karololszak Opublikowano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2011 Tak jak w temacie, komputer jest zainfekowany Win32:Neshta. Wykryty przez avast! 5, przeniósł pliki do kwarantanny. Raport z VirusTotal dla Fraps'a: klik - nie wygląda to za dobrze. System Windows 7 Ultimate 64 bit. Logi z OTLa w załączniku. Planuję wykonać też skan MBAMem. OTL.Txt Extras.Txt Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2011 System 64-bit = infekcja atakuje tylko 32-bitowe pliki. Toteż aż tak źle nie jest, gdyż natywny obszar systemu nie powinien zostać naruszony. Tylko, że bez antywirusa nie da rady (leczyć zainfekowane, reinstalować aplikacje których nie da się naprawić). W logach z OTL nie widać tej infekcji, działa na poziomie wykonywalnych. W OTL to są tylko notowalne śmieciuchy (Babylon Toolbar / InnoGames Polska Community Toolbar i przejęte preferencje Firefox), ale to ma zerową istotność przy zdefiniowaniu, że działa wirus w wykonywalnych, nie będziemy na razie się tym zajmować. . Odnośnik do komentarza
karololszak Opublikowano 13 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2011 No generalnie na tamtym systemie jest zainstalowany avast!, tylko że on wcześniej chyba tego wirusa nie wykrywał, i jak sprawdziłem to poprzenosił je do kwarantanny; a na chwilę obecną sprawdzić czy da się wybrane aplikacje wyleczyć nie mam jak, zobaczę w piątek, gdy będę przy tamtej maszynie. A śmieci to wiadomo, pójdą do kasacji. :-) Zastanawiam się nad wymianą avast! na jakąś darmową alternatywę, słyszałem dobre opinie o Pandzie Cloud - czy warto się przesiąść? Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 15 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2011 (edytowane) No generalnie na tamtym systemie jest zainstalowany avast!, tylko że on wcześniej chyba tego wirusa nie wykrywał Ale w jaki sposób było robione skanowanie? Masz na myśli: reakcje osłony rezydentnej czy pełne skanowanie ręcznie? Osłona rezydentna ma prawo reagować tylko wtedy, gdy jest uzyskiwany dostęp do pliku. Zastanawiam się nad wymianą avast! na jakąś darmową alternatywę, słyszałem dobre opinie o Pandzie Cloud - czy warto się przesiąść? Póki co, nie widzę podstaw do zmiany antywirusa. Jeśli usilnie do tego dążysz, może być i Panda, z tym że to odmienna technika działania (chmura) i antywirus jest uzależniony od połączenia sieciowego (choć przy braku sieci może się przełączyć na lokalne cache). . Edytowane 16 Stycznia 2012 przez picasso 16.01.2012 - Temat zostaje zamknięty z powodu braku odpowiedzi. //picasso Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi