dre4merOn Opublikowano 14 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2016 Cześć, ostatnio się zastanawiam. Czy nie wykupywać po raz kolejny Eset Smart Security bo w sumie jeszcze nigdy tak naprawdę mi nie pomógł. Czasem znalazł jakieś fałszywe alarmy nie wiem. Co wy o tym sądzicie? Mam oryginalny system Windows 8.1 x64. Myślałem nad tym by zostawić tylko systemowego firewalla z ewentualnie nakładką TinyWall albo i bez niej. I dodatkowo jakieś dwa skanery antywirusowe darmowe. I ewentualnie skanować czasem jakimiś online skanerami. Wyłączyłem także autoplay. Co jeszcze mógłbym ewentualnie zrobić by bardziej zabezpieczyć system? Pomijając oczywiście instalowanie AV. Odnośnik do komentarza
Miszel03 Opublikowano 15 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2016 Jak masz łeb na karku, wiesz na co zwracać uwagę itd. to AV jest zbędny. Co jeszcze? Przede wszystkim zawsze posiadać aktualne oprogramowanie, ale i również systematycznie tworzyć kopie zapasowe danych. Odnośnik do komentarza
ichito Opublikowano 15 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2016 Zapora i backupy to zdecydowanie za mało...własny rozum też nie pomoże, bo nie jesteśmy w stanie zanalizować w głowie np. poprawności/legalności kodu strony internetowej, na którą wchodzimy i rozpoznać czy jest dla nas groźny czy nie...rozum nie pomoże również w rozpoznaniu czy uruchamiany plik instalacyjny jest na pewno bezpieczny i czy procesy przez niego tworzone spowodują uszkodzenia systemu czy nie. Można owszem jechać cały czas bez AV na systemie wirtualnym, ale bez dodatkowych aplikacji nie zapewnia to ochrony przed wyciekiem danych...to co już do sieci wpuściliśmy (teksty, pliki, itp.) już tam zostało np. dane logowania które teoretycznie można przejąć. To mit, że zdrowy rozsądek wystarczy. Jeśli chcesz bez AV to na pewno musisz wiedzieć, że dasz radę go czymś zastąpić, a będzie potrzebny...powinien być potrzebny...na pewno któryś z tych elementów: - mechanizm detekcji zmian w systemie - ograniczone uprawnienia dla podatnych na luki procesów albo ich izolowanie w "piaskownicach" - restrykcje na wrażliwe obszary systemu/danych...tu atakują np. ransomy - blokowanie plików wykonywalnych z lokalizacji do zapisu danych z sieci - dodatkowe ochrony dla przeglądarek - może coś do ochrony przeciw exploitom - i pewnie coś, co teraz mi nie przyszło do głowy. AV działaja teraz z reguły automatycznie...pozbycie się ich to także więc efekt konieczności współpracy z resztą oprogramowania i reagowania na ich komunikaty dla nas. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się