Kant Opublikowano 6 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2011 Witam, Laptop Fujitsu Siemens Amilo LI 2727. Podczas bootowania długo przewija się pasek aż w końcu następuje bluescreen unmountable_boot_volume stop: 0x000000ED (0x857CA5A8,0xC000000E,0x00000000,0x00000000). Dostałem razem z laptopem 3 płyty, na których jest Vista. Niestety gdy uruchamiam opcję naprawy po chwili pojawia się wiadomość, że nie wiadomo jaki to system. Ściągnąłem Recovery Disc, ale po wybraniu opcji naprawi wyskakuje, że nie można automatycznie naprawić systemu. Również nie może uruchomić diagnozowania pamięci komputera. Zauważyłem, że w głównym menu opcji naprawy nie pokazuje jaki system jest zainstalowany i na jakiej partycji. Ściągnąłem najnowszą wersję Ubuntu, boot z płyty i nie widzi partycji, a była C (system) i D(Recovery).! W biosie jest: SATA HDD: ST9160821AS-(S1). W pewnym momencie uruchomił się jakimś cudem i działał. Parę razy go wyłączałem i włączałem z racji instalowania nowych sterowników i Avasta 6 i wszystko działało. Oddałem laptopa (nie jest mój) ale po niecałej godzinie dostałem wiadomość, że problem znów wystąpił. Lepiej, ani razu nie udało się go normalnie uruchomić, jakby w zaczarowany sposób przy mnie znów działał a potem nagle przestał funkcjonować. Problem jest dokładnie taki sam. też tylko w biosie widać dysk i żadne opcje naprawy nie działają. Oczywiście skoro nie widzi partycji to można zapomnieć o chkdsk czy fixboot w konsoli. Nie wiem czy mam go rozkręcać i sprawdzać kable, czy to wina softu. Bardzo proszę o pomoc. Odnośnik do komentarza
Flavius Opublikowano 7 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Moim zdaniem to problem czysto sprzętowy Oczywiscie mógłbyś spróbować zerowania MBR i zainstalować system od nowa ale podejrzewam że problem i tak wróci. Odnośnik do komentarza
3oo Opublikowano 7 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Proponowałbym wykonać do oceny S.M.A.R.T. dysku, o ile oczywiście będzie to możliwe. Może być MHDD albo jakimś linuksowym narzędziem (opracowanie Sevarda). https://www.fixitpc.pl/topic/155-zakladanie-tematu-jakie-informacje-podawac/page__view__findpost__p__844 I memtest - kilka godzin lub do pierwszego błędu. http://www.memtest.org/ Rozkręcić laptopa nie zaszkodzi, przy okazji oczyścisz go z kurzu wewnątrz. Jeśli masz możliwość podpięcia innego dysku i postawienia systemu to też warto byłoby spróbować. Zawsze możesz też spróbować przenieść stary system na nowy dysk... https://www.fixitpc.pl/topic/3271-jak-przeniesc-system-na-inny-dysk-twardy/ Odnośnik do komentarza
Kant Opublikowano 7 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Moim zdaniem to problem czysto sprzętowy Masz jakiś konkretny pomysł? Czy laptop kwalifikuje się tylko i wyłącznie do serwisowania? Czemu tak nagle zaczął znowu widzieć partycje a potem tak samo nagle przestał? Oczywiscie mógłbyś spróbować zerowania MBR i zainstalować system od nowa ale podejrzewam że problem i tak wróci. + Proponowałbym wykonać do oceny S.M.A.R.T. dysku, o ile oczywiście będzie to możliwe. Może być MHDD albo jakimś linuksowym narzędziem (opracowanie Sevarda). https://www.fixitpc.pl/topic/155-zakladanie-tematu-jakie-informacje-podawac/page__view__findpost__p__844 I memtest - kilka godzin lub do pierwszego błędu. http://www.memtest.org/ To wszystko wiem, ale ciężko cokolwiek zrobić skoro żadne programy bootowalne + Ubuntu nie widzą partycji C i D tylko, jak napisałem w poprzednim poście, tylko bios potwierdza jakiekolwiek istnienie dysku. Co do memtestu mogę spróbować, ale czy rzeczywiście to może być wina pamięci w tym przypadku? Odnośnik do komentarza
3oo Opublikowano 7 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 To wszystko wiem, ale ciężko cokolwiek zrobić skoro żadne programy bootowalne + Ubuntu nie widzą partycji C i D tylko, jak napisałem w poprzednim poście, tylko bios potwierdza jakiekolwiek istnienie dysku. 3 płyty dostarczone z laptopem, jakieś Recovery i Ubuntu (a może raczej zwłaszcza Ubuntu) nie traktowałbym jako wyroczni. Co do memtestu mogę spróbować, ale czy rzeczywiście to może być wina pamięci w tym przypadku? Nie. Ale taką okoliczność możesz i powinieneś sam wykluczyć nie gdybaniem tylko testem. Odnośnik do komentarza
Flavius Opublikowano 7 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Masz jakiś konkretny pomysł? Czy laptop kwalifikuje się tylko i wyłącznie do serwisowania? Czemu tak nagle zaczął znowu widzieć partycje a potem tak samo nagle przestał? + To wszystko wiem, ale ciężko cokolwiek zrobić skoro żadne programy bootowalne + Ubuntu nie widzą partycji C i D tylko, jak napisałem w poprzednim poście, tylko bios potwierdza jakiekolwiek istnienie dysku. Co do memtestu mogę spróbować, ale czy rzeczywiście to może być wina pamięci w tym przypadku? To znaczy że mam rozumieć że żadne programy nie widzą dysku (łącznie z trymi od diagnostyki SMART) czy tylko nie widzą partycji = to istotna różnica.Jeśli mam rozumieć że dysk jest fizycznie niewidoczny,widać go tylko w BIOSie to jest problem z kablami lub rzeczywiście dysk uszkodzony.Jeśli komp na gwarancji to zdecydowanie polecam odwiedzić serwis.Jeśli jednak zamierzasz sam go zdiagnozować (bo gwarancja wygasła) to zacząłbym najpierw od wymiany kabli,dysk wyjąć i podpiąć do innego kompa poprzez przejściówkę SATA->USB i wtedy zdiagnozować . Temat bardziej się kwalifikuje do działu hardware https://www.fixitpc.pl/forum/43-hardware/ i tam się popytać o więcej szczegółów. Odnośnik do komentarza
Kant Opublikowano 15 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 Wybaczcie tak późne odpisywanie. Laptop został mi nagle odebrany z braku cierpliwości, oddany do serwisu i ponoć to rzeczywiście był problem dysku. Chyba temat można zamknąć. zakładam, że już nie powinno być z nim problemu skoro dopiero co wrócił z serwisu. Dzięki za pomoc. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi