Domyślne windowsowe sterowniki grafiki zamiast firmowych - czy dobry pomysł

[darkhleb]

Dzień dobry.

 

Mam stary komputer (winXP), w którym szukam wszelkiej możliwości odchudzenia systemu i usunięcia wszystkiego, co niepotrzebne.

Komputer posiada kartę graficzną Nvidia.

Czy byłoby mądrym pomysłem usunąć pobrane z internetu firmowe sterowniki do tej karty, pozostawiając w ich miejsce domyślne Windowsowe, takie jakie są w stanie po czystej instalacji systemu?

Na tym komputerze nie istnieją żadne gry. Jest na nim uruchamiany głównie AutoCAD, pakiet biurowy, czasem jakiś film.

Natomiast jest nainstalowane sporo oprogramowania od Nvidia i wydaje mi się, że zupełnie nie wykorzystuję możliwości, jakie ono daje. Natomiast nie wiem, czy jego obecność nie spowalnia komputera.

Czy mogę w takim układzie bezpiecznie wrócić do Windowsowych sterowników domyślnych i jechać na nich na codzień?

 

Szacunek.

 

PS. czy można tak samo przyoszczędzić na dźwiękowych?

[Anonim10]

Bez sterowników dedykowanych do płyty, nie pojedziesz. Bez sterownika grafiki nvidia - nic nie oglądniesz. Service pack 3, directx 9.29 redist, smplauer portable - to podstawa.W składnikach wyłączyć messenger, internet explorer, windows media player, usługa indeksowania, outlock.

Usługi - zbędne wyłączyć, nie ruszając potrzebnych do funkcjonowania systemu.

Trzeba zainstalować system na czysto.

Po ustawieniach można mieć mało i to z działającym palemoonem atomem z dziesięcioma dodatkami:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/eb7a1a43ab5364b0

[darkhleb]

Ok, dziękuję. Wyprobuje.