Niemożność instalacji Windows - Unknown Hard Error

[Lagg]

Witam, wraz z pierwszy postem na forum pragnę wszystkich forumowiczów serdecznie powitać oraz podzielić się moim problemem.

Pewna osoba poleciła mi to forum, ponieważ tam gdzie szukałem pomocy, powiedziała, że jej nie znajdę gdyż administracja zbanowała tamten adres.

 

Nie będę pisał na nowo wkleję moją sprawę.

 

Chciałbym sformatować dysk normalnie z oryginalnej płyty botującej Windowsa XP. Gdy wrzucam płytę, rozpoczynam rozruch za pomocą dowolnego klawisza, wczytuje się niebieski ekran, na pasku na dole wczytują się różne sterowniki itp, ale gdy dochodzi do punktu wyboru, a zarazem przed nim tzn decyzji i potwierdzenia regulaminu klawiszem F8 robi się czarne tło, nagle dysk cichnie, płyta przestaje wirować i wywala błąd: STOP: c0000221 Unknown Hard Erorr SystemRoot\System32\ntdll.dll.

Chciałem go naprawić za pomocą płyty i z opcji "R" - napraw, ale właśnie się nie chce ruszyć instalacja.

 

Czyściłem styki RAMU, przemieniałem gniazda i ciągle ten błąd. Cud, że system uda mi się uruchomić raz na 7 prób. Napęd zapewne jest dobry wypala obrazu płyt odczytuje płytę na początkowy rozruch i inne muzyczne, więc uważam że śmiga bez zarzutu. Przepinałem dysk na inną sATE, i dalej to samo. Nie wiem w czym tkwi błąd. Czytałem na innych forach, starałem się podmienić ten plik ale się nie da bo jest on w użyciu.

 

Tak wygląda ten błąd:

http://img808.imageshack.us/i/dsc00007sk.jpg/

 

W BIOS-ie tryb pracy kontrolera sATA jest domyślnie zaznaczony na IDE.

 

Zdjęcie z ustawienia w BIOS-ie:

http://img156.imageshack.us/i/dsc00009ri.jpg/

 

Sprawdzałem dysk poprzez Dysk > Właściwości > Narzędzia przeszło przez 3 fazy i wyskoczyło "Zakończono sprawdzanie dysku" i nacisnąłem OK.

Jeżeli komuś pomoże obraz MHDD to poniżej zdjęcia raportów SMART i skanu powierzchniowego:

 

Raport SMART:

http://img141.imageshack.us/f/dsc00006au.jpg/

Scan powierzchni:

http://img715.imageshack.us/f/dsc00004jp.jpg/

 

Wątpię by była to wina płyty ponieważ jest to oryginalny system, u kolegi rusza bezproblemowo gdy podepnę dysk i zbootuje z mojego Wina, a u mnie jedna wielka lipa.

 

Dziś przez całe popołudnie zrobiłem tak a mianowicie:

Mam zapasowy dysk WD Caviar 300 GB, z racji tego, że tam też był Windows XP, podpiąłem go i wypiąłem ten obecny i na tamtym się bawiłem. Wrzuciłem płytę Windowsa 7 i z rozruchu puściłem instalatora, wszystko elegancko się wczytało, sformatowałem go ze starego systemu XP który tam był wgrany, zainstalowałem na nim Windowsa 7 Professional x86. Bez problemu uruchomił się i działał jak należy, ale nadal chciałem XP, gdyż nie mam sterowników internetowych Neostrady do Win7, więc wrzuciłem z powrotem tamtą płytę z XP ponowny rozruch i to samo czarne tło i zaraz ten niebieski ekran z tym błędem. Wydaje mi się, że napęd jest dobry aczkolwiek uważam, że po prostu odczytuje źle pliki akurat z TEJ PŁYTY. Pamięci DDR też przemieniałem między gniazdami, które przeczyściłem i w BIOS-ie wykrywało je bez problemu.

