Anonim3 Opublikowano 15 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 Najlepiej byłoby wyczyścić to wodą utlenioną Ło matulu, a skąd takie pomysły? Zwykłą nie można? A może lepiej izopropanolem. Odnośnik do komentarza
MatiK Opublikowano 15 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 W sumie jak to jest sam radiator to można go dać po prostu pod wodę. Wodę utlenioną poleciłem bo w sumie jest zazwyczaj w domu a też procka wyczyści ale jak jest alkohol izopropylowy to nim najlepiej. WD40 nie bo ma w sobie trochę smaru a on źle robi na termoprzewodzenie. Odnośnik do komentarza
Anonim3 Opublikowano 15 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 WD40 nie bo ma w sobie trochę smaru a on źle robi na termoprzewodzenie. po pierwsze to skąd pomysł o czyszczeniu czegokolwiek WD40 Wiesz do czego to w ogóle służy ? To raz, a dwa ostatnio, tzn wczoraj poprawiałem kompa którego tydzień temu oporządzałem tzn wymieniałem pastę, a że w tubce mi wtedy już brakło to wiesz na czym radiator przez tydzień był położony.................................................................................................................................................................................... na ochronnym kremie do rąk, teraz przemyłem wodą i położyłem normalną pastę. Opisuję to po to byś między bajki sobie włożył to mycie specyfikami radiatora, ........................... synku. Odnośnik do komentarza
MatiK Opublikowano 15 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 Na stronie (chyba największego) producenta past termoprzewodzących Arctic Silver jest sobie instruckja jak zakładać pasty na różne procesory. Na 3 stronie pisze o czyszczeniu radiatora i jest ostrzeżenie o używaniu WD 40 http://www.arcticsilver.com/pdf/appmeth/int/vl/intel_app_method_vertical_line_v1.1.pdf Osobiście używałem WD 40 teraz wiem że było to niemądre więc pomyślałem że można kilka linijek o tym "zagrożeniu" skreślić i nic wielkiego się nie stanie. Co do zastosowania kremu zamiast pasty można powiedzieć że jest to ciekawa informacja chociaż chciałbym wiedzieć jak się to sprawuje jako termoprzewodnik (w stostunko do np Arctic Ceramique). I prosiłbym o niezwracanie się do mnie "synku" Odnośnik do komentarza
Anonim3 Opublikowano 15 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 Co do zastosowania kremu zamiast pasty można powiedzieć że jest to ciekawa informacja chociaż chciałbym wiedzieć jak się to sprawuje jako termoprzewodnik A jak się ma sprawować? Widziałeś kiedyś testy past i różnice z tego wynikające szczególnie w zakresie średniej półki? Jeszcze się musisz wiele nauczyć, dopiero potem głos zabierać. Tym czasem dla ciebie komp na razie to parę bebechów jeśli rozumiesz podtekst tu zawarty. I prosiłbym o niezwracanie się do mnie "synku" nie chcesz być synkiem więc będziesz "misiem". Odnośnik do komentarza
MatiK Opublikowano 15 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 A jak się ma sprawować? Widziałeś kiedyś testy past i różnice z tego wynikające szczególnie w zakresie średniej półki? Jeszcze się musisz wiele nauczyć, dopiero potem głos zabierać. Tym czasem dla ciebie komp na razie to parę bebechów jeśli rozumiesz podtekst tu zawarty. nie chcesz być synkiem więc będziesz "misiem". Pytam bez złośliwości. Wiem że są małe różnice między pastami ale krem. Napewno sam bym nie chciał mieć kremu na procku. Co do mojej nauki wiem o tym. Wiem też że Ty też jeszcze się musisz dużo nauczyć Jak każdy zresztą. Co do misia - jak ja mam się do Ciebie zwracać? A tak w temacie to dzisiaj na Allegro pojawiła się aukcja z Krakowa FX 5500 http://allegro.pl/geforce-fx5500-256mb-ddr-w-tv-dvi-krakow-okazja-i1510696177.html Nie jest to demon wydajności ale do Angry Birds się nada. Odnośnik do komentarza
Anonim3 Opublikowano 15 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 Taaaa najlepiej to wpaść z deszczu pod rynnę, to taka dygresja odnośnie chęci zakupu czy nawet propozycji zakupu jakiejkolwiek nV FX xxxx, swojego czasu po ogromnej burzy wśród uższkodników po ukazaniu się tego indywiduum sami "zieloni" niechętnie przyznawali się, że coś takiego jak FX xxxx jest ich "dzieckiem". Tzn tak, gdyby ona miała kosztować góra 15 zł z przesyłką to owszem można się zastanowić. Odnośnik do komentarza
DragonFire Opublikowano 16 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2011 Widzę, ża Panowie mają pasjonującą rozmowę. Nieźle się uśmiałem ))) Mam w domu spirytus zakupiony w aptece, też się nadaje? Podobno spirytusem czyści się wszelaki brud na klawiaturze - tak czytałem, ale wg mnie lepiej się sprawuje płyn E do garów, więc może z tą pastą jest tak samo?? Marku, skąd Ci się wziął pomysł z tym kremem? - Skąd wiedziałeś, że to nie wpłynie źle na procka?? Tak mi się przypomniał dowcip, który kiedyś czytałem na forum Bravo Girl - dziewczyna pytała czy przy seksie w spodniach można zajść w ciążę... hehe Kurczę, zszokowałeś mnie z tym pomysłem Co do misia - jak ja mam się do Ciebie zwracać? Papo Smerfie!!!! A FX5500 to nie wiem, nie chcę się o tym pomyśle źle wyrażać. Ale faktycznie chyba większość produktów z serii FX to totalny niewypał. Dokładnie "z deszczu pod rynnę". P.S. Czy pasta firmy Thermaltake jest lepsza, czy gorsza od Arctic Silver? Bo tej pierwszej mam całą tubkę, a tej drugiej... Edit: Pomyłka, to jednak jest Arctic Ceramique - dla mnie pasta to pasta, ale taka moda nastała, że każdy chce mieć najlepszą, to i ja musiałem sobie zakupić. A przy pisaniu posta jeszcze byłem w przeświadczeniu, że mam ten starszy model pasty. Przepraszam za pomyłkę. Odnośnik do komentarza
MatiK Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2011 Tak jak mówiłem ten FX 5500 nie jest szybki - jest wolny ale ma RAM, wspiera DX 9 i ma to złącze więc jako opcję można rozważyć. Oczywiście jak będzie coś innego to lepiej kupić coś innego W sumie przeciętnego użytkownika mało obchodzi co jest w środku jak Angry Birds działa Co do czyszczenia - sam nigdy nie czyściłem spirytusem ale raczej można. A co do pasty - tak jak wcześniej powiedzieliśmy to w zasadzie nie ma znaczenia (ja użyłbym tej Arctica). Odnośnik do komentarza
Anonim3 Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2011 Marku, skąd Ci się wziął pomysł z tym kremem? Ten pomysł ma już długą brodę do zastosowania na względnie krótką chwilę gdy nie ma pod ręką normalnej pasty. Można stosować różne preparaty, obok wszelkiego rodzaju żeli tudzież past do zębów to najgorzej sprawuje się masło orzechowe, a całkiem niezły jest dżem (smak obojętny ) no i oczywiście chodzi tu o procki z "czapką", na "gołych" można położyć kawałek folii aluminiowej, takiej spożywczej. dla mnie pasta to pasta, ale taka moda nastała, że każdy chce mieć najlepszą, to i ja musiałem sobie zakupić. dokładnie pasta to pasta, stosuję zamiennie w zależności od klienta, jak w domu jest jakiś "młodzian" to daję pastę dedykowaną (ostatnio STG1) na wypadek gdyby się "młodzianowi" zachciało OC, a jak ludzie w średnim wieku to mam pastę typ H po 10 zł za 100g. Pierwszym i zasadniczym celem stosowania past pomiędzy prockiem a radiatorem jest wypełnienie drobnych nierówności tak na procesorze jak i na radiatorze a przez to zwiększenia niejako powierzchni styku dlatego nie można dawać jej zbyt dużo bo będzie robiła za "izolator". Odnośnik do komentarza
DragonFire Opublikowano 17 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 Efekt zmiany radiatora na FX5700 był piorunujący, co prawda nie było wyładowań, ale za to karta nie wstała. Jakiś niefart do grafiki... Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi