Kant Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Witam. Bratowej padła płyta główna, a że zależało jej na danych z dysków, to go wyjąłem i podłączyłem do swojego laptopa. Windows 7 zainstalował sterowniki, ale na tym zakończył jakiekolwiek rozpoznawanie. W moim komputerze nic się nie wyświetla, ale jak włączę menedżer dysków, to wyświetla mi monit: Nie wiem co wybrać. Dane z dysku są zdecydowanie ważne, więc bardzo mi zależy na ich odzyskaniu. Dzięki za pomoc. Odnośnik do komentarza
DragonFire Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Wybierz tak, jak jest zaznaczone. Odnośnik do komentarza
Anonim3 Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 MBR, ale jeśli dane są tak bardzo ważne i masz pewne obawy to zawsze możesz podpiąć go przez takie coś: http://www.proline.pl/?p=ADAPTER+USB+HDD Odnośnik do komentarza
Kant Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 MBR, ale jeśli dane są tak bardzo ważne i masz pewne obawy to zawsze możesz podpiąć go przez takie coś: http://www.proline.pl/?p=ADAPTER+USB+HDD Właśnie przez takie coś podłączam... Odnośnik do komentarza
Fix00ser Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Podobne problemy rozwiązywałem także na laptopie ale używałem do kopiowania danych bootowalne Live CD Odnośnik do komentarza
Anonim3 Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Skorzystaj z tego o czym pisze Fix00ser - to jest pewne rozwiązanie. Odnośnik do komentarza
Kant Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Podobne problemy rozwiązywałem także na laptopie ale używałem do kopiowania danych bootowalne Live CD Ściągnąłem ubuntu 10.10, wystartowałem live cd i linuks widzi ten dysk ale tylko w "narzędziu do obsługi dysków". Tak jak na screenie widać: Nie wiem czy w końcu na Win 7 zaznaczyć styl MBR dla tego dysku. Nie nadpiszę wtedy mojego MBR i nie będzie chciał startować z tego dysku? @Fix00ser a Ty używałeś specjalnego programu pod linuksa czy od razu dysk był "widoczny"? Odnośnik do komentarza
Fix00ser Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Zazwyczaj korzystam z Parted Magic RIP System RescueCD w tym konkretnym przypadku z tego co pamiętam to montowałem w System Rescue CD wklepując ręcznie wg wzorca mkdir /mnt/windows mount -t ntfs-3g /dev/sda1 /mnt/windows przypisaną literę napędu do tego twardziela wylistuje fdisk fdisk -l sfdisk -l ls -al /dev/hdX lub ;dev/sdX mount X -przypisana litera montowanego nośnika danych ale spróbuj to automatycznie wyklikać z Parted Magic wg bdb tutka kolegi @Traxtera http://traxter-online.tk/opis-dystrybucji-parted-magic-livecd-t-388.html po zamontowaniu użyj Midnight Commandera lub przepal bezpośrednio dane na płyty w simple Burn reszta nieopisanych narzędzi <konsolowych> na PM (skrótu proszę nie mylić z leciwym już Partition Magic ) http://partedmagic.com/doku.php?id=programs z Ubuntu Live CD powinno zadziałać sudo mount -t ntfs-3g /dev/sdaX /media/sdaX -o force pozdro Odnośnik do komentarza
Kant Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 z Ubuntu Live CD powinno zadziałać sudo mount -t ntfs-3g /dev/sdaX /media/sdaX -o force pozdro Czyli jak rozumiem nie muszę korzystać z Rescue CD i Parted Magic, bo samo Ubuntu mi wystarczy? Teraz jestem u koleżanki, która ma Ubuntu zainstalowane. niestety, zdaje mi się, że po użyciu fdisk -l i sfdisk -l pokazuje mi tylko to, co widzę w Komputer. Dysk /dev/sda: 1000.2 GB, bajtów: 1000204886016 głowic: 255, sektorów/ścieżkę: 63, cylindrów: 121601 Jednostka = cylindrów, czyli 16065 * 512 = 8225280 bajtów Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 512 Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 512 / 512 Identyfikator dysku: 0xb7597798 Urządzenie Rozruch Początek Koniec Bloków ID System /dev/sda1 1 125 999424 82 Linux swap / Solaris Partycja 1 nie kończy się na granicy cylindra. /dev/sda2 125 21884 174781441 5 Rozszerzona /dev/sda3 * 21885 41475 157364707+ 7 HPFS/NTFS /dev/sda4 41476 121601 643612095 7 HPFS/NTFS /dev/sda5 125 21884 174781440 83 Linux jak rozumiem w Twoim poleceniach tam gdzie pisałeś sdaX czy sdX to miałem wpisać sdb? W narzędzi do obsługi dysków, gdy zaznaczam ten dysk przy "Urządzenie" widnieje /dev/sdb, więc tak to sobie wydedukowałem, ale sam nie wiem czy dobrze. Jestem zdecydowanie nowy jeśli chodzi o linuksa. Po wpisaniu mount -t ntfs-3g /dev/sdb /media/sdb -o force wyskakuje Failed to read bootsector (size=0) Failed to mount '/dev/sdb': Zły argument The device '/dev/sdb' doesn't seem to have a valid NTFS. Maybe the wrong device is used? Or the whole disk instead of a partition (e.g. /dev/sda, not /dev/sda1)? Or the other way around? Sam nie wiem czy to ja robię wszystko źle, czy to jednak nie sama płyta główna padła, ale wraz z dyskiem. Jeszcze sprawdzę zasilacz od Adaptera, bo świeci się tylko dioda przy Power i USB ale już nie przy SATA. Odnośnik do komentarza
Fix00ser Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Komunikaty typu Failed to read bootsector (size=0) The device '/dev/sdb' doesn't seem to have a valid NTFS mogą wskazywać na to że sdb nie zawiera partycji z systemem plików NTFS, można przypuszczać że powodem jest uszkodzenie (failed to read bootsector) lub mniej prawdopodobna wersja że kolega podał złą literę napędu, obawiam się że czekają kolegę <schody> ponieważ standardowe polecenia nie mogą wykryć tego twardziela, dlatego też proszę jeszcze np z Parted Magic użyć TestDisk celem dodatkowej <diagnostyki> tego dysku. http://www.bezpieczenstwosystemow.pl/index.php?topic=2948.0 Istnieje jeszcze mała szansa (jeśli nie padła elektronika) że TestDisk odczyta i zapisze ponownie układ tabeli partycji, w wyszukiwaniu może także pomóc gpart scrounge-ntfs jeśli padła jednak <nawet tylko częsciowo> elektronika dysku nie będę w stania koledze pomóc, zawsze można jeszcze skorzystać z http://dmde.pl/forum/viewforum.php?f=14&sid=958a89c25f9d0b4c573cfc469b003138 zbieżny temat był poruszany już https://www.fixitpc.pl/topic/3465-wymiana-elektroniki-w-dysku-lub-wgranie-innego-firmware/ Odnośnik do komentarza
Kant Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Uch... chyba nic nie da się zrobić z tym dyskiem. TestDisk, go nawet nie wykrywa. Rozumiem, że w takiej sytuacji mogę darować podłączanie go pod taśmę do stacjonarnego, bo to i tak nic nie da...? Nawet ostatnio Ubuntu przestał go widzieć, co jest trochę dziwne, bo tak naglę, ale jeszcze spróbuję... gpart, scrounge-ntfs, inne programy na innych linuksach live cd, nic nie wykrywa tego dysku. sucks. Odnośnik do komentarza
MatiK Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Możesz go spróbować przejechać MHDD jeżeli dysk zrobiłby się znowu widoczny. Możliwe że ten komputer z którego pochodzi dysk padł przez zasilacz który również źle wpłynął na kondycję dysku. Myślę że można go podpiąć go stacjonarki, a nuż go zobaczy jeżeli przez zewnętrzny kontroler nie idzie (co prawda tu będzie taka przejściówka potrzebna) Odnośnik do komentarza
Kant Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Temat można zamknąć. Dysk padł całkowicie. po podłączeniu do PC-ta albo pod USB nawet nie pracuje a o wykrywaniu go przez Windowsa albo linuksa wraz z programami bootowalnymi nie wspominając. Dzięki wszystkim za pomoc Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi