niedzielny Opublikowano 23 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Chciałbym się na wstępie z wszystkimi przywitać z forum, założonego przez legendarną Picasso. A teraz do rzeczy. Testuję na swoim drugim komputerze program monitorujący, typu trojan/keylogger (tak, tak, już słyszę te zgrzytanie zębami, ale u siebie mi wolno) i o ile na XP działa, tak na Windows 7 działał do czasu, aż nie zauważył go AV McAfee. Myślę sobie no i dobra jest, od tego jest AV, skoro zna to blokuje. Więc: 1. 'zdezaktywowałem' AV ale nie odinstalowywałem - w process explorer żadnych procesów z AV 2. Zdezaktywowałem uruchamiane usług AV i Defendera 3. Przepuściłem program przez zaporę (poustawiane reguły) 4. Dodatkowo posprawdzałem programem autoruns wszystko bardzo dokładnie i w nim "unieszkodliwiłem" to co mogło jeszcze przeszkadzać, czyli pliki sterowników AV etc. 5. Uruchamiam program-trojan i co widzę w process explorerze? Że proces programu trojana się uruchamia i nawet nie po sekundzie coś go zamyka Dodam tylko, że wcześniej wszystko działało jak należy a plik wgrany na nowo, więc nie może być uszkodzony Czy ma ktoś pomysł dlaczego tak się dzieje? Może dlatego, że program jest już na jakiejś black liście, tylko w takim razie co zamyka jego proces? Jakie jeszcze procesy/usługi nadzorują szkodliwe oprogramowanie? Chętnie wysłucham każdej merytorycznej podpowiedzi pozbawionej złośliwości w stylu "o trojanach tu nie pomagamy" oraz personalnych wycieczek. Odnośnik do komentarza
DawidS28 Opublikowano 23 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Pokaż logi z OTL, zobaczymy co tam siedzi: https://www.fixitpc.pl/topic/61-diagnostyka-ogolne-raporty-systemowe/ Odnośnik do komentarza
ichito Opublikowano 23 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 Akurat McAfee słynie z tego, że trudno go odinstalować i często pozostawia w systemie po sobie jakieś śmieci...w tym przypadku mogą to być może jakieś usługi lub procesy podpięte pod svhost.exe na przykład. Może to? Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 23 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2011 McAfee korzysta również z Frameworka. Odnośnik do komentarza
niedzielny Opublikowano 25 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 No witam, człowiek strasznie zagoniony, praktycznie gościem w domu, ale do rzeczy: Wygenerowałem logi po raz pierwszy, okazało się, że McAFee był zintegrowany z zaporą. Pomyślałem, może to jest przyczyną więc zdezaktywowałem do postaci by była standardowa zapora, niestety nie pomogło. Oto nowe logi w załącznikach. PS. Popełniłem dwa grzechy... 1. OTL nie jest w wersji najnowszej 2. Nie odinstalowałem DAEMON Tools Lite Ale myślę, że to nie ma kluczowego znaczenia na opisywany przeze mnie problem Extras2.Txt OTL2.Txt Odnośnik do komentarza
DawidS28 Opublikowano 25 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 O4 - HKLM..\Run: [system] C:\Windows\System32\ie5unit.exe () [2011-03-25 14:27:08 | 000,000,135 | ---- | M] () -- C:\Windows\w5win.ini To ta Twoja zabawka? Co Cię może blokować: O2 - BHO: (McAfee Phishing Filter) - {27B4851A-3207-45A2-B947-BE8AFE6163AB} - c:\Program Files\McAfee\MSK\mskapbho.dll () FF - HKLM\software\mozilla\Firefox\Extensions\\{B7082FAA-CB62-4872-9106-E42DD88EDE45}: C:\Program Files\McAfee\SiteAdvisor [2010-03-09 19:13:43 | 000,000,000 | ---D | M] Odnośnik do komentarza
niedzielny Opublikowano 25 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 Tak, to ta "zabawka" już sprawdzam, czy to jest powodem Nie pomogło, poddaję się wygląda to na jakieś zalistowanie na amen jeśli nie przez AV to przez defendera, a nie będę ręcznie zmieniał rozszerzeń wszystkich exeków z McAFee, czy systemowych. Szkoda, bo ciekaw byłem dlaczego tak się dzieje. Mam taką teorię, że jeśli program raz został zauważony to jest przez coś blokowany, w jakiś tam sposób i tyle. Poprzyglądam się jeszcze programom Toshiby, ale zaczynam się powoli godzić z tym, że przyjdzie mi odpuścić. Odnośnik do komentarza
DawidS28 Opublikowano 25 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 Jak to wygląda w trybie awaryjnym? Jest mnóstwo możliwości, od DEP, poprzez aktualizacje bezpieczeństwa Windowsa, a skończywszy na przypadkowym programie, który się "gryzie" z Twoją zabawką. Nie łatwiej odpalić programik na czystej maszynie wirtualnej? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi