Radzio Opublikowano 8 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Witam, od niedawna występuje u mnie dziwny problem. Postaram się opisać wszystko dokładnie. Otóż mam dysk 250 GB podzielony na partycji. (piszę teraz z drugiego laptopa bo na tamtym się nie da). Dysk ten podzielony jest na 3 partycje, jedna z systemem 60 GB (z ważnymi danymi i plikami, referatami do szkoły, hasłami), a druga to dysk 180 GB to co pozostało, na takie różne mp3, zdjęcia, filmy, itp, a 4 GB zajmuje trzecia partycja i jest na niej umiejscowiony plik wymiany. Wczoraj chciałem sformatować dysk C i zainstalować wszystko od podstaw (nie ruszając dysku D, tego 180 GB). Włożyłem płytke i instalator pokazał mi 3 dyski. C, D i ten E z plikiem wymiany, więc ja wybrałem dysk C i sformatowałem go wgrywając nowego windowsa xp. Po wgraniu, w moim komputerze okazało się że sformatował się dysk D, ten na którym miałem wszystkie filmy, mp3 itp. Teraz miałem dwa systemy które mogłem wybrać podczas uruchamiania komputera. Ten pierwszy z dysku C i ten z D (świeżo postawiony). Odzyskałem większość danych z dysku D na którym był windows nowy (zajmował ok. 2 GB więc dużo się nie nadpisało), jakimś programem do odzyskiwania danych ze sformatowanej partycji i byłem szczęsliwy. Ale nie w tym rzecz. Chodzi o to że chciałem sformatować później ten dysk D z nowym Windowsem żeby na niego przegrać z powrotem te dane które wyeksportowałem do tego laptopa z którego piszę, lecz format windowsowy który trwał godzine nie mógł zostać ukończony i komunikat pokazał się że system windows nie mógł sformatować tego dysku. (dysku D na którym był ten nowy windows). Użyłem jakiegoś programu z pod windowsa (tego starego z dysku C) o nazwie Paragon Partition Manager. Zanaczyłem w nim dysk D (180 GB) i usunąłem go, po czym stworzyłem nowy dysk 180 GB od podstaw. Następnie program poprosił mnie o restart więc tak zrobiłem. Po restarcie okazało się że w moim komputerze NIE MA ŻADNEGO SYSTEMU operacyjnego. Wziąłem odpaliłem instalator windowsa, lecz on widział 3 dyski. C, D i E z plikiem wymiany. Więc na D (żeby nie ruszać tego C z 60 GB i starym windowsem), wgrałem Windowsa znów na D i tylko on jest wykrywalny. A ja bardzo bym chciał żeby uruchamiał mi się tak jak wcześniej ten windows stary z C. Pliki wszystkie istnieją fizycznie na dysku, lecz komputer nie wykrywa starego windowsa. Zainstalowałem konsole odzyskiwania, zalogowałem się do instalacji na C, wpisując polecenie FIXMBR, bo myślałem że może plik rozruchowy jest uszkodzony, ale po zamianie dalej nie widać tego starego windowsa, tylko ten nowy z dysku D. czy jest szansa aby go uruchomić? dodam może ważną info, że konsola odzyskiwania widzi C:/WINDOWS i D:/WINDOWS, więc to tak jak by widział dwa systemy, lecz nie ma wyboru który wybrać przy rozruchu. Bardzo mi zależy na tamtym starym windowsie, ponieważ tam było już wszystko poustawiane i powgrywane, a teraz nawet nie mam sterowników do laptopa ponieważ na samym początku gdy straciłem dane z dysku D, to również i sterowniki. Zbierałem je prawie miesiąc, bo na stronie producenta pod Windows XP nie ma żadnych ani nawet pod windows 7, stąd tak bardzo zależy mi na tym starym systemie. pozdrawiam i dziękuję za przeczytanie mojego problemu. Odnośnik do komentarza
3oo Opublikowano 8 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Mógłbyś dla pełniejszego obrazu pokazać screen z jakiegoś bootowalnego programu do partycjonowania, np. gparted? Głównie chodzi o pokazanie jakiego typu to są partycje? Podstawowa czy rozszerzona? NTFS czy FAT? Która jest oznaczona jako bootowalna? Jakimś liveCD (może to być też gparted, ale wymaga to kilku magicznych komend) możesz skopiować lub podejrzeć zawartości plików boot.ini obu partycji. A możesz też je (lub przynajmniej jeden) przeedytować i wgrać na docelową partycję, co teoretycznie dałoby możliwość wyboru przy bootowaniu. Ale póki co nie ma co gdybać. Partycje próbowałeś odzyskiwać testdisk-iem? Odnośnik do komentarza
Radzio Opublikowano 8 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Nie próbowałem. Chodzi o to że fizycznie partycja z windowsem który się nie bootuje to istnieje, ale komputer widzi tylko tą nową instalację na dysku C. załączam screena jak to wszystko wygląda. W tym przypadku partycja ta która nie startuje to partycja D, wraz z partycją E na której jest plik wymiany, są w zielonej ramce i tworzą dysk logiczny i jest to partycja rozszerzona. Zaś system który jest świeży i uruchamia się normalnie (ale jest mi zupełnie zbędny bo nic w nim nie mam zainstalowanego nawet sterowników i na nim mi nie zależy tak bardzo, to znajduje się na partycji C, która to jest partycją podstawową i to ona sie bootuje normalnie. A jeszcze przed tym wszystkim to dyskiem C była ta partycja ze screena która ma 51,75 GB, a D z danymi była partycją dodatkową która tylko istniała na moje dane, mp3 i filmy. Wykonałem w konsoli odzyskiwania polecenia fixmbr i bootfix czy jakoś tak, wszystko się zamieniło, ale widzi dalej tylko tą niepotrzebną partycję C. Dziękuję za te rady i programy, teraz to pościągam i przetestuje to wszystko co napisałeś, dziękuje i załączam screena Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Obecny układ partycji na dysku jest niewłaściwy. System zawsze wybierze instalacje na partycji podstawowej. Czyli - poleci na C 180 GB. Skoro chciałeś sformatować dysk C i zainstalować wszystko od podstaw (nie ruszając dysku D, tego 180 GB). należy:'ściągnąć liveCD linuxa, np. Ubuntu. nagrać na płytke wystartować z niej na kompa. Skopiować dane które Cię interesują. Potem wskakujesz z instalką Windowsa. Usuwasz wszystkie partycje Windowsa. Na kompie z jednym dyskiem fizycznym ustawienie partycji z plikiem wymiany nie jest dobrym pomysłem. Tworzysz nową partycje na system powiedzmy 50GB. Instalujesz system. Następnie, z Zarządzania dyskami dzielisz pozostały obszar dysku na 2 partycje D i E. Dlaczego? Żeby nie trzymać danych na systemowej. A na zakończenie - instalujesz sterowniki Odnośnik do komentarza
DragonFire Opublikowano 9 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 @Belfegor A ja mam takie pytanie, czy nie da się skonwertować rodzaju partycji z jakiegoś programu? @Radzio Nie wiem jak Ty to instalowałeś. Racja, układ partycji jest nie właściwy, ale za pierwszym razem jakoś udało się zainstalować windowsa pomijając partycję podstawową. To raz, a dwa podczas instalacji Windowsa masz możliwość podglądnięcia na jakiej partycji ma zostać zainstalowany system. Więc nie wiem, - niby jest napisane, ale się dziwie, więc proszę o "powtórzenie" w razie czego - czy Ty nie widziałeś, gdzie instalujesz? Przecież widać rozmiar partycji w instalatorze, więc można się skapnąć co i gdzie jest. Tak pytam, bo ja mam odwrotny układ partycji, C - podstawowa, następne - logiczne i system XP zawsze mi się instaluje tam, gdzie sobie wybiorę. Niby powinno być tak, że na każdy system przypada jedna podstawowa partycja, czyli jak masz dwa to dwie podstawowe, ale u mnie nigdy nie było problemów z instalacją na zupełnie dowolnym rodzaju partycji. Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 @BelfegorA ja mam takie pytanie, czy nie da się skonwertować rodzaju partycji z jakiegoś programu? Da się. Robiłem nie dalej jak wczoraj przy pomocy Gparted na W7. Windowsowe zarządzanie dyskami tworzyło dysk logiczny (150GB) i za nic w świecie nie mogłem go zmusić do zrobienia partycji podstawowej. Ponieważ miałem malutko danych, przekopiowałem je na inna partycje i wystartowałem z płytką Gparted. Zmiana rodzaju trwała kilka minut. Zaznaczamy partycje, którą chcemy zmienić, opcja Primary i system plików NTFS. Kilka sekund i po robocie (szybki format). Potem z Zarządzania dyskami wykonałem pełny format już zmienionej partycji. Więcej info o Gparted, znajdziesz tutaj KLIK Odnośnik do komentarza
DragonFire Opublikowano 9 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 A nie wiesz czy razem z systemem można coś takiego zrobić? Bo o ile wiem, to system przestaje działać przy takich próbach. Odnośnik do komentarza
marcinkowski Opublikowano 9 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 @Belfegor Zwróć uwagę na to że On nie chce formatować starego systemu a go odzyskać. @DragonFire Przeczytaj dokładnie co opisał w wcześniejszych postach, tak się składa że człowiek uczy się na błędach, przez nieuwagę spojrzał tylko na literę dysku C i sformatował, nie pomyślał o rozmiarze, a w rzeczywistości to był D, a że był na nim system to był widoczny jako C. Kolejność liter zmieniła mu się po fixowaniu tablicy partycji z konsoli, sprawa wygląda tak że spod instalatora układ partycji wygląda inaczej jak z pod systemu, nie wiem dla czego ale zauważyłem że jakoś bardzo często zdarza się właśnie taka sytuacja że system się instaluje na D mimo że pokazuje że jest to C. @Radzio Na screenie nie widać która z partycji jest aktywna, przy pomocy zewnętrznego programu lub może się da przy pomocy Paragon Partition Manager-a trzeba ustawić partycję na aktywną tą z której ma się uruchamiać system. Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 @BelfegorZwróć uwagę na to że On nie chce formatować starego systemu a go odzyskać. Dla mnie jak ktoś mówi że "Wczoraj chciałem sformatować dysk C i zainstalować wszystko od podstaw (nie ruszając dysku D, tego 180 GB)." Znaczy jedno - Radziu chciał postawić Winde od nowa. Ale na skutek nieoczekiwanych wydarzeń wszystko się poprzestawiało. Notabene wiem dlaczego. Jak Radzio będzie ciekawy - odpowiem. A nie wiesz czy razem z systemem można coś takiego zrobić?Bo o ile wiem, to system przestaje działać przy takich próbach. Owszem system może przestać działać jak człowiek coś źle zrobi. Ale ja robiłem to na zainstalowanym Windowsie. Opcje jakie oferuje Gparted są bardzo szerokie. Czytałeś w ogóle artykuł, który podałem? Gparted zmienia rozmiar partycji juz istniejących, przenosi pliki i inne cuda, wianki robi. Ja wykorzystałem tylko funkcje zmiany właściwości partycji na Podstawową. Danych nie było dużo więc wcześniej przerzuciłem je na inna partycje. Najlepiej wstaw obrazek z Zarządzania i powiedz które partycje chcesz zmienić. Odnośnik do komentarza
3oo Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 @Belfegor A ja mam takie pytanie, czy nie da się skonwertować rodzaju partycji z jakiegoś programu? Da się. Robiłem nie dalej jak wczoraj przy pomocy Gparted na W7. Windowsowe zarządzanie dyskami tworzyło dysk logiczny (150GB) i za nic w świecie nie mogłem go zmusić do zrobienia partycji podstawowej. Ponieważ miałem malutko danych, przekopiowałem je na inna partycje i wystartowałem z płytką Gparted. Zmiana rodzaju trwała kilka minut. Zaznaczamy partycje, którą chcemy zmienić, opcja Primary i system plików NTFS. Kilka sekund i po robocie (szybki format). [...] Tyle, że formatowanie to nie konwertowanie. Partycji podstawowej nie założysz na partycji rozszerzonej, a gparted nie ma opcji konwertowania partycji podstawowej na rozszerzoną i odwrotnie, IMHO. Owszem, niby można to uzyskać programem sfdisk (jest w pakiecie gparted) obsługiwanym z linii poleceń, ale... jest to zabawa na tablicy partycji i = utracie danych zawartych na partycji. Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 Tyle, że formatowanie to nie konwertowanie. Partycji podstawowej nie założysz na partycji rozszerzonej, a gparted nie ma opcji konwertowania partycji podstawowej na rozszerzoną i odwrotnie, IMHO. Owszem, niby można to uzyskać programem sfdisk (jest w pakiecie gparted) obsługiwanym z linii poleceń, ale... jest to zabawa na tablicy partycji i = utracie danych zawartych na partycji. @300, mnie chodziło o zmianę rodzaju partycji. Miałem tak, że partycja ostatnia E Grafika, była w zielonej ramce jako dysk logiczny. A ja nie chciałem w zielonej ramce tylko w niebieskiej. Bo lubie granatowy . I za nic w świecie nie mogłem tego zrobić z poziomu Windowsa. Ciągle robił partycje E na zielono i jeszcze jakby tego było mało zmieniał kolejność liter. A to już jest karygodne i niedopuszczalne. Zatem użyłem Gparted i ustawilem E jako Primary, system plików NTFS. Cyk szybki formacik - Aplly. A potem już spod Windowsa, cyk i wolny formacik - apply. Wiem, że to nie jest konwersja, ale ja jestem zwolennikiem prostych rozwiązań. Sam zobacz, jak teraz wszystko pięknie wygląda. pozdro Zresztą, nie wiem co konkretnie Dragon miał na myśli, mówiąc o konwersji. Odnośnik do komentarza
Sevard Opublikowano 11 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 Ja bym po prostu spróbował przesunąć flagę Active (aktywna) na partycję C:. Dosyć prawdopodobne, że to wystarczy. Można to zrobić np. za pomocą GParted, choć ja z pewnych względów polecam raczej Parted Magic (przede wszystkim lepsza współpraca z NTFS). Skoro wcześniej system startował z partycji logicznej, to nie widzę powodów, dla których teraz miałby zmienić zdanie. Gorzej jeśli bootloader tamtego Windowsa został skasowany, ale w takim przypadku można spróbować go odtworzyć ręcznie. Z poziomu GParted, czy Parted Magic przejrzyj partycje i wypisz te na których znajdują się pliki takie jak boot.ini, czy ntldr. Poza tym wklej na forum zawartość wszystkich plików boot.ini, które znajdziesz. Wszystkie te pliki znajdują się bezpośrednio na partycji, nie są nigdzie schowane. Konwersja partycji z logicznej na podstawową prosta nie jest i po zwykłym przerzuceniu danych Windows już nie wstanie z takiej partycji. Trzeba by się bawić w klonowanie partycji i tego typu cuda. Moim zdaniem więcej z tym roboty, niż jest to warte. Odnośnik do komentarza
3oo Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2011 @300, mnie chodziło o zmianę rodzaju partycji. [...] Zresztą, nie wiem co konkretnie Dragon miał na myśli, mówiąc o konwersji. To teraz dla draki możesz spróbować zmienić którąś na zielony w gparted. Bez usunięcia nie da rady. A tak na marginesie - co zapewne wiesz - więcej niż 4 partycje podstawowe na dysku z tablicą partycji MBR nie założysz. Tyle teoria. Co do konwersji to zakładam, że użytkownik wolałby bez utraty danych, coś w stylu FAT32 na NTFS. Ale to niejako bez znaczenia, bo gparted wogóle nie oferuje konwersji typu partycji na kierunku podstawowa > rozszerzona (i vice versa). Ja bym po prostu spróbował przesunąć flagę Active (aktywna) na partycję C:. Dosyć prawdopodobne, że to wystarczy. Wystarczy w jakim sensie? Przecież z C mu bootuje. A dodatkowo nie chodzi o to, żeby partycja systemowa miała 176 GB. Rozumiem, że chodziło o ustawienie partycji aktywnej na D (a ściągnięcie jej z C)? - co może mieć znaczenie, jeśli później usunie się pierwsze dwie partycje i założy na nim system i partycję swap ponownie (jako partycje podstawowe). A chodzi o to, żeby instalator niejako nie widział partycji C. I ja bym poszedł w tym kierunku... Partycja rozszerzona nie jest niezbędna w tym przypadku jaki widac na screenach Radzio. Ustawienie partycji aktywnej w gparted: (Zaznaczyć partycję) Menu Partitions > Manage fags > i trzeba zaznaczyć pole wyboru boot[/b] Odnośnik do komentarza
DragonFire Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2011 (edytowane) @3oo Strzał w dziesiątkę, o to mi chodziło Bo przenoszenie danych, format i znowu przenoszenie to nie jest konwersja @Belfegor. Swoją drogą dobry żart z kolorami )). Znalazłem w necie obrazek z podobną sytuacją. Edit: Właściwie to nie wiem, po co dodałem to zdjęcie - tak po głębszym zastanowieniu <hehe>. Ale jak widzimy, Pan Radzio się na razie nie pojawia, więc może rozwiązał problem? Edit2: @Sevard Patrząc na screen Belfegora, to myślę, że przesunięcie flagi Aktywna nic nie da. Popatrz, on ma na innej partycji, niż jest zainstalowany system i działa ok. Edytowane 24 Maja 2011 przez picasso 24.05.2011 - Temat zostaje zamknięty z powodu braku odpowiedzi autora. //picasso Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi