Skocz do zawartości

Błąd dysku Liczba sektorów niestabilnych


zwirek2

Rekomendowane odpowiedzi

no mam ustawione  w sekcji Boot

Boot Device Priority

1st Boot device cd/dvd

2nd Boot Device  hard Drive

3rd Boot Device  network

4 th Boot Device Removable Device

 

Gdy podłacze inny dysk tyle ze tez mam jakis uszkodzony z wymiany z drugiego laptopa tyle z enie zajmowalem si ejego naprawa ale gdy go woze do tego laptopa to normalnie startuje jest widoczny tyle ze wyskakuje w MHDD jak robie zerowanie

catastrophic failure

Broken drive
<end of message>

 

 Natomiast zeby nie pomylic ten dysk 500GB ktory działal i ktory skanowalismy zaczol pstrykac i ni echce sie w MHDD pokazac cos sie z nim stalo ta jak mowisz chyba te glowice bo pstryka i pika po trzy razy

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

uuuu załamałes mnie teraz a chodził do tej pory bez problemów wiedziałem że cos sie stanie z tej ciekawości ,a mogłe pracowac do końca na nim ,a może coś z tego drugiego da rade na jakis czas  coś zrobić bo podczas tego zerowania skanuje mi do momentu 230 gb i wyskakuje ten komunikat catastrophic faiure moze go zmniejszyc troche i bedzie na jakis czas dobrze jego pojemnosc to 320gb tez WD podam caly symbol WD3200BPVT

Odnośnik do komentarza

Czy masz możliwość przeskanować te dyski i wyzerować np. na komputerze stacjonarnym?

Obawiam się również, że problemem może być Twój lapek.

 

Dla wyjaśnienia.

 

Wiele osób robi takie operacje z powodu problemów i efekt jest taki, że naprawa jest skuteczna.

Jeżeli dzieją się takie cuda jak u Ciebie to czytaj wyżej lub faktycznie nie wiedziałeś, że siedzisz na minie.

Odnośnik do komentarza

podlaczylem te dyski poprzez kieszen dysku wymiennegoo podłączanego do usb i wpielem w drugi komputer dyski nie sa widoczne rowniez wiec nie wiem,,

a czy na mini esiedze to niewiem ,,ten dysk 500 pstryka no i tyle ten drugi 320gb skanuje w MHDD zobaczymy moze cos sie  zniego zrobi ale jak widze tez ma UNC 84 juz do tej pory a dopiero skanowanie sie zaczelo

 

Pany powiedzcie co po zerowaniu robic kolejny krok bo zaraz spać uciekniecie a ja to posiedze chyba bo w miare leci te skanowanie powiem tylko co dalje z tymi kilkoma xUNC czy je pominąć czy co si edalej robi ,jakbyście byli łaskawi tak podpowiedzieć wiem że wiedza kosztuje  :)

Odnośnik do komentarza

Kolego

 

Dyski podłączane przez zwykłą kieszeń mają pewien problem.

Wszystko zależy od poboru prądu danego dysku. Port USB w wersji 2.0 ma ograniczenie na 500 mA pod warunkiem, że na sąsiednim porcie nic nie siedzi (np. touchpad).

Porty mają zasilanie parami przez jedno zabezpieczenie przeciążeniowe.

Jeżeli tak to wydajność prądowa tego portu spada o pobór prądu przez dodatkowe urządzenie i może się okazać, że dysk ma zbyt niskie zasilanie.

 

Dla portów USB 3.0 wydajność prądowa to 900 mA.

 

Musisz odczytać na obudowie dysków wartość prądu zasilania - podana w mA.

Odnośnik do komentarza

ale moja kieszen ma wlasne zasilanie z zasilacza sieciowego dane tylko ida po USB ,mogłem to dopisac no ale okej wyjasniłem ,

powiem szczerze ze ten drugi dysk co podłączyłem jest  lepszej kondycji chyba niz tamten bo jakos w miare leci skanowanie jest 20% a niedawno puscilem tego skana dopiero,powiedz kolego po skanie zrobic zerowanie czy jak

 

ponizej foto w trakcie skanu czy warto skanowac czy cos z niego bedzie po pierwszych wynikach

Dodam jeszcze ze ten dysk byl krótko używany i mało danych na nim było co jedynie to system był wgrany no i jakoś zaczoł spowalniac prace kompa i wymieniłem nie bawiłem sie w sprawdzanie i narawianie ale teraz może sie przydac i warto sprobować naprawic moze akurat

post-926-0-68570000-1428956560_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza

Możesz zrobić zerowanie. Później ponowny skan i SMART (F8). Ale jeżeli dalej tak będzie to czarno to widzę.

UNC na początku dysku to obszar systemowy dysku.

 

EDYTA

 

Tu masz przykład MHDD dysku WD z kompa żony :

 

Mhdd_1000.JPG

 

Od dawna siedzę na WD i nie mam żadnych problemów ale w wersji Black. Moje w stopce. A Seagate 500 GB to śmietnik.

Edytowane przez wieslaw531
Odnośnik do komentarza

ok zobaczymy czekam jest 60% w tej chwili i te same wyniki,napisze po skonczeniu skanow i zerowaniu co wyszło

 

Martwi mnie tamten poprzedni dysk co ulegl uszkodzeniu a moze do jutra sie prześpi i sie wybudzi jak go podlacze ,albo poprobuje innymi programami cos zdziałać jest taka możiwość panie Wiesławie te gowice zestroic na miejsce swoje czy specjalistyczny sprzet potrzebny

 

Czemu mówisz ciągle o Seagate ,ja takowych nie posiadam obydwa są WD wersa blue powiadasz ze tez smietniki

Odnośnik do komentarza

Prosiłem, żebyś przed zerowaniem tamtego dysku zrobił zdjęcie Smart. W zasadzie zabieg zerowania nie niesie szczegolnego ryzyka, jedynie w skrajnych przypadkach przyspieszy negatywne zdarzenia, które i tak by się pojawiły w normalnej pracy. Szkoda. Pisałeś o tym, że trzy razy pika i się wyłącza tak? Możesz ten dźwięk nagrać?

 

Co zaś do tego drugiego dysku - to WD 320 GB. Zmniejszenie nie gra roli, gdyż jest już błąd na 3 GB. Co do Catastrophic Failure - musisz zaobserwować czy błąd wywala na tym samym LBA czy po każdym zerowaniu dociera trochę dalej. Jeśli tak - to procedurę przeprowadza się ponownie i tak w kółko. Trzeba obserwować LBA, tak,żeby niepotrzebnie nie skanować miejsca, ktore skanowane już było. Skoro jednak Ty ten dysk już skanowałeś, przynajmniej w sporej części - to błędy się pojawiają na nowo. Nic z tego nie będzie. Rzuca się w oczy jeszcze to, że niewidoczna jest klasyczna szachownica, a wszystkie sektory są

Odnośnik do komentarza

Właśnie nie mogłem zrobic tamtego dysku 500GB Smart bo zaczoł pstrykać i piszczeć co mu sie wogole nie zdażało a teraz jak go podłącze to pstryka zaczynają kręcić sie talerze i po chwili wyłączają i tak w kółko także chyba sie uwalił po tym skanie całkowicie ,,natomiast ten dysk WD320GB drugi z kolei przeszedł smart wynik w poście  #38 tyle że początek tego dysku jest uwalony bo właściwie jak pisałem był mało używany ale spowalniał system i go wymieniłem i nic przy nim nie robiłłem to był jego pierwszy skan jakikolwiek ale jak to Wiesław napisał uwalony jest początek gdzi ejest rozruch systemu i tu jest szkopuł cały może coś sie z niego zrobi bedę próbował tak jak mówisz

Odnośnik do komentarza

Myślałem, że on padł przy zerowaniu, a on niestety nie przeżył samego skanowania. Szkoda. Nic nie wskazywało na taki obrót sprawy. Ja jestem w szoku. Niestety o nowych dyskach informacji nie da rady znaleźć w necie. To, że on się wyłącza to coś oznacza. Opcji jest sporo. Ponowię pytanie - możesz nagrać ten dźwięk? I czy aby na pewno słychać rozkręcające się talerze? Czy może kręcą się z prędkością mniejszą niż zwykle? Nie wchodzą na pełne obroty? 

 

Słabo to wygląda. Obawiam się,że trochę grosza będziesz musiał wydać na nowy dysk.

Odnośnik do komentarza

Proszę nagrałem to co słychać rozkręca się popiszczy i przestaje sie kręcic i tak w kółko ,dodaje w w linku

 

http://w691.wrzuta.pl/audio/6CnHrZ8hIwg/wd5000lpvt_dzwiek

 

No nie przeżył za długo rył bo same wykrzykniki przez pare godzin wyskakiwały ,mogłem to przerwać prędzej może by jeszcze jakas szansa była a tak to niewiem co mu teraz dolega chyba pozostaje kupic drugi ale póki co robie zerowanie tego drugiego WD320GB jak narazie błąd CATASSTROPHIC FAILURE nie wyskakuje i zerowanie posówa sie do przodu ale to potrwa z tego oco widzę wiec cierpliwości

 

Póki co dzięki wszystkim za zainteresowanie i pomoc do tej chwili

 

 

Odnośnik do komentarza

Nie musisz sobie pluć w brodę. Wykrzykniki były, gdy dysk był już zawieszony, przynajmniej tak mi się wydaje. Czasem komenda ABRT pada na poszczegolne sektory, a jeśli dysk jest zawieszony - wszystkie następne też mają ABRT. Wspomniałeś, że: "Jak narazie sporo wykrzykników w sekcji ABRT 5226 i UNC 1072. 

1072 błędy". Że doszedł do 30%. Czy na końcu skanowania miałeś ścianę wykrzykników? 

Co do dźwięku to wydaje mi się, że głowica uderza o ogranicznik, a to oznacza, że nie czyta znaczników magnetycznych, czyli servomarks. Przyczyny różne - od uszkodzeń w SA, po głowice, kończąc na przedwzmacniaczu. W zasadzie wszystko może być. Przykra sprawa, ale dla dysku w domowych warunkach to wyrok.

Nie ma już gwarancji?

 

Co do drugiego dysku, który zerujesz. Dla oszczędności czasu - przeskanuj ten fragment, który już wyzerowałeś. Jeżeli będą błędy UNC - powtarzasz proces., ale więcej niż kilka razy nie ma co próbować. Wówczas w takich sytuacjach zostaje tylko seflscan, nie do zrobienia bez sprzętu i wiedzy.  

Odnośnik do komentarza

Kolego, już troszkę czasu w MHDD spędziłeś. Powinieneś zauważyć, że pokazuje podczas zerowania aktualne LBA. Powinieneś zapamiętać je, przerwać, zrobić skan i wrócić do zerowania od miejsca, w którym przerwałeś ;). Szkoda czasu na zerowanie od nowa, a skoro nie ma błędów, które były wcześniej - to szansa wzrasta, zeby z takiego dysku szło korzostac do czasu, gdy nie przyjdzie nowy. 

Odnośnik do komentarza

@zwirek2

 

Czemu mówisz ciągle o Seagate ,ja takowych nie posiadam obydwa są WD wersa blue powiadasz ze tez śmietniki

 

Ja pisałem o swoim zestawie dysków ze stopki. A przy okazji o dyskach Seagate`a mam negatywne zdanie.

 

W temacie obu Twoich dysków parametr 01 jest różny od zera co nie jest normalne dla WD. Mam ich w sumie kilka i na każdym jest 0.

Dodatkowo dla 500 GB masz dwa parametry z wartościami 1,1,0 i to również nie jest normalne. Możliwe, że one sygnalizowały poważny problem z dyskiem.

Brak parametru BF(191) wibracje i wstrząsy.

 

Natomiast dla 320 GB masz zarejestrowanych prawie 11000 wstrząsów (wibracji) co źle wróży. Przy tej wartości jest również 1,1,0.

Odnośnik do komentarza

Powiedzcie mi jedno jeszcze ile takie zerowanie trwa  bo ten dysk 320GB jak włączyłem o 12 godzinie to do tej pory przeskanował  87,100,600  z 625,142,447 czy to możliwe że to sie tak powoi dzieje czy ten dysk tez jest uwalony na maksa i dać sobie z nim spokój ,nie wiem sam już jeszcze do końca nie  znam tego programu więc nie wiem czy to normalne czy nie,

 

Druga sprawa czy zerowanie musi cały dysk przelecieć czy moge w każdej chwili przerwać i zacząć robic partycje

doradźcie mi bo już niewiem ,wiem że najłatwiej kupić drugi sprawny i po sprawie ,no ale dopytam co z tym 320GB ,tak jak pisałem wyżej po przerwaniu zerowania i rozpoczęciu skanowania już te błędy UNC nie wyskoczyły wiem że to może być złudne ale nie pisało już ni co nich wiec wróciłem dalej do opcji zerowania i teraz nie wiem czy zostawić trzeba to do końca czy można przerwać i zacząć korzystać z dysku po  uprzednim partycjonowaniu i formatowaniu

Odnośnik do komentarza

wyczytałem ze ze zerowanie dysku 160GB tym programem to przyblizony czas 7-9 godz myslalem ze norma taka ,ale jesli Wieslaw tak mowisz to czyli przerywam to i daje sobie spokój z tym dyskiem, czy jakies pomysły jeszcze na koniec przed usmierceniem i odstawieniem go do kosza

 

 

 z tego co widać to sie zeruje tyle ze jeszcze szmat drogi do konca niewiem czy przez noc i jutro caly dzien wystarczy :) a może akurat :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...