Anonim10 Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 59 Od wczoraj zobaczyłem numerki w moich postach - da się edytować, ale po dodaniu mam następne numerki: https://s27.postimg.org/bnhty9tmb/ascreen270.png Tak to nowa uroda forum, czy co innego? Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Na forum nic nie było zmieniane od długiego czasu. Widzę tu numer w Twoim poście, ale nie jestem w stanie tego wygenerować w moich postach (niezależnie od użytego skinu forum). Jaka przeglądarka, jakie rozszerzenia / modyfikacje w niej doinstalowane? Szmat czasu temu jeden z użytkowników zgłaszał coś podobnego (tylko nie mogę sobie przypomnieć co doklejało mu się w postach) i dostawianie artefaktów okazało się wynikiem jakiegoś skryptu do modyfikacji stron / wycinania reklam. Odnośnik do komentarza
Anonim10 Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 To się zaczęło od czasu FF 52 bulid.Nie zmieniałem nic z rozszerzeniami ublock origin - nie zmieniałem filtrów, ani niczego z disconnect. Od dnia piętrowego logowania firefoxa tak mam na stronach http. W slimjet nie ma problemu. Odnośnik do komentarza
Anonim10 Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 22 A teraz dodaję posta w firefoxie. A to logowanie piętrowe: https://s4.postimg.org/swerebx3x/ascreen271.png W slimjet mam dokładnie te same filtry. 29 Odnośnik do komentarza
Anonim10 Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 15 Testuję dodawanie postów po usunięciu z FF https://testpilot.firefox.com Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Używam stabilnej wersji Firefox 51 z uBlock Origin, ale sprawdziłam instalację Firefox beta 52 i nadal nie jestem w stanie wygenerować tych numerów w postach. Tak, w Firefox 52 jest nowy element w menu logowania oznaczający że strona nie działa w https, ale to nie powinno mieć tu znaczenia. Czyli nie wydaje się, by przeglądarka per se ponosiła winę. W związku z tym sugeruję deaktywację po jednym rozszerzeniu + restart przeglądarki, być może w ten sposób wyłowisz który element wstawia te dziadostwa. Odnośnik do komentarza
Anonim10 Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 To jest tak: wczoraj odinstalowałem z tego powodu firefoxa. Usunąłem wszystkie pozostałości nawet z rejestru. To stan po ponownym zainstalowaniu firefoxa. Teraz będę testował rozszerzenia. Ublock o i disconnect czyste... Znalazłem! - to all downloader professional mieszał ale tylko na tym forum. Dzięki za naprowadzenie. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Znalazłem! - to all downloader professional mieszał ale tylko na tym forum. Nie wiem czy mówimy o tym samym downloaderze, ale rozszerzenie o tej samej nazwie zostało przeze mnie sklasyfikowane dawno temu w bazie SystemLookup FF (jestem oficjalnym opiekunem tej listy i dodaję tam nowe ID) jako bardzo podejrzane: lista rozszerzeń tej samej marki. W czasie gdy robiłam opis, funkcje śledzące i adware w rozszerzeniu. Mogli coś zmienić potem, ale na Mozilla Add-ons to jest sporo takich baboli. Jeśli to ten sam All Downloader Professional, to nie widzę zasadniczych zmian od czasów mojej klasyfikacji. W polityce prywatności nadal zdeklarowane adware, a pierwszy komentarz na spodzie podaje że MBAM wykrywa to rozszerzenie jako "PUP.Optional.StartPage24". Możliwe, że te numery to był wynik próby wstawiania jakiegoś kodu reklamowego przez rozszerzenie (być może zniwelowane przez aktywność uBlock). Odnośnik do komentarza
Anonim10 Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Ja sprawdzam i nie instaluję nawet wątpliwych rozszerzeń. https://www.virustotal.com/pl/file/c419fec10c4ff512be367bc8fb8904efb95ac2dc43c33040108d70bcf9e6e201/analysis/ Ale ewidentnie dodatek miał wgląd na to, co pisałem w komentarzach, więc virus total potłuc o kant? Disconnect dość dobrze blokuje śledzenie, ale w tym przypadku nie miał szans. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 (edytowane) To częsty przypadek, że skan XPI jest "czysty" i wstawione skrypty lub podejrzane funkcje w rozszerzeniu nie są rozpoznane. Ba, takie rozszerzenia przechodzą walidację na Mozilla Add-ons, która jakoby jest "restrykcyjna" (a na pewno sprawdzają więcej niż potrafi Virus Total). Z doświadczenia wiem, że rozszerzenia które przykładowo gromadziły całą historię usera i wysyłały w eter do reklamodawców, w ogóle nie były wykrywane i dopiero po zgłoszeniu ekipie Mozilla na Bug trackerze nałożono blokadę na konkretne wersje lub ID (a skanery nadal nic).Patrząc na kod źródłowy, na pierwszy rzut oka wygląda że w chrome\content są skrypty js wstawiające adware (np. manipulujące z Amazon). EDIT: Usunięto funkcję podglądu kodu na Mozilla Add-ons, ale można go podejrzeć za pomocą rozszerzenia Extensions Source Viewer. Edytowane 26 Sierpnia 2017 przez picasso Odnośnik do komentarza
folwark Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 (...)dostawianie artefaktów okazało się(...) Chodzi o artefakty - szare piksele? Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Chodzi o artefakty - szare piksele? Nie. "Artefakt" (szerokie znaczenie słownikowe) został tu użyty w znaczeniu "sztucznego tekstu" doklejanego do treści, który nie powinien występować. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi