Brak narzędzi do rozwiązywania problemów, nieładujące się strony, aplikacje się losowo zatrzymują, psujące się obrazy

[Erexo]

Witam,

nigdy dotąd nie spotkałem się z podobnym problemem, męczę się z tym już od dwóch dni i nie mam nawet poszlaki. Wszystko zaczęło się gdy strony zaczęły się ładować puste, ładować się do połowy bądź w ogóle nie ładowac, zaczęło wyskakiwać "ta witryna jest nieosiągalna" i tym podobne błędy, aplikacje używające internetu zaczęły losowo odmawiać posłuszeństwa (steam wywalał errory już przy próbie aktualizacji która ma miejsce co start), dodatkowo obrazy (czy te z internetu jak i te zapisane lokalnie na kompie) zaczęły "mieszać pixele" (pojawiały się pixele o losowych kolorach w losowych miejscach), oczywiście tylko przy odczycie (wyłączenie i włącznie podglądu niwelowało problem).

Pomyślałem więc że jest to problem z systemem, a i tak już od dłuższego czasu nie robiłem formata, także pozbierałem wszystkie ważne pliki i zrobiłem format instalując oryginalnego windowsa 7 z płytki.

Jakież było moje zdziwienie gdy na świeżo zainstalowanym systemie (jedyne co zostało zainstalowane to sterownik do karty sieciowej płyty głównej) zastałem identyczne problemy. Dodam że z internetem jest wszystko w porządku, na innych urządzeniach działa bez zarzutu. Przy próbie diagnozowania problemu z internetem dostaję błąd "problem uniemożliwia uruchomienie narzędzia do rozwiązywania problemów".

Dodatkowo zanim zrobiłem formata nie mogłem wykonać żadnej kopii zapasowej ani przywrócić systemu do poprzedniego stanu.

Pomyślałem więc że problem leży po stronie sprzętu, sprawdziłem RAM programem memtest86, obie kości były sprawne, diagnostyka pamięci Windows wykazała błąd w jednej z kości więc dla bezpieczeństwa zacząłem używać tylko jednej (która dostała 100% pozytywów na wszystkich testach). Gdy to nie pomogło sprawdziłem po kolei mój SSD gdzie jest zainstalowany Win7, GPU oraz CPU. Wszystkie podzespoły w wielu różnych programach otrzymywały 100% sprawności. Przeniosłem SSD i zainstalowałem na nim ten sam system lecz na innym kompie, wszystko działało bez zarzutu zaraz po starcie. Dla pewności wyczyściłem cały komputer, powymieniałem kable SATA i kable zasilania, zmieniłem port PCIe karty graficznej, odłączyłem zbędne podzespoły, zbootowałem na pendrive najnowszą wersję installera windowsa 7 z oficjalnego źródła Microsoftu, w dalszym ciągu to samo. W trybie awaryjnym z dostępem do sieci błędy te również występują. Problemy ze stronami są niezależne od przeglądarki (psuje się zarówno na Chrome jak i IE). Odkryłem że im więcej skrytpów na stronie (im strona bardziej złożona) tym większa szansa/tym częściej strona się wysypie. Komputer się nie wyłącza, nie ma problemów z ładowaniem systemu. Instalowanie systemu na tym komputerze lecz na działającym dysku HDD daje taki sam rezultat.

Przez ostatnie dwa dni instalowałem Windowsa 7 blisko 8 razy, opadam już z sił i na prawdę nie wiem co mam dalej robić, czy ktoś spotkał się z czymś podobnym lub wie jak temu zaradzić/co jest winne ?

 

Parametry komputera;

Windows 7 Home Premium SP1

Inter Core i7-2600k

RAM 8GB (obecnie 4GB)

NVidia GeForce GTX 750Ti

Asus P8P67 Mobo

OCZ700mxsp o mocy 700W

Plextor M6V 128GB SSD

 

Co do psujących się obrazów wygląda to tak: http://i.imgur.com/Lec7kGT.png

tl;dr

zaraz po zainstalowaniu systemu programy losowo się wyłączają lub zatrzymują swoje działanie, w obrazach i filmach buntują sie pixele, strony ładują się do połowy, ładuje się biała strona lub nie ładują się w ogóle (losowe błędy, np z DNSami) połączenie internetowe jest dobre. Nie można przywrócić systemu, brak narzędzi do diagnostyki, instalacja oryginalnego windowsa 7 z oficjalnego źródła.

 

Bardzo proszę o jakieś wskazówki, tak jak pisałem walczę już z tym od dwóch dni i już mi ręce opadają.

 

Pozdrawiam,

Erexo