qbek50 Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Cześć. Posiadam dysk zewnętrzny WD My Book Elite 1TB. Dysk ten zawiera partycję wirtualną gdzie są zapisane sterowniki i programy do blokowania dysku oraz sam dysk 930 GB. Po zakupie nie musiałem już formatować tylko odrazu był gotowy do pracy. Ostatnio próbowałem go podłączyć do odtwarzacza HD ale jakoś nie mógł go wykryć. Wykluczyłem wadliwość odtwarzacza bo pendrive`a wykrył. Dziwne że dysk nie został wykryty przez odtwarzacz chociaż windows go widział bez problemów.Normalnie pracował - słuchałem muzy itp. Pomyślałem że może go sformatuje i będzie po sprawie. I tu zaczynają się problemy. W windowsie nie mogę go sformatować bo pisze "System windows nie był w stanie dokończyć formatowania". Za to pojawiła się informacja przy próbie wejścia na dysk, że dysk nie jest sformatowany i czy chcę go teraz sformatować ? I tak w kółko. Odinstalowałem wszystkie programy/sterowniki do dysku bo pomyślałem że coś się krzaczy ale sytuacja bez zmian. Odpaliłem Partition Magic 8.0. Niby widzi dysk ale jest on w ramce z napisem BAD. Jak chciałem sformatować to pisało, że muszę zresetować budę. Jak się zaczynał widnows ładować to odpalił się Partition Magic i niby coś zaczął działać ale pojawił się błąd "Error 626 while executing Batch. Operating is to be performed on a hard drive not visible from boot-mode." I jak wszedłem ponownie do windowsa i odpaliłem PM8 to, to samo. Więc postanowiłem utworzyć partycję, kliknąłem na apply, znów reset i ten sam błąd 626. Z tą różnicą że w windowsie nie widać już tego wirtualnego dysku. Nie wiem co mam zrobić. Jestem pewien na 100% że dysk jest sprawny. Bo on chodził tylko chciałem go sformatować. Myślę, że coś uniemożliwia jego sformatowanie a nie to że jest walnięty. Nie wiem, czy krzaczą się jakieś stery czy są do niego jakieś odwołania. Dysk ma rok więc więc jeszcze rok mam gwarancję, Nie chcę go oddawać na serwis bo nie chcę aby widzieli co było na nim (osobiste dokumenty, projekty ze studiów, praca mgr, wiadomości itp). Myślałem żeby go jakoś sformatować ale nie z poziomu windowsa np z wiersza poleceń ale nie wiem czy zostanie on wykryty bo podłączony jest do budy poprzez USB Odnośnik do komentarza
3oo Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Użyj gparted albo testdisk. Ten pierwszy ma graficzny interfejs, a drugi wyłącznie tekstowy. Oba programy możesz znaleźć w pakiecie parted magic. http://partedmagic.com/doku.php?id=downloads Testdisk, krok po kroku... = http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk_Step_By_Step Odnośnik do komentarza
peterek64 Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Miałem podobny problem, mój odtwarzacz nie widział dysku NTFS i chciałem go sformatować do FAT32. Co prawda nie był to dysk 1T, ale generalnie też Windows wywalał błąd podczas formatowania. Rozwiązałem ten problem używając Live CD z Linuxem, pod którym podzieliłem dysk na partycje po ok 200Gb. Po tej operacji Windows nie miał problemów ze sformatowaniem dysku do FAT32. FAT32 to rozwinięcie FAT 16, które zostało zaprezentowane wraz z pojawieniem się Windows 95 OCR 2. Różni się od swojego poprzednika min. tym, że potrafi zaadresować większą liczbę klastrów i co za tym idzie może pracować na większych dyskach, jednocześnie zmniejszając wielkość jednostki alokacji, której rozmiar wynosi 16 kb. Maksymalny rozmiar partycji, jaką jest w stanie FAT 32 obsługiwać wynosi teoretycznie aż 2 TB (w praktyce 127GB). Jednak WinXP ma ograniczenie, co do rozmiaru partycji FAT32. Ograniczenie polega na tym, że XP nie może stworzyć partycji większej od 32 GB, ale może obsługiwać partycje o rozmiarze przekraczającym ten limit (np. stworzoną przez Win98). Microsoft chce zmusić w ten sposób użytkowników do przesiadki na NTFS, ale i tak FAT32 przy partycji o tak dużej wielkości jest zbyt wolny i używanie go przy takich rozmiarach jest bardzo nie rozsądne. Wraz z nowymi udoskonaleniami przybyło kilka kolejnych wad tej starej architekturze. Otóż FAT32 jest kompatybilny tylko z systemami Windows oraz znacznie rozrosła się tablica alokacji plików przez zwiększenie liczby klastrów, którą może zaadresować, co odbija się na wydajności przy niektórych operacjach. Fragmentacja danych z uwagi na budowę FAT 32 postępuje znacznie szybciej i ma znaczny wpływ na wydajność tego systemu. Nie pamiętam tylko jak to obszedłem, ale możliwe, że PartitionMagic dał radę Pozdrawiam EDIT: Przepraszam, z ciekawości podłączyłem ten stary dysk i wielkość partycji to 3x100GB. Po czterech latach pamięć zawodzi, oj zawodzi:/ Odnośnik do komentarza
qbek50 Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zacząłem bawić się programem Crystal Disk Info i tam zobaczyłem opcję "Menedżer dysków" - odpaliłem usunąłem i założyłem nową partycję oraz udało się ją sformatować. Teraz przegrywam film mkv na hdd i zobaczymy czy "zobaczy mój odtw HD". A co do tego odtwarzacza to on widział wcześniej ten dysk tylko jakoś wczoraj nie mógł go zobaczyć.Wgrałem nowe firmware do niego i dalej to samo. Pozostaje jeden problem - wirtualny dysk co był dołączony z HDD , a którego teraz nie ma. Chyba nie da się go odzyskać. Pewnie jak będę w przyszłości miał jakieś problemy ze sterami to ściągnę je sobie z neta. Dzięki za pomoc i dam znać co i jak... edit: Film zgrany, odtwarzacz wykrył dysk i jest GIT. Od razu coś mnie tchnęło, żeby sformatować dysk - i jednak się nie myliłem. Dzięki i temat można zamknąć Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi