karbon Opublikowano 26 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 jak w temacie. posiadam dysk ATA seagate 7200.10 320gb który nagle przestał być widoczny dla komputera. dysk ten znajdował się w komputerze stacjonarnym (windows xp), wszystko było w porządku- aż nagle przestały być widoczne partycje dysku, więc sprawdziłem czy widać go w biosie- niestety tam też nie znalazłem żadnej wzmianki o tym jakoby taki dysk istniał. w menedżerze urządzeń też przestało go wykrywać ( nie ma go wymienionego). sprawdziłem także czy widać go w mój komputer-> zarządzaj ( pomyślałem, skoro dysk ten kiedyś był w innym kompie to może konflikt literek jest) niestety, i tam nie wykrywało tego dysku. posiadam obudowę przenośną zasilaną z gniazdka, nie z usb na dyski ATA, więc sprawdziłem, czy w ten sposób zadziała na innym komputerze (laptop- windows 7), niestety, po raz kolejny porażka ( obudowa jest sprawna ponieważ na drugim dysku 80 gb spisuje sie znakomicie). gdzie bym nie podłączył i w jaki sposób bym tego nie zrobił dysk nie wykazuje żadnej reakcji ( tzn jest zasilanie, i słychać jak pracuje- żadnych trzasków, dziwnych dźwięków- jak nowy) ale nie wspołgra w ogóle z żadnym komputerem. zależy mi na tym, żeby w jakimś programie go wykryło- być może dalej byłbym sobie w stanie poradzić ( szkoda byłoby utraconych danych... co ja mówię- nie mogę utracić tych danych! ) byłbym wdzięczny gdyby ktoś wspomógł mnie jakąś mądrą radą co mógłbym jeszcze zrobić. z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza
Flavius Opublikowano 26 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Skoro dysk nie jest wykrywalny przez BIOS (na kontrolerach IDE go nie ma) inne komputery też go nie wykrywają to zapewne dysk ma uszkodzoną elektronikę i nic nie zwojujesz.Jeśli na tym dysku były jakieś ważne dane to najlepiej poszukaj w swoim rejonie jakiejś dobrej firmy zajmującej się odzyskiwaniem danych. Odnośnik do komentarza
karbon Opublikowano 26 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 dzięki za odpowiedź, ale liczyłem na to,że zanim będę musiał wybrać się do jakichś specy od odzysku danych, będę mógł chociaż spróbować jeszcze jakichś sposobów mi nie znanych a wychodzi na to, że po ptakach(?). Może jednak jest szansa, że jakiś program go wychwyci w końcu- tak jak mówiłem, stało się to tak nagle,że ciężko mi uwierzyć, że nie da się nic zrobić, tym bardziej, że słychać jak dysk pracuje i nie da się wyłapać przy tym jakichś pisków, trzasków, czy choćby głośniejszej pracy. Elektronika też nie pachnie i nie wygląda jakby się spaliła.. Może jednak warto czymś powalczyć jeszcze o ten dysk? Odnośnik do komentarza
Anonim3 Opublikowano 26 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Sprawdzasz go na tej samej taśmie zawsze? Odnośnik do komentarza
karbon Opublikowano 26 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 sprawdzałem na jednej taśmie i na tej obudowie przenośnej ( w której też jest odcinek taśmy ). I przenośną obudowę i taśmę sprawdzałem drugim dyskiem 80gb- za każdym razem wynik pozytwyny Czyli to raczej nie wina taśmy :/ Odnośnik do komentarza
Flavius Opublikowano 26 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Może jednak jest szansa, że jakiś program go wychwyci w końcu A jak jakikolwiek program ma wychwycić jesli nie ma komunikacji na poziomie hardware ?BIOS nie widzi to jak jakis program ma to widzieć.Taki program móglby istnieć jedynie w basni. Elektronika też nie pachnie i nie wygląda jakby się spaliła.. Na zewnątrz nic nie widać.Trezeba otworzyc dysk by cos zobaczyć. zanim będę musiał wybrać się do jakichś specy od odzysku danych, będę mógł chociaż spróbować jeszcze jakichś sposobów mi nie znanych Znalazłem taka stronkę o różnych uszkodzeniach dysku - takze elektroniki dysku http://www.harddrive-repair.com/pcb-repair.html Ale eksperymentujesz na własną odpowiedzialność. Odnośnik do komentarza
Anonim3 Opublikowano 26 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Ale eksperymentujesz na własną odpowiedzialność. i to bardzo na własną, nie wiesz o nim nic poza pojemnością, aby szukać podobnej/takiej samej elektroniki (czyt. PCB) trzeba wiedzieć co nieco o nim ( firmware, bios) na razie to szukanie czegoś, czego dokładnie nie wiadomo.Mimo wszystko spróbował bym na innej taśmie z podpiętym we właściwe miejsce do niej dyskiem. Odnośnik do komentarza
karbon Opublikowano 26 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 (edytowane) i to bardzo na własną, nie wiesz o nim nic poza pojemnością, aby szukać podobnej/takiej samej elektroniki (czyt. PCB) trzeba wiedzieć co nieco o nim ( firmware, bios) na razie to szukanie czegoś, czego dokładnie nie wiadomo. raczej nie będę próbował tego typu zabaw ponieważ jestem prawie pewien, że więcej bym narobił złego niż dobrego Mimo wszystko spróbował bym na innej taśmie mogę spróbować, ale czy nie mam racji myśląc,że skoro inny dysk działa wyśmienicie i w obudowie i na tej samej taśmie to raczej nie tu należy szukać przyczyny? z podpiętym we właściwe miejsce do niej dyskiem. Czym jest właściwe miejsce? Mam jeden kontroler IDE w komputerze stacjonarnym a drugi dysk jest na SATA. Edytowane 16 Września 2011 przez picasso 16.09.2011 - Temat zostaje zamknięty. Wygasła jego żywotność ustalona zasadami. //picasso Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi