Zappa Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 (edytowane) Obraz płyty zrobiłeś czy kopie dysku C? Bo to róznica. Jeśli obraz płyty to wypal i startuj z płyty na system. Wybierasz opcje Napraw system potem dochodzisz do opcji uruchom z wierszem polecenia. Wpisz polecenie regedit. To otworzy edytor rejestru. Podświetl po lewej klucz HKEY_LOCAL_MACHINE. Z menu Plik wybierz Załaduj gałąź rejestru. Otworzy się eksplorator ustawiony na widok płyty. Po lewej kliknij w Komputer. Wejdź na dysk systemowy, wskaż do montowania plik C:\WINDOWS\system32\config\SOFTWARE, podmontuj pod nazwą TEST. Pojawi się nowa gałąź TEST. Znajdź ferelny klucz i go usuń. Potem zwolnij gałaź rejestru Uruchom ponownie Wybaczcie że się wtrącam, Wszelkie porady mile widziane. Edytowane 30 Czerwca 2014 przez Zappa Odnośnik do komentarza
KolegaDudysa Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Oczywiście. PC Regedit - edycja rejestru Windows z boot płyty Odnośnik do komentarza
Zappa Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Oczywiście. PC Regedit - edycja rejestru Windows z boot płyty Oczywiście mozna, tylko jeśli autor ma płytke z systemem to osiagnie to samo. Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 30 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zawsze robię obrazy ważniejszych dla mnie płyt i tak jest również w przypadku windowsa. Jakoś nie mogę jej teraz znaleźć więc pewnie szybciej będzie wypalić ale zastanawia mnie czy rzeczywiście jej potrzebuję bo przecież można wystartować w trybie naprawy i zdaje się, że wtedy ładują się narzędzia z tej ukrytej partycji około 100MB, którą proponuje windows przy instalacji (zmienia literę systemu z c: na jakąś kolejną - u mnie chyba e: ale to zawsze można sprawdzić). Ja tak czasem naprawiam system bo przy nagłym wyłączeniu (np: odcięcie prądu) pojawiają mi się często błędy na partycjach i musze je z wiersza poleceń traktować chkdsk. Run as System sprawdzałem ale nic z tego. Tak czy inaczej dzięki za pomoc Odnośnik do komentarza
Zappa Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 czy rzeczywiście jej potrzebuję bo przecież można wystartować w trybie naprawy nie zrobisz tego w trybie naprawy przez F8. Pliki rejestru bedą wtedy w uzyciu i nie podmontujesz gałeżi rejestru. zdaje się, że wtedy ładują się narzędzia z tej ukrytej partycji około 100MB, którą proponuje windows przy instalacji jest inny zapis partycji. Masz wejść na partycję gdzie jest folder Windows. Chodzi o to, że system nie moze być aktywny. Wypal płyte i startuj. Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 1 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 Wczoraj coś mi pod wieczór wypadło i byłem z dala od kompa za to znalazłem płytkę ale już było za późno na zabawy. Dzisiaj dopiero wróciłem więc też nie pobrykam. Proszę o odrobinę wyrozumiałości i nie zamykanie wątku. Jutro po pracy podejmę temat i zdam relację. Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 2 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 (edytowane) Witam ponownie i przepraszam za opóźnienia (mam prawdziwy kocioł w pracy). Płyta z windowsem 7 zacina się w pewnym momencie i nie rusza dalej. Druga płyta z windowsem pokazuje, że to inna wersja. Obraz mialem właśnie do tej drugiej więc klapa. Sprawdziłem przy okazji PCRegedit z bootowalnej płyty i po załadowaniu części programu pojawia mi się komunikat: Video is ATI Technologies Inc Unknown device 6719, using Xorg(ati) Server Dlatego zmajstrowałem płytę naprawy i z niej uruchomiłem regedita. ponieważ płyta była tworzona przed chwilą, sprawdziłem czy na zabootowanym rejestrze jest feralny wpis i było czysto. Dalej postąpiłem jak wskazałeś w komie nr 51 z tą różnicą, że podmontowałem: D:\WINDOWS\system32\config\SYSTEM zamiast SOFTWARE (bo w software nie było szukanego klucza). Dysk "D" ponieważ mój systemowy został przesunięty podobnie jak się dzieje w uruchamianiu w trybie naprawy (za to dokładnie sprawdziłem, że to ten właściwy) Ponieważ przeszukując to co podmontowałem jako TEST nie buło "CurrentControlSet" (czy jakoś tak), sprawdziłem Control Set 001 i 002 i w obu były feralne klucze. Z Control Set 002 udało mi się usunąć (i klucz był pokazany z krzyżykiem rozwinięcia) a z Control Set 001 (gdzie był pokazany bez krzyżyka rozwinięcia) nie udało mi się usunąć, bo ukazał sie komunikat, że nie ma tam pliku/zawartości. Wygląda to tak jakby istniała sama nazwa klucza bez zawartości. Oczywiście nie mogłem jej podglądać poza tym z Control Set 002 - tam mogłem rozwijać i wszystko wygladało jak w kluczu WinHttpAutoProxySvc. Jeszcze mam jedno spostrzeżenie: odpalenie z płyty naprawy nie różniło się niczym od odpalenia w trybie naprawy bo w obu przypadkach ładowany jest "system" niezależny od systemu z normalnego trybu uruchomieniowego. Oczywiście biorę poprawke na to, że ekspertem nie jestem ale na to wskazują porównania rozruchów. Pomyśląłem o jeszcze jednej rzeczy. Ponieważ na jednej partycji mam zainstalowane Ubuntu (tylko teraz nieaktywne i nie ruszane od ostatniego przeinsatlowywania windowsa, to może z tamtego poziomu da się pogrzebać w rejestrze i usunąc tamten klucz? tylko musiałbym sobie przypomniec jak wpisac uruchamianie Ubuntu do listy rozruchowej (bo już długi czas nie dodawałem i zwyczajnie zapomniałem). Oczywiscie jeśli nie widzisz w tym większego sensu to nie będę sie trudził. Druga sprawa, że być może nie bedę mógł sie dogrzebać do rejestru. Edytowane 2 Lipca 2014 przez wertumnus Odnośnik do komentarza
Zappa Opublikowano 2 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Ja tak czasem naprawiam system bo przy nagłym wyłączeniu (np: odcięcie prądu) pojawiają mi się często błędy na partycjach i musze je z wiersza poleceń traktować chkdsk. Zacznij od sprawdzenia dysku CrystalDiskInfo bo to sugeruje powazne uszkodzenia dysku. Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 2 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Dysk mam w porządku, mój komputer tak ma najprawdopodobniej z powodu kości pamięci, które słabo współpracują z płytą główną (zwłaszcza przy kręceniu). Wielokrotnie sprawdzałem dysk bootowalnymi programami (MHDD - skan parę godzin) i nie ma tam żadnych błędów. Czasem tylko przy takim nagłym wyłączeniu pojawiają mi się błędy zwłaszcza na partycji D (a nie systemowej). Standardowo chkdsk d: /f pomaga. Zawsze przy okazji (i jako pierwszy) "naprawiam" partycje systemową. Dawniej na searchengines juz zajmowałem się tym problemem i żadnych błędów nie znaleziono (chociaż wtedy Picasso też chyba była chora albo zwyczajnie niedostępna). Zdecydowanie bardziej wolałbym zająć się problemem z tematu. CrystalDiskInfo podaje status jako dobry i nie ma żadnych błędów Odnośnik do komentarza
Zappa Opublikowano 2 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Dysk mam w porządku, Jakby dysk był w porządku nie byłoby sprawdzania typu chkdsk. Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 2 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Jakby dysk był w porządku nie byłoby sprawdzania typu chkdsk. To sprawdzanie samemu aplikuję. http://www.sendspace.pl/file/pic/fa5c532cdac3d9520e89185/view Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 4 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 wertumnus Jak sam zauważyłeś, od posta #20 były operacje na błędnej usłudze (WinHttpAutoProxySvc). I ja sądzę, że wadliwe WinHttpAudoProxySvc to jest uszkodzona wersja systemowego WinHttpAutoProxySvc, a nie infekcja, ponieważ zawartość klucza widziana przez GMER zgadza się z poprawną wersją. Jeśli chodzi o sam felerny klucz WinHttpAudoProxySvc, należało zacząć od prostej operacji ze skryptem FRST: DeleteKey: HKLM\SYSTEM\CurrentControlSet\services\WinHttpAudoProxySvc DeleteKey: jest silną dyrektywą do usuwania kluczy zablokowanych na rozmaite sposoby (uprawnienia, znaki null, symlinki) i zastępuje wszystkie inne narzędzia. Jeśli ta dyrektywa nie powiodłby się, wtedy można było przejść do usuwania z zewnątrz przy udziale narzędzia, które potrafi usunąć także inne typy uszkodzeń z którymi rejestr Windows sobie nie poradzi: Ponieważ przeszukując to co podmontowałem jako TEST nie buło "CurrentControlSet" (czy jakoś tak), sprawdziłem Control Set 001 i 002 i w obu były feralne klucze. Z Control Set 002 udało mi się usunąć (i klucz był pokazany z krzyżykiem rozwinięcia) a z Control Set 001 (gdzie był pokazany bez krzyżyka rozwinięcia) nie udało mi się usunąć, bo ukazał sie komunikat, że nie ma tam pliku/zawartości. Wygląda to tak jakby istniała sama nazwa klucza bez zawartości. Oczywiście nie mogłem jej podglądać poza tym z Control Set 002 - tam mogłem rozwijać i wszystko wygladało jak w kluczu WinHttpAutoProxySvc. CurrentControlSet to tylko link symboliczny do właściwej konfiguracji ControlSet00X i nie występuje w środowisku zewnętrznym. U Ciebie ControlSet001 wygląda na konfigurację domyślną, zaś ControlSet002 na Ostatnią poprawną konfigurację. Wadliwe wystąpienie WinHttpAudoProxySvc w ControlSet001 możesz próbować usunąć za pomocą edytora rejestru wbudowanego do Kaspersky Rescue Disk. Płyta jest proweniencji Linuksowej, więc pewne ograniczenia regedit Windows są omijane. Było dodatkowe zamieszanie z winhttp.dll. Poproszę także o wykonanie sprawdzania plików. Start > w polu szukania wpisz cmd > z prawokliku Uruchom jako Administrator > wklej komendę i ENTER: sfc /scannow Gdy komenda ukończy działanie, w cmd wklej kolejną: findstr /c:"[sR]" %windir%\logs\cbs\cbs.log >sfc.txt & start notepad sfc.txt Wynikowy log dołącz tutaj. . Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 4 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Log z sfc: http://wklej.org/id/1409227/ klucza jeszcze nie usunąłem bo nie wiem jak użyć DeleteKey: HKLM\SYSTEM\CurrentControlSet\services\WinHttpAudoProxySvc w FRST a jestem w trakcie wypalania Kasperskyego. Jak usunę klucz dam znać P.S. mam nadzieję, że już całkiem zdrowa Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 4 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Skan SFC OK, nie wykazuje innych naruszeń. klucza jeszcze nie usunąłem bo nie wiem jak użyć DeleteKey: HKLM\SYSTEM\CurrentControlSet\services\WinHttpAudoProxySvc w FRST a jestem w trakcie wypalania Kasperskyego. Jak usunę klucz dam znać Mój komentarz o DeleteKey tyczył tego co należało zrobić na początku tematu unikając 4 stron dywagacji, bo jeśli ta dyrektywa nie dałaby rady, od razu wiadomo byłoby co dalej. Obecnie masz zadanie usunięcia klucza via edytor rejestru w Kasperskym a nie skrypt FRST. P.S. mam nadzieję, że już całkiem zdrowa Niestety nie. . Odnośnik do komentarza
Rucek Opublikowano 4 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Niestety nie. kiedy coś będzie wiadomo? skrobnij coś bo martwimy sie... Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 4 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Rucek, diagnostyka nic konkretnego nie wykazała, dlatego nie jest wiadome co mnie jeszcze czeka. Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 4 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Wypada mi życzyć rychłego powrotu do zdrowia. Wracając do tematu to Kaspersky nie mógł usunąć klucza. src=http://www.sendspace.pl/file/pic/e1915382751a54bdba83678/3 Na zdjęciu monit tyczy się klucza ...Audo... mimi, że przesunęło zaznaczenie na właściwy klucz ...Auto... Przepraszam za słabą jakość ale zdjęcie robione telefonem Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 4 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Skoro nawet edytor Kasperskiego nie może go ruszyć, to przypomina mi się ten temat z innym wadliwym kluczem: KLIK. Skorzystaj ze wspominanej tam płyty PC Regedit (jedyny aktywny link to PCRegedit.iso na hostingu zewnętrznym). . Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 4 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Zanim jeszcze zapoznam się ze wskazanym tematem śpieszę przypomnieć, że PC regedit po załadowaniu większej swojej części odmawia współpracy z powodu: Video is ATI Technologies Inc Unknown device 6719, using Xorg(ati) Server Czyli mam sprawdzić partycję systemową chkdsk /f /r a jeśli nie pomoże to podsyłać plik rejestru? Sprawdzić nie zaszkodzi tylko z "/r" to trochę trwa. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 4 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Wskazany temat jest tylko odwołaniem, że tu mamy coś podobnego (uszkodzony klucz) i że ten rodzaj uszkodzenia zdołał skasować edytor PC Regedit w sytuacji, gdy edytor Kasperskiego nie dał rady. Jakoś nie zauważyłam, że ten błąd zgłaszałeś właśnie przy PC Regedit. Błąd prawdopodobnie jest związany z wersją Xorg będącą składnikiem płyty. Trzeba szukać dalej jakiegoś edytora rejestru pochodzącego z Linuksowych (nie Windowsowych) rozwiązań. Na razie nic nie przychodzi mi do głowy, ale prześlij mi kopię rejestru do eksperymentów - plik C:\FRST\Hives\SYSTEM. . Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 4 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Link do pliku na PM. Chkdsk /r odbębniony bo jak wcześniej pisałem zdarzają mi sie problemy z systemem plików przy niektórych wyłączeniach (zwłaszcza nagłych). Partycja systemowa nie ma żadnych błędów. Odnośnik do komentarza
Bonifacy Opublikowano 4 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Trzeba szukać dalej jakiegoś edytora rejestru pochodzącego z Linuksowych (nie Windowsowych) rozwiązań. Na razie nic nie przychodzi mi do głowy Edytory rejestru są jeszcze w Avira Rescue System i AVG Rescue CD - http://250kb.de/W0RHANb Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 5 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2014 Edytor rejestru w Avira Rescue System usunął klucz bez problemu. W ogóle to bardzo ciekawa płytka z narzędziami. Stokrotne dzięki @Bonifacy. Aktualnie po powrocie do zwykłego trybu pracy nie ma w rejestrze wspomnianego klucza. Jeśli jest jeszcze coś do zrobienia dla sfinalizowania całej sprawy to proszę o szczegóły. Chciałbym mieć pewność, że klucz nie pojawi się za chwilę znowu. Jeśli wszystko jest OK to bardzo dziękuję za zaangażowanie i pomoc wszystkich osób piszących w temacie, czyli użytkownikom: @Jessica @Bonifacy @Picasso @Zappa <- który poświęcił najwięcej czasu i pokazał kilka ciekawych narzędzi (naprawdę doceniam taką pomoc) @KolegaDudysa Jeśli już nie ma potrzeby dalszego działania temat można zamknąć. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 5 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2014 Tu nie koniec działań. Jeden problem z głowy, ale w Twoim raporcie FRST był też ten odczyt: S2 MpsSvc; C:\Windows\system32\svchost.exe [27136 2009-07-14] (Microsoft Corporation) On oznacza uszkodzenie usługi Zapory. Przesłany plik SYSTEM potwierdza dewastację (niekompletna zawartość). Kolejne działania: 1. Mała korekta na poprzednio wykonany import brakującej usługi WinHttpAutoProxySvc (brak domyślnej wartości ProxyDllFile). Otwórz Notatnik i wklej w nim: Windows Registry Editor Version 5.00 [HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\services\WinHttpAutoProxySvc\Parameters] "ProxyDllFile"=hex(2):25,00,53,00,79,00,73,00,74,00,65,00,6d,00,52,00,6f,00,6f,\ 00,74,00,25,00,5c,00,73,00,79,00,73,00,74,00,65,00,6d,00,33,00,32,00,5c,00,\ 6a,00,73,00,70,00,72,00,6f,00,78,00,79,00,2e,00,64,00,6c,00,6c,00,00,00 Z menu Notatnika > Plik > Zapisz jako > Ustaw rozszerzenie na Wszystkie pliki > Zapisz jako FIX.REG Kliknij prawym na plik i z menu wybierz opcję Scal. Potwierdź import do rejestru. 2. Zastosuj ServicesRepair. 3. Po restarcie zrób nowy log z FRST (z Addition, ale bez Shortcut). . Odnośnik do komentarza
wertumnus Opublikowano 5 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2014 FRST http://wklej.org/id/1410062/ Addition http://wklej.org/id/1410066/ Widzę, że S2 MpsSvc; C:\Windows\system32\svchost.exe [27136 2009-07-14] (Microsoft Corporation) jest również w tym najnowszym raporcie. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się