Rucek Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Cześć, kumpela podrzuciła starego lapka TOSHIBA. Generalnie lapek się w ogóle nie odpala, nic się nie świeci, żadne diody.... - znajomy powiedział, że pewnie padła elektronika, układ zasilania, zasilacz (nie mam innego zasilacza by sprawdzić, albo procesor...) Kumpeli zależy na odzyskaniu danych z dysku. Wyciągnąłem dysk z lapka - HITACHI, SATA 120GB. Próbowałem podłączyć przez adapter USB - nie widzi. Próbuję podłączyć normalnie: zamiast CD-ROMU, zamiast mojego drugiego dysku, jako czwarte urządzenie - dodatkowy dysk, z moimi 2 dyskami i CD-ROMEM - i za każdym razem, gdy próbuję to zrobić, system chce się ładować z laptopowego dysku (windows XP) zamiast z mojego dysku (win7). Próbowałem przestawiać priorytet bootowania w BIOsie - ale co bym nie ustawił - za każdym razem chce się botować z laptopowego dysku... nie rozumiem. Próbowałem na odpalonym systemie podłączyć laptopowy dysk - menedżer urządzeń - odśwież - system nie widzi. W biosie widzi dysk. WinXP próbuje się bootować - ale po 2-3s wyskakuje blue screen... Jakieś pomysły? Odnośnik do komentarza
VPN Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 Spróbowałbym zbootować jakiegoś Linuxa LiveCD (via pendrive) i z tego poziomu skopiować zawartość dysku Hitachi. Odnośnik do komentarza
Rucek Opublikowano 5 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 (edytowane) Hm, jak możesz to daj jakiegoś linka do instrukcji dokładnych bo nigdy tego nie robiłem Dodatkowo - jakbym podłączył dysk, poprzez adapter USB, pod lapka, na którym jest ubuntu? Jest szansa, że tam zobaczy dysk? Czy jest szansa na to, że po prostu w biosie mam coś ustawione nie tak? Mogę zrobić jakieś fotki biosu i wrzucić, by było wiadomo czy nie mam czegoś ustawionego źle. Ostatnio bios był aktualizowany... może coś jest ustawione nie tak... (tylko jakiej sekcji zrobić fotki - jeśli już) EDIT: dostałem info, że pewnie MBR tego dysku jest nadpisany jako partycja recovery, albo coś, i chce w kółko bootowac z niego...EDIT2: lapek z ubuntu nie wykrywa dysku, bede probował przez live cd linuxa Mint Edytowane 8 Listopada 2015 przez Rucek Odnośnik do komentarza
Rucek Opublikowano 11 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2015 Problem rozwiązany. Pobrałem Linux LiveCD (Linux Mint 17.2 Rafaela Xfce 64-bit) KLIK Windows 7 wypalił go na płycie (bez żadnych dodatkowych programów do wypalania), udało się zbotować linuxa z podłączonym laptopowym dyskiem i moim drugim dyskiem bez systemu (pierwsza opcja botowania linuxa -> potem bez bez wpisywania użytkownika po 30s czekania załadował się Linux - Ikonka Home na pulpicie - i pokazały się tam wszystkie partycje (z laptopowego dysku, mój dysk i płyta) Bez problemu przekopiowałem dane na mój dysk. Niestety MBR na laptopowym dysku był nadal uszkodzony i ciągle nie odpalał się mój Win7 tylko chciało botować z laptopowego dysku. Ponownie przez LiveCD linuxa - odpaliłem program do partycjonowania GParted. Nie dało się formatować ani zrobić nic konkretnego bo wszystkie opcje były na szaro - nieaktywne. Dało się tylko wejść w opcje "Manage flags" i tutaj tam gdzie było zaznaczone "boot" - odznaczyłem. Coś się zmodyfikowało z tą partycją "boot" - stała się szara, ale dysk nadal odpalał się jako główny. Potem skojarzyłem, że sam ostatnio miałem podobny problem z uszkodzonym MBR i załatwiłem to przy instalacji windowsa. Wsadziłem płytę Win7 - zainstaluj system - zaawansowane - pokazały się 4 partycje - klikam na każdą z nich i daję opcję "usuń" - zresetowało partycje - wydzieliłem miejsce na instalację windowsa - zaakceptowało w końcu i puściło dalej. Zainstalowałem windowsa na laptopowym dysku. Dopiero po tych działaniach, dało się odpalić mojego windowsa razem z podłączonym laptopowym dyskiem. Potem panel sterowania - narzędzia administracyjne - zarządzanie komputerem - zarządzanie dyskami - i tutaj na laptopowym dysku usunąłem zbędne partycje (zostawiając partycje 100MB i partycje C: ) - potem dodałem pozostałe partycje do głównej partycji C: - format laptopowego dysku C: na którym był świeży windows7 i w końcu dysk laptopowy był doprowadzony do porządku - był widziany jako 110GB/120GB - i teraz może służyć jako pendrive bo laptop to trup. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się