dysk zewnętrzny niewidoczny na komputerze

[cwirek]

Witam, mam problem z dyskiem zewnetrznym WD My Passport Ultra 500GB. Po podłączeniu jego do odtwarzacza Bluray dysk muli, ale mimo to wczytuje po jakimś czasie listę folderów. Mało tego jak wykażę się nieco większą cierpliwością to z dysku jestem w stanie uruchomić nawet jakiś film. Po podłączeniu jednak jego do komputera, dysk jest nie wykrywany. Co może być problemem? Próbowałem już we wszystkich gniazdach USB, a nawet na laptopie i nadal cisza. Niby po jakimś czasie widać partycję, ale kliknięcie w nią nie daje żadnej odpowiedzi. Czy może to być wina kabelka USB (na Blurayu działa z opóźnieniem)? Nie chcę stracić tych danych, czy jest jakiś sposób żebym mógł to naprawić? Udało mi się wykonać smarta. Proszę o pomoc.

smart.txt

[Groszexxx]

Uruchom wiersz polecenia jako administrator i wpisz tam: 

chkdsk y: /x

gdzie y to litera partycji na tym dysku, ktorej nie mozesz otworzyc. Jeżeli zostaną wykryte jakieś błędy to możesz pokusić się o próbę naprawy komendą: 

chkdsk y: /r /x  - z tym, że w rzadkich sytuacjach chkdsk może "poucinać" dane... szanse na taki negatywny scenariusz są minimalne, ale lepiej żebyś o tym wiedział. Nie ma uszkodzonych czy niestabilnych sektorów, więc myślę, że można zaryzykować. Z kablem wszystko ok. 

 

Najbezpieczniejszym scenariuszem jest uprzednie zrobienie kopii dysku... aczkolwiek mam watpliwosci czy trzeba az tak ostroznie do tego podchodzic ;-). 

[cwirek]

No niestety nie pomogło. Tzn. jak podepnę urządzenie pod komputer to czekam z 5 minut zanim w ogóle wykryje mi go w Mój Komputer. Po wykryciu dysk figuruje jako "dysk lokalny", nie widać jakiej jest pojemności ani nic, nawet dwuklik nie powoduje włączenia i sprawdzenia co jest w środku tylko uruchamia się pasek postępu wykonania polecenia, dobiega do końca i cisza. Mimo to wszedłem w wiersz poleceń. Po wklepaniu w/w komend, oczekuje następne z 5 minut i pojawia mi się napis "Typ systemu plików to NTFS." Potem kolejne oczekiwanie z 10 minut i zaczyna sprawdzać z tym, że otrzymuje informację jak na screenie. Po 4 godzinach nawet nie jestem blisko skończenia sprawdzenia, bo wyskakuje takie coś w kolejnych rekordach.

 

[Groszexxx]

Pobierz proszę GSmartControl i jeszcze raz pokaż Smart. 

Druga rzecz: pobierz Victoria 4.47 jako admin, zakładka tests > start.

 

Mozesz zrobic screena albo przesłać log z programu.

 

Jest gorzej niż myślałem...

 

Ja nie dopisałem dosyć istotnej informacji, czasem jestem zmęczony powtarzaniem w kółko tego samego, a nigdy nie przygotowałem sobie gotowca. Dlaczego Kolega czekał 4h widząc, że wyraźnie jest problem? Przecież bez opcji /r ten skan i tak jest w trybie tylko do odczytu. Skoro juz raz sypnal bledem to wiadomo, ze jest problem z systemem plikow. Chkdsk ponownymi próbami odczytu uwielbia katować i dobijać dyski, nie wiem ile domyślnie ma ponowien prob odczytu i czy to ulegla zmienia w nowszych wersjach, bo kiedys tak jak wspomnialem - slynal z tego, ze problemowe dyski calkowicie odmawialy posluszenstwa. 

Jezeli bedzie sporo bledow w Victorii powyzej kilkudziesieciu - to tez zrob screena i anuluj test. Chcialbym, zeby na screenie bylo cale okno, nic nie utnij. 

[cwirek]

Niestety GSmartControl z włączonym dyskiem nie idzie odpalić. Co do Victorii przesyłam screen. Co chwilę mam błąd.

[cwirek]

Niestety po paru próbach zasugerowanych przez Groszexxx (dzięki tak w ogóle) nie udało nam się nic osiągnąć. Spróbowaliśmy wykonać test w Victorii od końcowych sectorów, ale tam podobnie jak poprzednim razem. Czy ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Na dysku znajdują się dane około 50GB z podróży poślubnej. Reszta jest mało ważna. Czy ktoś ma jakiś pomysł jak chociaż można odzyskać te 50GB? Na dysk mam jeszcze gwarancję i zapewne oddam go, ale potrzebowałbym odzyskać wcześniej wspomniane filmy.

 

[Groszexxx]

Tu nie ma co wymyslac. Mozesz odzyskiwac dane w "tradycyjny" sposob, ale bedzie to trwało wieki. Niżej opis. Każdy sektor jest czytany z olbrzymim opoznieniem, a skoro ze wzgledu na gwarancje nie chcesz otworzyc obudowy zeby podpiac dysk bezposrednio pod mobo to wszystko robi sie jasne.

 

Odpal DMDE, na głównym interfejsie wybierz dysk i KONIECZNIE odznacz opcje - "pokaż partycje" w lewym dolnym rogu okna. Oczywiscie zanim zaladuje pierwsze dwa sektory to troche potrwa, potem PARAMETRY (obok), opcje we/wy i ilosc ponowien na 0. Nastepnie klikasz partycje (albo ikona druga od lewej u góry) albo dysk > partycje. Wybierasz partycje, na ktorej masz wazne dla siebie filmy. Pamietaj, ze w DMDE nie mozna odzyskiwac calych folderow, a tylko pliki. Pocwicz najpierw na dzialajacym dysku, zebys wiedzial jak operowac i odzyskiwac pliku. Jezeli masz duzo pod folderow - to rozwaz albo kupno programu albo ... wiesz juz czego, z tym, ze w przypadku drugiej opcji - w necie sa dostepne stare wersje, co nie jest bez znaczenia w funkcjonowaniu programu, chociaz do samego przekopiowania powinno dac rade. W tym przypadku to bedzie lepszy sposob niz kopiowanie danych na surowo.... i jedyny jaki przychodzi mi do glowy. W zasadzie nie ma lepszego softu (a przynajmniej ja nie znam) do tego celu, ktory bylby dostepny bez specjalnego kontrolera... te lepsze maja opcje robienia mapy głowic, zapisywania kazdego odczytanego sektora... 

 

To wszystko.