Anonim4 Opublikowano 10 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 Raz częściej, raz rzadziej ale pojawiają się newsy o rootkitach czy szpiegach w różnego rodzaju sprzęcie elektronicznym. Nowe laptopy z fabryki mają wbudowane "niespodzianki", pendrive'y dostajemy z magiczną wkładką, mp3playery mogą być zawirusowane. Co dalej? Będziemy instalować antywirus na cyfrówki, lodówki, odkurzacze i telewizory? Nie sądzicie, że to paranoja? A może znak czasów, w których każdy chce zdobyć jakieś dane, najlepiej jak najwięcej i jak najbardziej prywatne... Odnośnik do komentarza
marcinkowski Opublikowano 10 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 Nastały nam takie czasy że informacja jest w cenie. Co do sprzętów użytku domowego to są one często na systemach Linux-a więc tu jeszcze nie ma takiego zagrożenia, ale w miarę popularyzacji przyczepią się i do tych sprzętów. Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 11 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Nie sądzicie, że to paranoja? To paranoja! Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi