argun Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Witam, Od jakiegoś czasu zauważyłem wolniejsze działanie komputera (nie zawsze). Strony internetowe, a właściwie przeglądarka zacina się czasami lub ładuje stronę od nowa jeśli dłużej jestem na innej karcie. W załączeniu logi z FRST. Jeśli trzeba coś jeszcze to uzupełnię. FRST.txt Addition.txt Shortcut.txt Odnośnik do komentarza
Miszel03 Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Cześć, przepraszam za pożną odpowiedź.W raportach brak oznak infekcji. Temat przenoszę do działu Windows 7 gdzie odbędzie się dalsza diagnostyka. Dołącz wymagane raporty z działu Hardware. Odnośnik do komentarza
yamata Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Wysypuje ci się dysk. Pomijając zwykłą naprawę z poziomu systemu którą zapewne umiesz zrobić, warto go sprawdzić porządnymi programami do diagnostyki dysku i przygotować się do wymiany, jak błędy się potwierdzą. Co jest prawie pewne... Co do spowolnień to przyczyną może być też poprawka Microsoftu. Przeczytaj sobie to: http://www.zdnet.com/article/microsoft-warns-of-problems-with-schannel-security-update/ Albowiem masz w logach błąd tego dotyczący... Odnośnik do komentarza
argun Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Rozumiem, że chodzi o dysk HDD? Nie znam programów do naprawy dysku, a tym bardziej nie wiem na ile w tych programach można ingerować w dysk żeby nie pozbyć się jego zawartości. Co do tej poprawki, to o ile zrozumiałem to występuje ona w windows server. Tak czy owak nie potrafię usunąć jej nawet jeśli jest i u mnie. edit: teraz już nie wykrywa dysku :/ Odnośnik do komentarza
yamata Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Dobrze rozumiesz. Mam zresztą nadzieję że to HDD a nie SSD bo wychodzi dużo taniej, uwzględniając pojemności... W logach masz masę błędów dotyczących dysku i żeby to zdiagnozować samemu, nie potrzeba jakichś nadzwyczajnych umiejętności. Wystarczy odczyt systemu diagnostyki S.M.A.R.T. Na dobry początek najedź kursorem na ikonę dysku, kliknij prawym "właściwości" i w zakładce "narzędzia" odpal "sprawdzanie błędów". Pierwsza opcja po prostu przeszuka dysk pod kątem błędów, zaptaszenie drugiej pozwoli je naprawić (ale trwa znacznie dłużej). Oczywiście o ile to tylko błędy systemu plików, nie jakieś poważniejsze natury fizycznej... To taki odpowiednik wpisania w konsolę cmd (wiersz poleceń), komendy: chkdsk /f /r Do podstawowej diagnostyki wystarczy odczyt z Acronis DriveMonitor, CrystalDiskInfo, HD Tune czy czegoś w tym stylu. Do zaawansowanej diagnostyki są bardziej skomplikowane narzędzia, ale to już trzeba wiedzieć co się robi i w jakim celu... W wymienionych programach nie ingerujesz w dysk. Pierwszy podaje stan dysku w procentach, łopatologicznie. I do tego odczyt S.M.A.R.T. Drugi pozwala na to samo, ale ma więcej opcji z których tak naprawdę intersuje cię temperatura, wszystkie błędy i ilość realokowanych, niestabilnych i nienaprawialnych sektorów. HD Tune pozwala dodatkowo na benchmarki itp. Nie ma sie co bać, ale trzeba trochę w necie poczytać o prawidłowych wartościach dla sprawnego dysku. Niemniej zarówno żółty wykrzyknik czy "uwaga" przy dysku mówią same za siebie... Taki dysk prędzej czy później padnie, a już na pewno nie nadaje się na dysk systemowy. Może dogorywać latami, ale jako systemowy będzie gubił dane w sposób losowy i powodował równie losowe błędy... Win7 ma wspólną architekturę z Win Server. Stąd zwykle odsyłacze odnoszą sie do tej wersji systemu... To że nie wykrywa dysku świadczy albo o tym że dysk zdechł, jeśli nie startuje system. Albo o tym, że na przykład zwyczajnie zgubił przypisaną mu literę lub pliki startowe. Cały czas nie wiem, czy mówimy o jednym dysku, w dodatku czy jest to dysk startowy... Aha! Jest obrazek! Znaczy chodzi o Samsunga, nie o Patriota. SSD już na pierwszy rzut oka wygląda spoko, a przy Samsungu masz żółty wykrzyknik... Ale możesz się bawić w miarę bezpiecznie, bo nie jest to dysk startowy i masz do niego dostęp. Tak czy inaczej, postaraj się skopiować dane, jeśli są ważne. Jeśli mniej, niczym nie ryzykujesz, choć nawet zwykłe chkdsk, może ci wywalić kilka plików z uszkodzonych sektorów dysku, albo je pokrzyżować. Co szczególnie "śmiesznie" wygląda na muzyce, kiedy twój ulubiony kawałek składa się nagle z 20 innych utworów... Kliknij "komputer", prawym na "zarządzaj" i w zakładce "magazyn>zarządzanie dyskami" znajdź dysk bez litery. To będzie twój Samsung. Przypisz mu dowolną literę jeśli jej nie ma i wtedy pojawi się w eksploratorze... Chyba że jest z nim już tak źle, że system w ogóle go nie wykrywa. Wtedy możesz sie dostać do niego tylko z poziomu narzędzi naprawczych na bazie Linuksa czy programów typu HDD Regenerator (za wymienienie którego pewnie zaraz dostanę bana). Można też kombinować z przełączeniem dysku do innego kontrolera, wymianą kabla etc. Może zaskoczy i chociaż będzie można się do niego dostać... Tyle pomysłów na dzisiaj. Powodzenia. Aha...jeśli dysk głośno pracuje, klepie głowicami czy coś w ten deseń, to jest już bardzo źle. Ostatnio z tak zachowującego się 2TB Seagate wytrzepałem dwie urwane głowice... Może ty będziesz miał więcej szczęścia... Odnośnik do komentarza
argun Opublikowano 16 Sierpnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2017 Dysk pracuje cicho, normalnie. Jedyne Co, to ten żółty wykrzyknik w HWiNFO32 i fakt, że nie był widoczny w windowsie. Nie był, bo już jest... Nie wiem co robić, zgłupiałem. Przejde się do sklepu po nowy bo w razie czego to bym się popłakał edit: Dysk padl :/ Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się