Zawirusowany komputer bez antywirusa przez 3 lata

[sobieski14]

Witam. To mój pierwszy post na forum.. Jak w temacie komputer używany był przez 3 lata bez antywirusa(nie przeze mnie), komputer chodzi wolniej i kliknięcie myszką w celu uruchomienia przeglądarki czy otworzenia folderu nie działa... Sformatowałem partycję systemową i zainstalowałem SpyHuntera i Nortona , robiąc nimi skany w trybie awaryjnym za każdym razem wyszukują po kilka wirusów lecz nie widać poprawy.

dodaję logi z:

 

OTL:

http://wklej.org/id/1485537/txt

http://wklej.org/id/1485538/txt

 

FRST:

http://wklej.org/id/1485539/txt

http://wklej.org/id/1485540/txt

http://wklej.org/id/1485541/txt

 

Nie znam się za brdzo na tym ale wyczytałem że te logi są potrzebne i robiłem je według znalezionych instrukcji.

Z góry dzięki za pomoc.

[picasso]

DDS nie jest obowiązkowym logiem (usuwam), brak za to GMER. Oznak infekcji brak. Temat pewnie przeniosę do działu Windows.

 

 

Sformatowałem partycję systemową i zainstalowałem SpyHuntera i Nortona , robiąc nimi skany w trybie awaryjnym za każdym razem wyszukują po kilka wirusów lecz nie widać poprawy.

SpyHunter to program wątpliwej reputacji i był na czarnej liście, który stosuje reklamodawstwo, by przekonać do instalacji, po czym się okazuje, że usuwanie jest płatne. Pozbyć się go z systemu. Jego odczytów kompletnie nie biorę pod uwagę. Natomiast jeśli Norton coś wykrywa, to przeklej z jego dzienników co wykrywa (dokładną ścieżkę dostępu).

 

 

komputer chodzi wolniej i kliknięcie myszką w celu uruchomienia przeglądarki czy otworzenia folderu nie działa...

I jeśli po formacie nadal jest ten problem, to może Norton Internet Security jest przyczyną. Lub jest zupełnie inny problem np. sprzętowy.

 

 

 

.

[sobieski14]

-gmer http://wklej.org/id/1485571/

-norton http://wklej.org/id/1485581/, w kolejnym skanowaniu: http://wklej.org/id/1485604/

Problemy występowały już przed zainstalowaniem nortona i spyhuntera(usunięty)...

Po sformatowaniu partycji systemowej zainstalowałem te programy zeby przeskanować i sprawdzić czy nic nie zostało bo gdzies wyczytałem że wirusy np. policja itd mogą zostać nawet po formacie...

A i wirusy zaatakowały również telefony które korzystały z sieci wifi w domu

[picasso]

To nie wygląda na problem infekcji. W wynikach skanu Nortona tylko drobne ciasteczka pojawiające się po odwiedzinach określonych stron z reklamami.

 

 

Problemy występowały już przed zainstalowaniem nortona i spyhuntera(usunięty)...

Czyli przed instalacją Norton Internet Security występował ten konkretny problem: "komputer chodzi wolniej i kliknięcie myszką w celu uruchomienia przeglądarki czy otworzenia folderu nie działa"? I powiedz mi dlaczego logi są zrobione z poziomu Trybu awaryjnego, czyżby w nim problemy nie występowały? Jeśli tak, to Norton jest jak najbardziej podejrzany (nie ładuje się w awaryjnym).

 

Ponadto zacznij od aktualizacji całego Windows, bo jest tu golusieński system, brak SP1, IE11 i reszty łat:

 

Platform: Windows 7 Professional (X64) OS Language: Polski (Polska)

Internet Explorer Version 8

 

 

Po sformatowaniu partycji systemowej zainstalowałem te programy zeby przeskanować i sprawdzić czy nic nie zostało bo gdzies wyczytałem że wirusy np. policja itd mogą zostać nawet po formacie...

A i wirusy zaatakowały również telefony które korzystały z sieci wifi w domu

Skoro wszystkie urządzenia były dotknięte, to była to infekcja routera a nie systemu. Format jej nie usuwa, bo infekcja nie jest na dysku tylko w całkiem innym urządzeniu zewnętrznym (router). Obecnie w Twoim raporcie FRST brak oznak infekcji routera:

 

Tcpip\Parameters: [DhcpNameServer] 192.168.2.1

 

 

 

.

[sobieski14]

Tak występował ten problem przed isntalacją nortona. W trybie awaryjnym nie ma tych problemów. System golusieńki bo jak mówiłem najpierw skanowałem i nic nie dało to potem sformatowałem partycje systemową i zanstalowałem tylko spyhuntera i nortona i skanowałem znowu...

[picasso]

Mimo wszystko proszę odinstaluj teraz Norton Internet Security całkowicie i sprawdź co się stanie. Nie ponawiaj też próby jego instalacji dopóki nie zaktualizujesz całego Windows. Aktualizacja może wnieść coś do sprawy.

[sobieski14]

Może i głupio zrobiłem ale zresetowałem router i zrobiłem jeszcze raz formata... problemu już nie ma ;D Teraz aktualizuje Windowsa.

Dzięki Ci dobra kobieto.

To jakiego antywira polecasz??

[picasso]

To jakiego antywira polecasz??

Zostawiam wybór użytkownikowi. Nie mam szczególnych typów i nie przywiązuję specjalnej uwagi do określonej marki. Wychodzę z założenia, iż każdy komercyjny lub darmowy z wiodącej puli (dobrze znana marka), a nie niszowe rozwiązanie, jest w porządku i wykona zadanie na tyle na ile potrafi to zrobić antywirus. Oczywiście może się zdarzyć, że pojawią się problemy wydajności po instalacji, a to trudno przewidzieć, gdyż występuje zależność z unikatową konfiguracją użytkownika. Jeśli system nagle spowalnia po instalacji, należy próbować coś innego.

 

I antywirus to nie wszystko. Zabezpieczanie jest składową wielu czynników np.: zabezpieczenie routera, stopień aktualizacji Windows Update oraz oprogramowania firm trzecich, rodzaj wykonywanych na komputerze czynności, zabezpieczanie w inny bardziej prewencyjny sposób (HIPS, wirtualizacja). Pod uwagę np. takie aplikacje dodatkowe:

- Bloker reklam: Adblock Plus.

- Bloker exploitów Java i przeglądarek: Malwarebytes Anti-Exploit.

- Piaskownica / wirtualizacja: SandBoxie (po 30-dniach próbowania pojawia się nagscreen, ale z programu nadal można korzystać)