Anonim4 Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 W dobie infekcji rozprzestrzenianych głównie poprzez peny pytanie wydaje się być zasadne- czym kierujecie się przy wyborze pendrive'a? Ceną, marką a może kształtem? Mam kilka pendrive'ów do różnych rzeczy i muszę przyznać, że nigdy jeszcze nie zawiódł mnie żaden od Kingstona. Z Sandiskami jest różnie, podobnie z Corsairami (chociaż raczej trzymają klasę). Odnośnik do komentarza
LikwidatoR Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Oczywiście marką . Wole dać więcej kasy i posiadać bardzo wysoką jakość pendrive. Kształt 2 rzędne znaczenie Odnośnik do komentarza
switch48 Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Unicorn też mam kilka "pędraków" ale są to wyłącznie marki Kingston. Wszystkie sprawują się b.dobrze. Kształt raczej nie wchodzi w rachubę. pzdr Odnośnik do komentarza
Emzet Opublikowano 12 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Cena. Odnośnik do komentarza
DawidS28 Opublikowano 12 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Oczywiście tylko i wyłącznie Kingston. Znaczenie: 1/ Pojemność 2/ Firma 3/ Cena 4/ Kształty Odnośnik do komentarza
dejko Opublikowano 12 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Stosunek cena/jakość, gdzie przez jakość rozumiem parametry i ogólnie wykonanie. Oczywiście na pierwszym miejscu jest pojemność, potem wybieram najlepszy stosunek parametrów do ceny. Na koniec dodatki wizualne w stylu wygląd czy odporność. Nigdy nie kupuję no-name, bo nie trzymają zwykle parametrów. Odnośnik do komentarza
Anonim3 Opublikowano 12 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 A Kingston to najczęściej podrabiana marka, można się nieźle nadziać. Odnośnik do komentarza
Naathim Opublikowano 12 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Dziwnie to zabrzmi, ale w niejakiej Biedronce znalazłem chyba ze 3 miesiące temu pendrive Kingstona 4 GB za chyba 30 złotych. Nie zastanawiałem się długo nad jego zakupem Kingston ma u mnie fory. Oprócz tego jest u mnie wysoko jeszcze Transcend, który mi się zwyczajnie podoba, bo kingstony to wyglądają jak prosto od siekiery Odnośnik do komentarza
Tyrol Opublikowano 12 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Marka, ale z tym to różnie bywa. Przede wszystkim kupujmy w sprawdzonych, firmowych, etc. sklepach (ogólnie pojęte) Bo właśnie to znana marka przyciąga fałszerzy. Ostatnio proceder ucichł, ale swego czasu to była plaga. W 'cudowny sposób' z 2GB no-name, zmienia się w 8GB np Kingston za atrakcyjną cenę. Jak się zaczynają jakies problemy, to wychodzi szydło z worka, ale wtedy jest już najczęściej za późno. Btw. Najczęściej dotyczy to Kingston`a. http://fakememorysentinel.wordpress.com/2010/02/26/kingston-usb-flash-drives-how-to-check-you-have-a-genuine-one-and-not-a-counterfeit-easy-guide-kingston-technologies-fighting-to-protect-consumers-and-itself-from-counterfeits/ Odnośnik do komentarza
areliusz Opublikowano 13 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 W moim przypadku jest wiele firm, kilka Kingstonów DT 2.0 2/4/8 GB, Sandisk Cruzer Contour, Sandisk Cruzer Micro, Kingmax 4 GB, Toshiba 16 GB, ale najlepiej sprawuje się mój stary Patriot Xporter XT 4 GB, niezawodny, choć szkaradny (gumowa obudowa), wytrzymal wiele, jest bardzo szybki. Tutaj szybkie testy. Odnośnik do komentarza
aTaSerwiS Opublikowano 13 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Btw. Najczęściej dotyczy to Kingston`a. Raczej Sony, na ebayu jest pełno pamięci USB "va1o" (nie VAIO tylko VA1O/VAI0/VA10, pisane "odpowiednim" fontem), Kingston drugi w kolejce Z penami Kingstona problem jest taki, ze tanie modele mają transfer nie z tej epoki (przypominający raczej "podróbki" niż firmowy sprzęt). Ale zależy co kto lubi, ja używam głównie Lexar JumpDrive Secure II Plus , OCZ Rally2 i tanich PQI (te ostatnie nie są szybkie, ale za to tanie i niezawodne). Odnośnik do komentarza
Plati Opublikowano 15 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Kupiłem 5 lat temu pendrive'a z Biedronki - Mint. Do dziś działa bez zarzutów. Odnośnik do komentarza
hubert Opublikowano 17 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 A ja nie posiadam żadnego pendraka Tzn w sumie mam SanDiska takiego ale niestety tylko 512mb, więc można powiedzieć że jest bezużyteczny...ale system rozpoznawania odcisków palców działa wręcz idealnie Teraz przymierzam się do kupna jakiegoś dużego pendraka, albo dysku przenośnego... Odnośnik do komentarza
