d3s0l4ti0n Opublikowano 9 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Witam, mam już od jakiegoś czasu problem, który widzę, że na tym forum jest państwu dobrze znany. Niestety zanim w innym wątku przeczytałem, że kody są unikalne, skorzystałem z jednego... Mam nadzieję, że jeszcze bardziej nie pogorszyłem sprawy. Z góry dziękuję za pomoc. OTL.Txt Extras.Txt Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 10 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 Pokaż z którego skryptu korzystałeś, w katalogu C:\_OTL jest log z usuwania = zaprezentuj go. W podanym OTL nie widzę śladów Qooqlle poza katalogiem searchplugins, co insynuuje, że przypadkowo ścieżki się zgadzały i zadanie zostało wykonane. 1. Drobny skrypt poprawkowy. W OTL w sekcji Własne opcje skanowania / skrypt wklej: :OTL IE - HKCU\..\URLSearchHook: {038cb5c7-48ea-4af9-94e0-a1646542e62b} - Reg Error: Key error. File not found O2 - BHO: (IEPluginBHO Class) - {F5CC7F02-6F4E-4462-B5B1-394A57FD3E0D} - File not found O3 - HKCU\..\Toolbar\WebBrowser: (no name) - {038CB5C7-48EA-4AF9-94E0-A1646542E62B} - No CLSID value found. [2011-05-21 23:56:39 | 000,000,000 | ---D | C] -- C:\Users\d3s\AppData\Local\searchplugins Rozpocznij przez Wykonaj skrypt. 2. Jest tu przeglądarka Google Chrome, której skryptami OTL nie można wyczyścić. Należy ręcznie przekonfigurować stronę startową + wyszukiwania: KLIK. 3. Do deinstalacji wątpliwej reputacji wtyczka vShare Plugin. Powody dla deinstalacji wyjaśniałam m.in. w tym temacie: KLIK. 4. Do oceny tylko log z usuwania OTL wygenerowany w punkcie 1 (nie potrzebuję już logów z opcji Skanuj) oraz log z AD-Remover. . Odnośnik do komentarza
d3s0l4ti0n Opublikowano 10 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 Wykonane. Poniżej logi, o które prosiłaś. pierwszy_log.txt drugi_log.txt ad_log.txt Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 10 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 No tak, wziąłeś skrypt, który tylko na zasadzie kompletnego przypadku zgodził się w tej części (to jedna z pierwszym prostych wersji Qooqlle): Registry value HKEY_LOCAL_MACHINE\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Run\\GProton deleted successfully.C:\ProgramData\GProton.exe moved successfully. Cała reszta w ogóle nie pod Twój system, głupoty tam się chciały wykonywać. Zwracam uwagę, że Ty sam powinieneś jednak wykazać w tamtym czasie większą uwagę co wklejasz - przecież m.in. była ścieżka konta C:\Users\Radek, co już Cię powinno zastopować, skoro Twoje konto to C:\Users\d3s. Mówię o tym, by przestrzec na przyszłość przed wykonywaniem na ślepo jakichkolwiek instrukcji z sieci. 1. Czy na pewno odinstalowałeś vShare Plugin? AD-Remover widzi to m.in. w kluczu Uninstall, co nie powinno mieć miejsca po wykonaniu deinstalacji. Przejdź do apletu deinstalacji programów i odinstaluj vShare. Następnie uruchom AD-Remover w trybie usuwania, co wykończy ewentualne odpadki pozostałe po tym procesie oraz inne ślady sponsorów wykryte przez AD-Remover. 2. Pozamiataj po używanych narzędziach: w OTL użyj funkcję Sprzątanie oraz odinstaluj AD-Remover upewniając się, że zniknął folder C:\Program Files\Ad-Remover. 3. Wyczyść foldery Przywracania systemu: INSTRUKCJE. 4. Software do aktualizacji: An unknown product Service Pack 1 (Version = 6.1.7601) - Type = NTWorkstationInternet Explorer (Version = 8.0.7601.17514) ========== HKEY_LOCAL_MACHINE Uninstall List ========== [HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Uninstall]"{26A24AE4-039D-4CA4-87B4-2F83216020FF}" = Java 6 Update 24"{AC76BA86-7AD7-1045-7B44-A94000000001}" = Adobe Reader 9.4.4 - Polish"Gadu-Gadu 10" = Gadu-Gadu 10 - Aktualizacja Internet Explorer, Java i Adobe Reader: INSTRUKCJE. - Rozważ także wymianę ciężkiego GG10 alternatywą. W temacie Darmowe komunikatory popatrz na opisy AQQ, Kadu, WTW i Miranda. Osobiście polecam WTW. . Odnośnik do komentarza
d3s0l4ti0n Opublikowano 10 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 No tak, wziąłeś skrypt, który tylko na zasadzie kompletnego przypadku zgodził się w tej części (to jedna z pierwszym prostych wersji Qooqlle): No jak to mówią, głupi ma zawsze szczęście. Pousuwałem, poczyściłem. IE9 nie instalowałem, gdyż z niego nie korzystam. Javę i Adobę zaktualizowałem (choć nie było nic o McAfee). WTW też zainstalowałem, zobaczymy jak się będzie spisywać. Dziękuję za pomoc i rady, chyba muszę poczytać też inne wątki. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 10 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 IE9 nie instalowałem, gdyż z niego nie korzystam. A miałam napisać to co zwykle dopisuję przy nakazie aktualizacji przeglądarki, by od razu uciąć zbędne argumenty. Nie ma znaczenia, że stosujesz alternatywę. Tylko Ci się wydaje, że Internet Explorer nie jest używany. Z tego silnika korzystają różne funkcje systemu, a także aplikacje trzecie. W trybie cichym. Przeglądarka zintegrowana z Windows zawsze powinna być zaktualizowana. Adobę zaktualizowałem (choć nie było nic o McAfee) Na powyżej linkowanej stronie z prawej strony nie było tekstu "Include in your download" z zaznaczonym McAfee? Ja to widzę po otworzeniu strony. Jeśli ten tick nie zostanie zdjęty, pobiera się i instaluje Adobe + McAfee. . Odnośnik do komentarza
d3s0l4ti0n Opublikowano 10 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 No to dziwne, bo kiedyś przez długi okres w ogóle miałem odinstalowanego IE i nic się o niego nie upominało, ale skoro teraz i tak mam starszą wersję, to posłucham zapewne kolejnej dobrej rady. U mnie po wciśnięciu powyższego linku do Adobe wyskakuje tylko wielkie żółte Download. Ctrl+f także nie widzi McAfee, więc może wiedział, że będę odznaczał i zrobił to za mnie. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 10 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 No to dziwne, bo kiedyś przez długi okres w ogóle miałem odinstalowanego IE i nic się o niego nie upominało, Wątpię czy "miałeś odinstalowanego". Nie jest możliwe odinstalowanie IE z systemu w rozumieniu "deinstalacji". To co jest w "Włącz lub wyłącz funkcje Windows" to tylko proste usunięcie dostępu do IE (skrótów + iexplore.exe), ale cały silnik IE jest w systemie. U mnie po wciśnięciu powyższego linku do Adobe wyskakuje tylko wielkie żółte Download. Żółte Download tak, ale ja widzę z boku: Jeśli tego nie widzisz, to być może odgrywa rolę lokalizacja / detekcja regionalnych. . Odnośnik do komentarza
d3s0l4ti0n Opublikowano 10 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 No chyba że tak. Co do tego Adobe, u mnie tego nie ma. Co ciekawsze, wersja do ściągnięcia wazy 46.29 MB a u ciebie 58,57 (a ten McAfee to tylko 1 Mb), to dopiero magia. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 10 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 Co ciekawsze, wersja do ściągnięcia wazy 46.29 MB a u ciebie 58,57 (a ten McAfee to tylko 1 Mb), to dopiero magia. Różnica zapewne stąd, że pokazana mi wersja ma także komponent Adobe Air (pod głównym napisem widać "Includes Adobe AIR"). Sprawa stała się jasna, to co widać zależy od przeglądarki z poziomu której przeglądasz stronę: - Firefox: Adobe Reader z Adobe AIR, a jako sponsor McAfee. - Internet Explorer: Adobe Reader z Adobe AIR, a jako sponsor Google Toolbar. - Google Chrome + Opera: brak propozycji dodatkowych, widzę to co Ty. Temat mamy ukończony. Jeśli nie masz pytań, temat zamykamy. . Odnośnik do komentarza
d3s0l4ti0n Opublikowano 10 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 Można zamknąć, dzięki jeszcze raz. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi