Jak oddzielić uszkodzone bad sektory na dysku twardym?

[nocek]

Witam, mam tylko małe pytanie, nie mogę tego znaleść na forum, mam dysk twardy toshiba MK1059GSM wielkości 1TB. Po skanie MHDD między sektorami 50000000 a 60000000 mam masę uszkodzonych sektorów w liczbie ponad 400. I teraz moje pytanie, jestem laikiem wiec nie wiem czy dobrze myśle, czy da się określić (dzięki wiedzy które sektory są uszkodzone) jaką część dysku twardego należało by odciąć partycją aby chociaz przez jakiś czas reszta dysku chodziła prawidłowo?? wiedząc ze cały dysk czyli 1TB ma 1,953,525,168 sektorów i reszta części dysku nie zawiera uszkodzeń. Wiem ze to rozwiązanie jest tylko chwilowe, i przy tylu bad sektorach nalezało by poprostu wymienić dysk, lecz osoba której to robie nie ma obecnie funduszy na zakup nowego, wiec kilka tygodni, miesięcy chce spróbować popracować na takim uszkodzonym. Prosił bym o informację jak mam to obliczyć aby wyciąć odpowiednią część dysku (w domyśle wyciąć partycją). Z góry dziękuję za wszelkiego rodzaju informacje

[wieslaw531]

1. Czy zrobiłeś fotki z MHDD włącznie ze SMART? Jeśli tak - pokaż je. SMART możesz zrobić szybko.

2. Co jest na tym dysku? Jest tam system (jaki) i komp (lapek) działa?

3. Jeżeli tak to pokaż obrazek z Zarządzania dyskami oraz System Summary z HWInfo.

4. Próba naprawy wiąże się z UTRATĄ wszystkiego!!! Czy masz płytkę z systemem?

[nocek]

a wiec:

1. Fotkę z MHDD mam jedna, ale zrobiona została jeszcze w trakcie naprawy sektorów którą po nocy zaniechałem, ze względu na dużą ilość, skan póżniejszy całości dysku potwierdził mi ze tylko pomiędzy 50000000 a 60000000 są bad sektory, oczywiście nie wszystkie w tym przedziale, tylko spora część, ale łatwiej okreśłić oraz ewentualnie odciąć taki przedział (tak mi się wydaje). Zdjęcia smart zrobiłem w tej chwili, ale nie wiem czy o to chodziło, nie odpalałem tego programu wczesniej.

2. Na dysku jest system win7, ale zainstalowany na świeżo, ponieważ wczoraj nie dało się uruchomić komputera, wiec przegrałem wszystkie ważne dane pod linuxem (parted magic) na inny dysk, i zrobiłem format, oraz ponownie postawiłem system win7, lecz dzisiaj system już nie odpala, pokazuje się niebieski ekran i szybko znika, oraz komp się restartuje, próbuje odpalić poprzez przywracanie systemu ale jest to samo i znowu restart. Jest to laptop Acer Aspire 5755G.

 

http://wstaw.org/w/38bO<-- MHDD
http://wstaw.org/w/38bS<-- SMART
http://wstaw.org/w/38bU<-- SMART
http://wstaw.org/w/38bV<-- SMART
http://wstaw.org/w/38bR<-- SMART
http://wstaw.org/w/38bT<-- SMART

 

3. Rozumiem że chodzi o zarządzanie dyskami pod windowsem, oraz System Summary, ale tak jak pisałem powyżej, komp się nie odpala, używam jedynie

Hirens Boot Cd na której mam trochę programów do diagnostyki które odpalam z pendriva.

 

4. Na dysku nic nie ma ważnego, może być w całości formatowany.

[wieslaw531]

Jeżeli dokładnie pamiętasz zakres badów (50 000 000 do 60 000 000) to jest to zakres około 6 GB (koniec obecnie na około 31,7 GB).

Tego dysku nie ma sensu naprawiać bo prawdopodobnie ma spore uszkodzenie mechaniczne (może lapek upadł).

Uszkodzenia będą się (prawdopodobnie)  zwiększać i dlatego proponuję zwiększyć zapas wyłączony z dysku.

 

Aby go jeszcze przez pewien czas używać zrób taki myk:

1. Utwórz na początku dysku partycję np. 200 GB + szybki format z literką np. X. Celowo taki duży zapas.

2. Utwórz drugą partycję dalej o rozmiarze 300 GB + szybki format z literką C - tu będzie system.

3. Utwórz dalej trzecią partycję z reszty dysku na Dane + szybki format z literką D.

4. USUŃ pierwszą partycję.

5. Uruchom instalator W7 i w momencie wyboru miejsca instalacji wybierz Zaawansowane (nie pamiętam dokładnie).

6. Będzie propozycja instalacji na miejscu nieprzydzielonym ale Ty masz wybrać partycję 300 GB i Obowiązkowo wykonać formatowanie. (instalator utworzy na początku dysku partycję rozruchową 100MB bo tam jest OK).

 

Nie twórz w systemie nowej partycji na nieprzydzielonym miejscu.

Działaj i napisz czy żyje.

 

Po instalacji systemu pokaż obrazek z Error Scan z HDTune - pełny.

Edytowane 3 Stycznia 2015 przez wieslaw531

[nocek]

Poniżej przedstawiam wszystkie wyniki z HDTune. I teraz pytanie, czy podczas sprawdzania wykrył nowe bad sektory, czy to są te pomiędzy 50 000 000 a 60 000 000 przedziałem?? Na kompie stoi system, i odpala się normalnie póki co wszystko chodzi jak trzeba.

 

http://wstaw.org/w/38o6/

http://wstaw.org/w/38o7/

http://wstaw.org/w/38o9/

http://wstaw.org/w/38oa/

[wieslaw531]

Scan potwierdza ten zakres. Myśl o wymianie dysku bo ten raczej długo nie pochodzi.

Zapisz dane ze SMART (Crystala) i okresowo kontroluj parametry 03, 05, BF, C4, C5 w kolumnie Data. Jeżeli zaczną nagle rosnąć to posłaniec z kosą puka do kompa.

[nocek]

Wielkie dzieki wiesław531, Twoja pomoc jest nieoceniona, mam nadzieje ze chociaż chwilę pochodzi Pozdrawiam serdecznie!

[Groszexxx]

Powiedz mi - Ty go formatowałeś tylko w windowsie? 

Zawsze w takich sytuacjach powinienes sprobowac wyzerowac ten fragment i dopiero wtedy zobaczyć czy zerowanie usunęło te dolegliwości.

 

W MHDD użył opcji erase, następnie podaj przedział od kórego chcesz zacząć zerować.  

I jak pokazujesz SMART to zrób to od razu za pomocą MHDD. Komenda smart att albo F8. Dorzuć też SMART z GsmartControl.