Zbigniew Opublikowano 11 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2015 Po raz pierwszy w życiu napotkałem problem na tyle skomplikowany i dla mnie zagadgowy, że postanowiłem się zarejestrować na tym forum szukając pomocy. Po zainstalowaniu systemu Windows XP Home sp 1 męczyłem się z instalacją Servicepack 3 (czasem nie mógł rodczytać pliku podczas instalacji a czasem uruchomić installera) Instalowałem samorozpakowującego się exe. Po skutecznej instalacji sp3 zainstalowałem Firefoxa i za jego pomocą zbrałem się do instalacji niezbędnych programów. Tu system zaczął zachowywać się dziwnie. Adobe Reader, AVG Free antywirus czy przeglądarka opera przy próbie uruchomienia installera wywalała błąd "Wystąpił problem z aplikacją <nazwa pliku> i zostanie ona zamknięta. Przepraszamy za kłopoty." Ale aktualizacje się instalują. Framework 2.0 czy 3.5 się instalują. 4.0 też dał radę choć z oporami. Podejrzewałem wirusy ale na świeżo postawionym systemie pierwszy problemowy program dalej stwarzał problemy przy próbie instalacji. Sprawdziłem czy nie ma kłopotów z pamięcią RAM (2x521MB) za pomocą MEMTEST. Wysypało się trochę błędów. Wyjąłem jedną kość i sprawdziłem ponownie kość siedzącą w drugim banku. 0 błędów. Zamieniem kości pamięci i sprawdziłem wcześniej wyjętą wkładając ją do drugiego banku pamięci. 0 błędów. Wsadziłem obie kości do drugiego i trzeciego banku. 0 błędów. Pomyślałem, że może być uszkodzony pierwszy bank pamięci. Choć system po instalacji działał stabilnie (nie chciał tylko istalować niektórych programów) postanowiłem ponownie go zainstalować. Zauważyłem, że sp3 zainstalował się bez oporów. Aktualizacje idą bez oporów. Myślałem, że problem rozwiązany. Niestey nie. Wpadłem na pomysł, żeby poszukać starszej wersji Adobe Readera. Pobrałem wersję 9 i weszła bez problemu. Daemon Tools w wersji 5 też sprawiał problemy więc pobrałem wersję 4 i weszła bez problemu. Czyżby najnowsze wersje nie chciały wchodzić? Okazało się, że nic z tych rzeczy. Poszukałem Adobe Readera w wersji XI offline i zainstalował się bez problemu. Próbowałem zainstalować najnowszego Flashplayera ale też wywalał się przy próbie uruchomienia installera. Poszukałem pełnej wersji offline i weszła bez problemu. To dziwne bo na przykład instalacja Java online działa bez problemu. Instalacja ESET Smart Security działa bez problemu. Ale AVG Free wywala się wspominanym błędem przy próbie uruchomienia installera. Nie mam pojęcia o co chodzi. Próbowałem puścić Micro Softowe Fixy np: https://support.microsoft.com/en-us/kb/822798 ale nie pomogło. Sciągnąłem najnowszego Windows Installer 4.5, też nie pomogło. W dzienniku zdarzeń po nieudanej próbie zainstalowania problemowych aplikacji pojawiają się takie wpisy: Źródło: Application Error Typ: Błąd Identyfikator zdarzenia: 1000 Opis: Aplikacja powodująca błąd avg_free_x86_all_2015_ltst_222.exe, wersja 15.0.0.5941, moduł powodujący błąd avg_free_x86_all_2015_ltst_222.exe, wersja 15.0.0.5941, adres błędu 0x00011e6b. W przypadku Opery: Opis: Aplikacja powodująca błąd opera_28.0.1750.51_setup.exe, wersja 28.0.1750.51, moduł powodujący błąd opera_28.0.1750.51_setup.exe, wersja 28.0.1750.51, adres błędu 0x00007d41. Proszę pomóżcie. EDIT: Po wczorajszych bojach stwierdziłem, że jedynie Opera, AVG Free i Adobe Reader (wszystkie w najnowszych wersjach), z programów które chciałem zainstalować, dają ten błąd. Na pewien trop naprowadził mnie Chrome. Pomyślałem, że skoro Opera jest teraz na silniku chromium to sprawdzę co powie Chrome. Instalator się uruchomił ale po chwili powiedział mi, że mój komputer nie spełnia minimalnych wymagań i przerwał instalację. Wtedy zacząłem ściągać inne programy i po kolei sprawdzać, czy ich instalatory będą się uruchamiały. Wszystkie się uruchamiały jak należy. Podejrzewam, że po prostu te trzy nie potrafią sensownie wyjaśnić (tak jak chrome), dlaczego się nie zainstalują a z systemem jest wszystko w porządku. Odnośnik do komentarza
Zbigniew Opublikowano 13 Maja 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2015 Rozejrzałem się głębiej i wiem, dlaczego Opera i Chrome powodują ten błąd. Z tego co wygrzebałem w internetach nowe wersje tych programów wymagają od procesora obsługi SSE2, czego Athlon XP (który siedzi w tym felernym kompie) nie obsługuje. Podejrzewam, że AVG może mieć tę samą potrzebę. Nic to. Składam problem na karb przestarzałej technologi i uznaję sprawę za rozwiązaną. Niemniej była to dla mnie największa zagadka jaką rozwiązywałem od bardzo dawna. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się