 

Dodam, że jak odłączałem dysk twardy to też ten błąd wyskakiwał, a skoro sformatowałem go w win7 i próbowałem by poszło z płyty bootującej XP to nie chciało, więc chyba nie ma sensu GPartedem formatować czy innym programem bo tu nie chodzi o sformatowanie dysku, przypuszczam że w ogóle o niego nie chodzi, gdyż instalator powinien ruszyć nawet bez dysku, bo gdy nie wykrywa HDD to po prostu nie pokazuje gdzie zainstalować system (na jaki dysk) a instalator działa. No ale nie wiem, nie ja tutaj jestem specjalistą. 3 dni temu gdy zakupiłem nowego 250 GB HDD, i chciałem utworzyć partycje bo nie wykrywało mi go - to instalator z tej oryginalnej płyty działał, a nawet można było zainstalować. Nie wiem czy możliwe jest, że nagle napęd nie odczytuje plików z tej płyty a Windowsa 7 normalnie instaluje, być może płyta przez 3 dni się uszkodziła w pudełku. Przepraszam za długie rozpisanie się, uważam że każda informacja się przyda.

 

Proszę o pomoc kogoś kto miał ten problem i rozwiązał bądź ma pojęcie jak to zlikwidować.

Z góry dziękuję.

Pozdrawiam

[MatiK]

Na stronie Microsoftu można sobie poczytać o tym błędzie http://support.microsoft.com/kb/314474

Z racji tego że z innym dyskiem twardym też występuje taki problem to można zamienić napęd na jakiś inny choćby na czas samej instalacji. Może być tak że z racji tego że płyta była używana są na niej rysy i korekcja błędów akurat tego napędu sobie z nimi nie radzi. To się wydaje najbardziej prawdopodobną opcją szczególnie że inny system się zainstalował. Na twoim miejscu skorzystałbym z innego komputera i przy użyciu NLite'a stworzył sobie plik ISO. Zrobisz to sobie tak:

zainstalujesz Nlite

skopiujesz całą zawartość płyty z XP na dysk twardy

w Nlite'cie w okienku zatytułowanym Tasks wybierasz tylko Create a Bootable ISO i postępujesz zgodnie ze wskazówkami na ekranie

Potem wypalasz plik ISO na jakiejść nowej płytce i być może w ten sposób Ci się uda zainstalować Windowsa.

Gdybyś potrzebował bardziej szczegółówych instrukcji albo coś jest niejasne napisz.

Strona Nlite http://www.nliteos.com/

[Lagg]

U ciebie błąd wyrzuca w momencie gdy dochodzi do wyboru dysku to ze raz na ileś razy daje się uruchomić system = to jest problem z dyskiem.

To widać w skanie. Jest jeden bad na początku i to może być to.

Skoro masz już mhdd' date=' to wpisz komendę erase i sektor początkowy 0 a końcowy 100. Moment i zrobione, potem jeszcze raz uruchom instalatora.

Bądź, jeżeli zależy ci na obecnym systemie = użyj funkcji remap. Bad sektor powinien zostać zamapowany. Sprawdź potem jak się uruchamia system.

[/quote']

W porządku, to zrobię to co mówisz plus to co wyżej napisała mi osoba polecająca to forum. Może masz rację, czytnik jakoś nie odczytuje zawartości krążka. Jutro idę do znajomego po napęd i wykluczę wszystkie możliwości. Czytałem te info z Microsoftu nawet 3 podobne strony do tego problemu, ale nie działa gdyż nie uruchomię konsoli bo instalator nie chcę ruszyć. A z podmianą jak pisali inni użytkownicy - nikomu nie pomogło.

Jak nie będzie to wina ani napędu ani płyty... chociaż tylko te dwie opcje zostały to się załamię. Format z pozycji innych programów nic nie da, bo jak pisałem instalator powinien ruszać, nawet gdy HDD nie jest podłączony do komputera, tylko nie powinien wykryć dysku na który dokonuje się wyboru instalacji. A skoro odpiąłem i nadal wywala błąd to na pewno nie chodzi o format.

 

Będę w kontakcie i na bieżąco pisał, teraz wybieram się spać, bo jestem umordowany tym całym bajzlem.

Edytowane 21 Lutego 2011 przez picasso
21.02.2011 - "Na bieżąco" = 2 miesiące upłynęły = temat zamykam. //picasso