Problem przy składaniu zestawu komputerowego

[arth1987]

Witam,

piszę ponieważ mam problem przy składaniu zestawu komputerowego. Siostrzeniec mojej żony kupił od kogoś komputer. Był to komputer biurowy i obudowa do niego to coś mniejszego niż microatx (zdjęcie w załączniku). Młody dokupił sobie Radeona RX550 Powercolor, jednak ma dosyć wysokie temperatury. W obudowie jest tak ciasno, że jest miejsce na tylko 1 wiatrak a zasilacz jest integralną częścią tej obudowy (zasilacz 300W). W związku z tym, że miał w domu kilka starych komputerów to postanowiliśmy przenieść podzespoły do jednej z większych obudów aby była lepsza wentylacja (mamy dodatkowe 3 wiatraki które chcę mu w nowej obudowie zamontować). Dodatkowo w jednej z obudów był zasilacz 500W firmy Raptox. Wyglądał nieźle, w środku niezakurzony, czysty także na zewnątrz. Prawie jakby był przywieziony prosto ze sklepu. Stwierdziłem, że będzie odpowiedniejszy do tego Radeona i dziwiłem się, że jeszcze mu nie wyskoczył BSOD przy graniu w gry na tym Radeonie i zasilaczu bez nazwy 300W (okazało się, że jeszcze nie zdążył wypróbować takich tytułów jak Resident Evil 7 czy Wiedźmin 3 które mu pożyczyłem). Podłączyliśmy i wszystko działa poprawnie ale... po włączeniu zasilacza (nie po włączeniu komputera), wszystkie wiatraki (poza tym na karcie graficznej) chodzą. Mianowicie działa wiatrak od procesora, wiatrak z przodu obudowy (jedyny dodatkowy który udało się podłączyć w tej ciasnocie) i wiatrak od zasilacza. Wiatraki dodatkowo chodzą na maksymalnych obrotach. Po włączeniu komputera wiatraki zwalniają obroty. Stwierdziłem, że winny jest albo zasilacz albo płyta główna. Chciałem sprawdzić czy na poprzednim zintegrowanym zasilaczu będzie to samo ale... okazało się, że ten zasilacz zintegrowany z obudową nie ma przycisku on/off więc nie jestem w stanie nic ocenić. Zastanawiam się czy powyższe efekty to wina zasilacza czy płyty głównej? A może to normalne? Próbować coś działać z tym zasilaczem 500W czy dać sobie spokój?

Podaję specyfikację:

procesor i3-6100
RAM: 8GB (nie wiem jakie),
dyski: 2,5 cala 1Tb (na dane) i dysk SSD 80GB (na system)
karta graficzna: Radeon RX550 Powercolor
płyta główna: MSI h110m pro vd
zasilacz: nie pamiętam jaka marka ale jest zintegrowany, na pewno made in china (bo tyle zapamiętałem), moc 300W

zasilacz na który radziłem się przełączyć to Raptox 500W.

[Microsofter]

Dobrze podłączyliście wszystko, żadne kable nie zamienione?

20 godzin temu, arth1987 napisał:

Chciałem sprawdzić czy na poprzednim zintegrowanym zasilaczu będzie to samo ale... okazało się, że ten zasilacz zintegrowany z obudową nie ma przycisku on/off więc nie jestem w stanie nic ocenić.

Jak to nie?? Brak wyłącznika w starym zasilaczu to żaden problem. Przecież wyjęcie wtyczki z gniazdka jest równoznaczne w wyłączeniem.

[arth1987]

Wszystko podłączone dobrze. Złożyłem już dziesiątki komputerów od podstaw ale dla pewności odłączyłem wszystko i podłączyłem tylko wtyczkę 24-pin od zasilacza do płyty głównej (jej nawet nie da się odwrotnie wcisnąć) i nadal wszystkie wiatraki się kręciły.
Jeśli więc w "starym" zasilaczu wiatraki nie chodziły samoczynnie to znaczy, że jednak problem tkwi w zasilaczu Raptox...? To by świadczyło o tym dlaczego zasilacz w tak dobrym stanie (niemal nienaruszonym i niezakurzonym) został "porzucony" xD

[Microsofter]

To faktycznie wygląda, jakby ten zasilacz cały czas puszczał +12 na płytę. Ale to nie znaczy, że jest bezużyteczny. Po prostu po wyłączeniu komputera, trzeba go wyłączać z tyłu. Sekunda roboty.
Ewentualnie podłączyć wentylatory przejściówkami pod Molexy. Wtedy tylko CPU będzie pod napięciem.

[arth1987]

2 wentylatory już podłączyłem pod 1 molex  Jeden wentylator systemowy tylko ewentualnie podłączymy pod płytę. Co do wyłączania zasilacza przyciskiem to też proponowałem ale siostrzeniec nie był tym zbytnio zachwycony więc jeszcze zobaczę. Nic na siłę. Ja tylko boję się, że jak chłopak zacznie grać dużo w cięższe tytuły na tym bezimiennym 300W to ten Radeon zje mu zasilacz a zabierze ze sobą też płytę główną i/lub inne podzespoły. Sam mam GTX960 OC i nawet nie zastanawiałem się żeby brać coś mniejszego niż 500W (80+ gold) - przyda się na nowe RTX'y 3060.