Problem z komendą otwórz plik w firefox.

[Contras]

Witam serdecznie. Dopadł mnie dokuczliwy problem, a mianowicie nie chce się otwierać okienko przeglądaj przy wyborze miejsca pliku na komputerze. I tak nie mogę zmienić miejsca zapisywanych plików np. zamiast z Pobrane na Pulpit. Nie wydrukuję nic z pdfa w przeglądarce np.biletu, listu przewozowego, nie dodam zdjęcia do aukcjii allegro, nie dodam pliku na forum itp. Tzn. po zresetowaniu ustawień przeglądarki, odświeżeniu, w trybie awaryjnym jest taka możliwość.Okno się otwiera lecz po zamknięciu przeglądarki i jej ponownym uruchomieniu już nie. Na forum FF nikt nie był w stanie mi pomóc. Całkowicie odinstalowywałem ff, czyściłem rejestr, usuwałem i tworzyłem nowy profil, instalowałem ff portable i starsze wersje przeglądarki bezskutecznie. Nie ma żadnych praktycznie dodatków.System chodzi poza tym bdb. i jest stosunkowo świeży. Z innymi przeglądarkami bez problemu lecz w nich nie mogę otworzyć wielu stron prywatnych oraz z protokołem rc4. Nie da się zmienić ustawień. System XP Pro sp3, antywirus G-data. Obecnie ff zupełnie usunięty także z rejestru. Na laptopie z XP Pro sp3 wszystko ok. Na jakiś czas mi to raz wskoczyło lecz na krótko. Może coś mieszać ccleaner, antywirus lub usuwanie niekiedy zawartości jakiś temp'ów. Komputerowiec mi nie pomógł. Prośba być może tylko do Picasso, choć proszę wszystkich o rady. Sądzę, że trzeba coś ręcznie wpisać/wyedytować. Pozdrawiam.

[Contras]

Myślę, że znalazłem przyczynę. Tylko jak to ugryźć? Mój antywirus to G-data. Z jakiejś przyczyny zniknęła mi ikonka w trayu i dostałem od pomocy info o przeinstalowaniu programu. Po usunięci G-daty okienko otwórz plik w firefoxie otwiera się. Sprawdziłem to w trybie offline kilka razy. Czy jest możliwość usunąć problem przy pozostawieniu G-data? Chodzi o to, żeby antywirus pobierał bazy lecz sam siebie nie aktualizował do nowszej wersji. Być może w którejś z kolei problem zostanie usunięty lecz jestem raczej sceptykiem, bo pewnie im na tym nie będzie zależało. Wersja działająca jest stosunkowo jeszcze nowa 25.1.0.12

Może jakieś propozycje sprawdzonego antywirusa pod xp? Na laptopie mam avirę i z 5-6 lat od początku xp pro sp3 bez reinstalacji. Miała swoje potknięcia lecz usuwając i pobierając nowsze wersje udawało się wszystko ogarnąć. Ostatnio traktowała ccleanera jako trojana i usuwała. Poza tym do minusów można zaliczyć, że nie jest spolszczona. A na +, że darmowa daje u mnie radę.

[Krzychu58]

Tutaj piszą, że FF już nie wspiera XP i coś o Avirze na forum było.
Zresztą na stronie Aviry https://www.avira.com/en/support-product-lifecycle
Jest napisane, że już dawno nie wspiera XP- więc nie wiem czy coś jeszcze daje.
Są na forum polecane programy antywirusowe. Ja osobiście używam Avasta, ale bez software updatera i bez speed up. Bo te komponenty powodowały problemy, ale on właściwie nie ma zapory...

[Contras]

Ja mam na laptopie od chwili zakupu avirę i nigdy nie było reinstalki. Chodzi lapek sporo szybciej od drugiego z win7. Avira to najmniej uprzykrzający antywir z jakim miałem do czynienia. Być może mam jakąś różną od najnowszej wersję, bo wszystko śmiga na xp aż miło. Dla chcących mogę podać wersję. FF normalnie się aktualizuje w wersji esr. Komputer z avastem chodzi nieco wolniej od aviry, mimo powyłączanych opcji i lubi irytować różnymi reklamami typu dokup to lub tamto itp itd. Poza tym FF jako jedyna przeglądarka na xp otwiera mi stronę torrenty.to

[Krzychu58]

A Avira na swojej stronce podaje pod tym linkiem, ze nie wspiera już XP. Czy też masz jakąś wersję nietypową?

[Contras]

Tak to jest starsza wersja. Bodajże ostatnia wspierająca w pełni xp. Polecam szczerze.W razie czego można bez problemu odinstalować. Nie tak jak niektóre inne antywirusy. Są narzędzia do przeczyszczenia potem rejestru. Mnie nie zawiodła w takiej prostej konfiguracji bez zbędnych dodatków.

[Krzychu58]

No dobrze tylko teraz tak: Program jako program działa, ale co z faktyczną ochroną, bo skoro nie wspierają czyli też nie szykują wszystkich baz itp pod XP.
Dlatego używam Avasta.

[Contras]

No wiesz skoro avira znalazła i wypierniczyła mi zainfekowanego ccleanera, to chyba świadczy o jej dobrym działaniu, bo w tym samym czasie na stacjonarnym mając g-datę była cisza, a plik jednak był w 100% zainfekowany. Nie będę nikogo skłaniał do aviry. Są to moje subiektywne odczucia. Program działa, bazy są pobierane, w razie jakiejś reakcji na podejrzany plik natychmiast uruchamia się szybkie skanowanie tzw. luke firewalker. Trwa to u mnie z 2-3 minuty, a może mniej. Nowa g-data też działa bezproblemowo z xp, ale po znalezieniu i usunięciu czegoś z kwarantanny znikała mi ikonka antywirusa w trayu. Denerwowało mnie to, bo nie chciałem co trochę reinstalować programu, choć on w tle cały czas działał. Tylko nie pobrałby sam baz wirusów. Trzeba byłoby to robić ręcznie. Myślę, że jasno to opisałem? Poza tym jakbyś sobie w avaście wszystko powłączał i powykupywał, to miałbyś komputer dla antywirusa, a nie antywirus dla komputera. Chyba,że jakiś i7extreme z c onajmniej 32gb ramu. Polecam ci avirę. Jak skończy mi się subskrypcja na g-datę już nie kupię antywirusa. Nie ma to po prostu sensu, bo jak wyżej napisałem, żeby móc w pełni korzystać z kompa, trzeba w cholerę rzeczy powyłączać, gdzie to samo mamy gdzie indziej za darmo.

[covo]

Tutaj piszą, że FF już nie wspiera XP

wspiera / nie wspiera, akademickie dyskusje

dla xp caly czas jest wydawana linia esr (52.x.y) http://tinyurl.com/d96jmab z aktualnymi poprawkami bezpieczenstwa, aczkolwiek juz bez tych nowych (najdelikatniej mowiac) problematycznych usprawnien, firefox ESR dziala na xp (i wyzej) z galonem dostepnych rozszerzen , ktore dla firefox  = lub > 53 zaczynaja miec problemy (nie rozwijam sprawy).

ostatni firefox dla xp:

http://tinyurl.com/qbfv6fk

albo portable, np. http://tinyurl.com/y8r2b2vm