rokko Opublikowano 18 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 czym kierujecie się przy wyborze pendrive'a? Osobiście wyrobiłem sobie już opinię o poszczególnych firmach i generalnie kieruję się: 1) Marką 2) Parametrami technicznymi (prędkość odczytu/zapisu) 3) Ceną Najgorsza marka wg. mnie to Kingston, firma przereklamowana a z tego co widzę teraz stawiają na ilość nie jakość, dlatego sporo bubli w sklepach siedzi. Kingstonów miałem kilka i każdy mnie zawiódł pomimo prawidłowej eksploatacji. Najlepsza to PQI, zdecydowanie klasa sama w sobie, tego typu klucze USB są trwałe, wydajne i bezawaryjne. Obecnie mam 2 sztuki PQI, po 1GB i zawsze mogę na nich polegać. Odnośnik do komentarza
pasiurwa Opublikowano 4 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Kupiłem gdzieś ponad dwa lata temu pendrive'a w Biedronce Jest to Intenso Rainbow Line 8GB. Kosztował wtedy 50zł bez kilku groszy, tak więc uznałem to za okazję cenową i kupiłem (choć z wątpliwościami - pomyślałem wtedy "a nuż się uda, a jak nie to najwyżej wymienię, czy oddam"). Jak go oceniam: - słaby plastik - zatyczka łącza USB ledwo się trzyma, sam pendrive w obudowie też trochę "lata", ułamał się kawałek plastiku w miejscu na podpięcie smyczy, strasznie łatwo go zarysować (choć teraz już chyba bardziej się nie da), te białe napisy zeszły chyba już po 2 miesiącach. + Z drugiej strony patrząc, pendrive działa i to jest dla mnie najważniejsze nigdy nie robiłem żadnych testów prędkości, itp., szczerze nie jest mi to potrzebne do szczęścia Odnośnik do komentarza
slawek481 Opublikowano 4 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 1) Marka 2) Parametry techniczne. Od roku mam pendriva PQI 16GB i jeszcze ani razu mnie nie zawiódł dożywotnia gwar. też robi swoje... Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 4 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Zdecydowanie marka pena i jednak Kingston ale kupowany w pewnych miejscach. Widziałem Kingstony kupione promocyjnie w Chinach, które były rozprowadzane wśród znajomych. Tragedia. Odnośnik do komentarza
Kitty Opublikowano 4 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Jak na razie posiadam tylko jednego pena W dodatku za bardzo go nie używam, ale jakby co, to jest pod ręką. Przyznam szczerze, że na zakup akurat tego a nie innego modelu (Kingston 8 GB, kupiony w Avansie) skusiła mnie troszkę marka (w końcu Kingston to nie powinno być dziadostwo), cena nieco mniej (chyba 70 zł), ale najbardziej to chyba jednak... wygląd Pen jest w niebieskiej plastikowej obudowie, a "zatyczka" jest metalowa z ładnym niebieskim napisem i odsuwana na bok - nie da jej się całkiem ściągnąć, co ma ten plus, że się nie zawieruszy Tak to wygląda: Odnośnik do komentarza
ziomus1233454 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 W moim przypadku jest wiele firm, kilka Kingstonów DT 2.0 2/4/8 GB, Sandisk Cruzer Contour, Sandisk Cruzer Micro, Kingmax 4 GB, Toshiba 16 GB, ale najlepiej sprawuje się mój stary Patriot Xporter XT 4 GB, niezawodny, choć szkaradny (gumowa obudowa), wytrzymal wiele, jest bardzo szybki. Tutaj szybkie testy. racja Patriot robi dobre i bardzo szybkie pendrive a) Marka b ) pojemnośc c) cena obecnie posiadam Patriot Xporter 8gb i idealny do ciezkich warunków ;d bo wodoodporny i wstrząsoodporny ( gumowy ) oraz bardzo szybki.. kupiłem go za 120 zł oraz kingston dt 2gb ale on to już się prawie rozleciał (obudowa odpada powoli :x ) ale działa go kupilem kilka lat temu za 50 zl nie wiem ile tera kosztuje.. Odnośnik do komentarza
Andziorka Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Ja kieruję się marką, opiniami i na końcu ceną Odnośnik do komentarza
Bonifacy Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 W dobie infekcji rozprzestrzenianych głównie poprzez peny pytanie wydaje się być zasadne- czym kierujecie się przy wyborze pendrive'a? Ceną, marką a może kształtem? http://yfrog.com/n4pendrivej Od razu zastrzeżenie: ja tego pena nie posiadam! Mogłoby się wydawać, że praktyczny maluch, aleee użycie grozi potencjalnym przeniesieniem jakiejś infekcji z kompa do systemu! Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi