mortal Opublikowano 2 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 Witam serdecznie. Zwracam się do Was z następującym problemem. Otóż system jest kilkanaście dni po formacie. W związku z tym iż uważam, że mam trochę oleju we łbie moim jedynym zabezpieczeniem real-time był DWPF. Do wczoraj, kiedy to zainstalowałem Immuneta Protect Plus. Pewny, że nic nie znajdzie zainicjowałem pełny skan systemu. Niestety Immunet wynikowo zwrócił infekcję w postaci: W32.Trojan.BE90 Trochę mina mi zrzedła. Nic już wczoraj nie kombinowałem, gdyż cierpiałem na lekką pomroczność jasną i po zakończeniu skanowania wyłączyłem komputer. Dziś zrobiłem stosowne logi które zamieszczam w załączniku ( Pre-scan GMER zwrócił następujący wynik ) Proszę o ocenę czy mój system rzeczywiście jest zainfekowany, czy Immunet zaliczył FP. Wykonywałem również okresowe skany MBAM oraz skanerem on-line ESET które nie zwracały infekcji. Nie robiłem tego jednak wczoraj, ani dziś więc nie wiem czy akurat wtedy by coś znalazły. PS ( ważne ): OTL miał zaznaczoną opcję: "pomiń znane dobre pliki" W tutorialu do tego narzędzia nie ma wzmianki o tej opcji więc postanowiłem zostawić ją domyślnie zaznaczoną. Extras.Txt OTL.Txt GMER.txt Odnośnik do komentarza
Landuss Opublikowano 2 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 W logach nie ma śladu aktywnej infekcji i nie ma tu nic do roboty. Wygląda na pomyłkę. Odnośnik do komentarza
mortal Opublikowano 2 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 Dzięki za sprawdzenie logów. Jeśli jednak to pomyłka to co unicestwił mi Immunet wrzucając ten plik do kwarantanny? Za co jest on odpowiedzialny? Odnośnik do komentarza
Landuss Opublikowano 2 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 Za co jest odpowiedzialny ten konkretny plik to trudno powiedzieć ale siedzi w folderze NLDRV a taki folder ma związek z cache z kopiami sterowników. Myslę, że mimo wszystko nie ma się czym przejmować bo nie jest to nic krytycznego. Odnośnik do komentarza
mortal Opublikowano 2 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 W takim razie nie będę wywalać na razie Immuneta, zobaczymy jak będzie się dalej spisywać. Mam tylko jeszcze 1 problem, chociaż problem to chyba niewłaściwe słowo. Otóz co jakiś czas sam uruchamia mi się proces WISPTIS.EXE. Bywa że jest tylko 1 proces, a bywa że są i 3 jednocześnie. Czy można jakoś pozbyć się go na stałe? Są już 4 te procesy... Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi