwne procesy" i jak definiowałeś Nokię (czymś lepszym niż menedżer procesów Windows)? od pewnego czasu zaczęły się dziać dziwne rzeczy (dziwne dla mnie). Przy każdorazowym zamknięciu systemu pojawia się komunikat w stylu:"aplikacja nie została właściwie zainicjowana..." Piszę w stylu ponieważ nie jestem w stanie przeczytać całości: trwa to niecałą sekundę? (...) Gdybym wiedział jak "zamrozić" ekran w momencie wyświetlania komunikatu, ew. gdzie szukać zapisu akcji (o ile taka akcja w ogóle gdzieś się zapisuje) mógłbym przeczytać dokładnie i podać konkretnie co się zgłasza. A tak... Mam wątpliwości, by to się gdziekolwiek zapisało, skoro system jest zamykany. W domyśle: nie ma już czasu na stosowny rekord w Dzienniku zdarzeń. Aczkolwiek ... a nuż ... Dziennik zdarzeń w ogóle nie jest tu zweryfikowany, logi z DDS nie udostępniają takich informacji. Toteż proszę o pełne Dzienniki zdarzeń: Start > Uruchom > eventvwr.msc > z prawokliku na gałęzie Aplikacja + SYSTEM zapisz je do nowych plików EVT, pliki zapakuj do ZIP, shostuj gdzieś i podaj tu link. OTL nie działa - nie ma szans aby uruchomić jakąkolwiek wersję, przy każdej wywala błąd: "Exception EOleSysError in module OTL.exe at 000584A5. Klasa niezarejestrowana".I to też dziwne bo przy poprzednim temacie uruchamiałem OTL bez problemów. Autor narzędzia kiedyś sugerował, że ten błąd przypuszczalnie może oznaczać brak / uszkodzenie / wyrejestrowanie określonego komponentu systemowego lub interferencję oprogramowania zabezpieczającego. Aczkolwiek tu na forum wystąpił inny wariant wydarzeń, w jednym konkretnym przypadku przyczyną okazał się wirus Sality. Tu niby nie ma takich oznak w logach z DSS, ale logi z DSS to ledwie wycinek systemowy, ich "ładny" wygląd gwarantuje tylko tyle: w podstawowych miejscach wyciąganych narzędziem nic nie widać. Bardziej mnie tu interesuje czy skanowałeś system antywirusem, czymś innym niż aktualnie zainstalowany ESET. W trybie awaryjnym wszystko jest ok. Ale to odnosisz do błędu na zamykaniu czy również do uruchamiania OTL? Czy sprawdzałeś największą oczywistość, czyli potencjalny wpływ koligacji oprogramowania zabezpieczającego (ESET + SpyShelter)? . Odnośnik do komentarza
mojomr Opublikowano 25 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2012 (edytowane) Dzień dobry, poniżej linki do plików SYSTEM + APLIKACJA z Dziennika Zdarzeń: http://hostuje.net/f...6393dbf8abf7c6e http://hostuje.net/f...34b5878be9bbef9 Przepraszam, że tak obcesowo te linki ale nie jestem pewny jak to zrobić więc wolałem "od ręki" wkleić, żeby mi nie zniknęły :-) Mam nadzieję, że dobrze to zrobiłem (będą możliwe do pobrania). "Dziwne procesy" = procesy, których wcześniej nie było a nie zauważyłem, żeby laptop chodził gorzej, tzn.: po co i dlaczego włącza mi się coś, bez czego wcześniej było dobrze? (sorry, że tak po lamersku ale mam nadzieję, że piszę zrozumiale?). Zacząłem się zastanawiać czy nie mam czegoś paskudnego w tle, co próbuje przestawić mi konfigurację/dostać się/zmienić ustawienia?Sprawdzam sobie takie rzeczy na processlibrary.com + w Process Explorer (stąd wiem, że uruchomiła mi się Nokia PC Suite). Taka sytuacja dotyczy np. WPFFontCache_V.0400.exe, który pojawił się czas jakiś temu. Zatrzymanie usługi w services poskutkowało padaką internetu, więc wróciłem do poprzednich ustawień. I tak mi tkwi, choć kiedyś go nie było i było dobrze. Informacja o trybie awaryjnym dotyczyła braku "aplikacja nie została..." przy zamykaniu systemu. Niestety, próba uruchomienia OTL w trybie awaryjnym kończy się identycznym komunikatem jak wcześniej. Skan Pandą OnLine pokazał cztery wpisy w Policies. Nic nie zrobiłem (nie umiem zinterpretować wyników, wolałem "nie mieszać"), zapisałem plik loga, który wklejam, na wszelki wypadek. Co jakiś czas robię skan MBAM, nic nie wykazał. Do tej pory :-) Hmm... chyba o niczym nie zapomniałem? Chciałbym jedynie dodać, że "na oko" wszystko działa dobrze (pomijając wyszczególnione kłopoty) ale obawiam się sytuacji, że zaczynają się drobne problemy > później coraz większe > aż w końcu pada całość. Dlatego wolę reagować wcześniej a nie czekać aż posypie się coś na poważnie. Być może "panikuję" ale wolałbym być mądry przed a nie po szkodzie. Dzięki za dotychczasowe zainteresowanie :-) EDYCJA: wyłączenie SpyShelter + ESET nic nie dało. OTL wciąż nie chce się uruchomić (taki sam komunikat). EDYCJA 2: wydaje mi się, że "dopadłem drania" Wydaje mi się, że to błąd jak na załączonym obrazku. Jeśli to jest to (a pasuje mi po dacie i godzinie), to co dalej? EDYCJA 3: Czyżby, faktycznie, jakaś klątwa nade mną wisiała? Już się ucieszyłem, że ktoś mnie zauważył ale znów przepadłem... pascleaner.txt Edytowane 28 Marca 2012 przez mojomr Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 29 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Owszem, to jest to: Zdarzenie 26, Application pop-upPodręczne okno aplikacji: csc.exe - Błąd aplikacji : Aplikacja nie została właściwie zainicjowana (0xc0000142). Kliknij przycisk OK, aby zakończyć aplikację. + Wydaje mi się, że zaczęło się to od momentu aktualizacji Frameworków (ze strony WU). I nadal brak konkretów. Ten csc.exe to część .NET Framework. Czyli to tylko jakby potwierdzenie tego co mówi błąd sam w sobie, jakaś aplikacja korzystająca z .NET ma problem. Tu bardziej techniczny wywód: KLIK. To teraz porób testy czy wyłączenie określonych procesów coś tu zdziała, w raporcie DDS w starcie są widzialne (nie liczę usług): uRun: [Clavier+] c:\program files\clavier+\Clavier.exeuRun: [Mmm] "c:\program files\hace\mmm\Mmm.exe"uRun: [HTC Home] "c:\program files\htc\HTCHome.exe"uRun: [F.lux] "c:\documents and settings\komputer\local settings\apps\f.lux\flux.exe" /noshowmRun: [synTPEnh] c:\program files\synaptics\syntp\SynTPEnh.exemRun: [egui] "c:\program files\eset\eset smart security\egui.exe" /hide /waitservicemRun: [spyShelter] c:\program files\spyshelter personal free\SpyShelter.exedRun: [CTFMON.EXE] c:\windows\system32\CTFMON.EXEStartupFolder: c:\docume~1\komputer\menust~1\programy\autost~1\stardock objectdock.lnk - c:\program files\stardock\objectdockfree\ObjectDock.exeStartupFolder: c:\docume~1\alluse~1\menust~1\programy\autost~1\adfender.lnk - c:\program files\adfender\AdFender.exe Po kolei powyłączaj wpisy i pozakańczaj procesy pochodzące od danej aplikacji, a może uda się wychwycić która aplikacja do tego prowadzi. Taka sytuacja dotyczy np. WPFFontCache_V.0400.exe, który pojawił się czas jakiś temu. Zatrzymanie usługi w services poskutkowało padaką internetu, więc wróciłem do poprzednich ustawień. I tak mi tkwi, choć kiedyś go nie było i było dobrze A to ciekawe, bo ta usługa nie ma związku z siecią, to usługa buforowania czcionek Windows Presentation Foundation. I skutek instalacji .NET Framework 4. . Odnośnik do komentarza
mojomr Opublikowano 29 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 A to ciekawe, bo ta usługa nie ma związku z siecią, to usługa buforowania czcionek Windows Presentation Foundation. I skutek instalacji .NET Framework 4. Właśnie, też myślałem, że nie ma związku. Może coś się "przy okazji" skonfliktowało i był to akurat przypadek. Wyłączanie "podejrzanych" nic nie dało. Z jedną uwagą: nie mam nigdzie CTFMON (pamiętam, że posiłkując się Twoim tutorialem skutecznie wyłączyłem to). Nie widzę ctfmon ani w procesach, ani w msconfig, ani w programach monitorujących co jest w autostarcie (np. WhatInStartup). Ja mam jeden pomysł/domysł ale chciałbym, żeby wypowiedzieli się fachowcy: niedawno, podczas instalowania aktualizacji (a były to glównie aktualizacje Frameworków), instalki nie powiodły się (robiłem po komunikacie z ESET, kiedyś już miałem problem z aktualizacjami w ten sposób ). Po niepowodzeniu wszedłem przez IE na WU i normalnie zainstalowałem. Ale... w Dodaj/Usuń nie mam .NET Framework 4.0 w ogóle. Inne są. Czy komunikat o csc.exe może mieć związek z wcześniejszym błędem instalacji? Tak sobie kombinuję: Framework 4.0 jest zainstalowany ale źle i nie działa. Coś odwołuje się do niego ale nie działa, bo sam Framework nie działa i stąd błąd csc.exe (i jeśli dobrze pamiętam ten komunikat zaczął pojawiać się właśnie po nieudanej/poprawionej instalacji). Czy to ma sens? A jeśli ma, to czy można doinstalować jeszcze raz ten nieszczęsny Framework? Osobno? Nie się nie zadzieje? Swoją drogą wyłączyłem teraz w services WPFFontCache_ver.0400 i wygląda, że wszystko działa bez tego. Trochę się już gubię w tym wszystkim... Dostarczyć jakieś logi? Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 30 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 podczas instalowania aktualizacji (a były to glównie aktualizacje Frameworków), instalki nie powiodły się (robiłem po komunikacie z ESET, kiedyś już miałem problem z aktualizacjami w ten sposób ). Po niepowodzeniu wszedłem przez IE na WU i normalnie zainstalowałem. Ale... w Dodaj/Usuń nie mam .NET Framework 4.0 w ogóle. Inne są. Sprawdź czy widzi wersję .NET 4 .NET Framework Cleanup Tool. Jeśli tak, za jego pomocą odinstaluj. Następnie ponów instalację i zobaczymy co z tego wyniknie. . Odnośnik do komentarza
mojomr Opublikowano 31 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 Sprawdź czy widzi wersję .NET 4 .NET Framework Cleanup Tool. Jeśli tak, za jego pomocą odinstaluj. Następnie ponów instalację i zobaczymy co z tego wyniknie. Serdeczne dziękuję, Picasso, tego mi było trzeba . Wydaje się, że kłopot opanowany. Odinstalowałem .NET... 4.0 > zainstalowałem na nowo (+ od razu zgłosiły się też aktualizacje). Po odinstalowaniu natychmiast też zgłosił się HTCHome i wygląda, że to ta aplikacja sprawiała problemy (ja wiem, że to zbędny gadżet ale... podoba mi się i przyzwyczaiłem się do niego ) . Przeinstalowałem i ją (na nowszą wersję), i - na razie - brak komunikatów o błędzie. Znaczy musiałem przegapić poprzednim razem gdy testowo sprawdzałem, który program sprawia kłopoty. A dałbym sobie rękę uciąć, że przeleciałem wszystko po kolei... eeech, starzeję się. I teraz tylko nie wiem co dalej? Zostawiamy jak jest i zamykamy temat? Czy chciałoby Ci się drążyć sprawę dziwnego zachowania OTL (wciąż nie mogę uruchomić, błąd jak dotychczas)? Decyzja należy do Ciebie (Twój czas i zaangażowanie), ja dziękuję za pomoc, sugestie i podpowiedzi. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 31 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 Czy chciałoby Ci się drążyć sprawę dziwnego zachowania OTL (wciąż nie mogę uruchomić, błąd jak dotychczas)? Nagraj za pomocą Process Monitor to co się dzieje podczas uruchamiania OTL. Czyli uruchom Process Monitor, uruchom OTL i doczekaj do błędu, zakończ nagrywanie w Process Monitor i zapisz log PML z tego. Plik ten zapakuj do ZIP i shostuj gdzieś podając link do pobierania. . Odnośnik do komentarza
mojomr Opublikowano 31 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 (edytowane) W takim razie jedziemy dalej uruchom OTL i doczekaj do błędu, zakończ nagrywanie w Process Monitor i zapisz log PML z tego. Mam nadzieję, że ogarnąłem temat. Plik ten zapakuj do ZIP i shostuj gdzieś podając link do pobierania. Proszę: http://hostuje.net/f...43841aabebe6234 Jest tego trochę, nie miałem pojęcia, że tyle się dzieje "pod spodem". Nie wiedziałem czy ustawić jakieś filtrowanie albo highlighting (łatwiej może byłoby przekopać się przez ten gąszcz). Wrzuciłem zatem całość (na domyślnych ustawieniach, zmieniłem jedynie zapis na all events). Zakładam, że *rar nie będzie problemem? EDYCJA: Tak myślałem, że "się zejdzie" z tym logiem... EDYCJA: Domyślam się, że to nie bułka z masłem przejrzeć ten log i pewnie zwyczajnie czasu brakuje ale... dałabyś radę chociaż zerknąć? Może jest coś oczywistego? I nie trzeba będzie przekopywać się przez sterty danych... EDYCJA: To może darujmy sobie? Ostatecznie wygląda, że wszystko chodzi dobrze. Jedyne co mnie martwi, to, że jak coś się wysypie na poważniej, to nawet logów nie zrobię i wtedy "umarł w butach"... EDYCJA: To zamknijmy temat, bo tak to wisi rozbabrane. Wciąż kopię w internecie od czasu do czasu, może uda mi się znaleźć rozwiązanie... Edytowane 14 Maja 2012 przez mojomr Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi