problemowiec Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 od wczoraj zalega mi na pulpicie plik, który według właściwości nie zajmuje żadnego miejsca, jednak nie mogę go usunąć, pojawia się komunikat: "nie można usunąć plik: Nie można odczytać z pliku lub z dysku źródłowego". Stosowałem się do wielu rad jakie znalazłem w internecie i nic... Przez freecommandera się nie usuwa, przez tryb awaryjny też nie daje rady. Można jakoś z tym się uporać. Plik nabyłem z poczty. Pobrałem plik utworzyły się 2 pliki i jak usuwam 1-wszy to drugiego nie mogę. Dwóch na raz też nie daje rady. Robiłem już defragmentację, sprawdzanie błędów dysku z zaznaczonymi opcjami naprawiania i odzyskiwania. Co robić? Może jakoś przez rejestr to mogę wywalić? System plików NTFS (przekonwertowywany z FAT32 w lipcu) windows xp professional. Odnośnik do komentarza
stivo Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Spróbuj Unlockerem lub LockHunterem. Odnośnik do komentarza
Traxter Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Unlocker i inne podobne tu nic nie pomogą. Na forum masz obszerny artykuł o nieusuwalnych elementach https://www.fixitpc.pl/topic/50-archiwalny-kasowanie-nieusuwalnych-plikow-i-folderow/ Tutaj powinien pomóc opisywany tam Directory Fixer. Odnośnik do komentarza
problemowiec Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 coś nie wychodzi mi z tą komendą cmd. Program pobrałem, rozpakowałem, wrzuciłem do system 32. Wpisuję CMD i pojawia mi się to co na zdjęciu Odnośnik do komentarza
dragolice Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Chyba zbyt dokładnie podałeś ścieżkę. Wpisz directoryfixer C:\Documents and Settings\Tomek\pulpit i powinno pójść. Jak nie działa to bierz następne narzędzie z kolekcji do której link podał traxter. Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 coś nie wychodzi mi z tą komendą cmd. Program pobrałem, rozpakowałem, wrzuciłem do system 32. Wpisuję CMD i pojawia mi się to co na zdjęciu Czy zrobiłeś to: Pod NazwaFolderu wstawiamy pełną ścieżkę do folderu z wadliwą nazwą (dokładnie musi być wpisana!), lub folderu nadrzędnego, w którym znajduje się lewy obiekt. Wpisujemy z klawiatury dużymi literami YES i zatwierdzamy przez enter. Spróbuj: directoryfixer "C:\Documents and Settings\Tomek\Pulpit\Desktop.rar" Odnośnik do komentarza
problemowiec Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 nie wiem o co chodzi, zobaczcie sami: Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 A co mamy zobaczyć? Wyraźnie źle używasz to polecenie. Zrobiłeś to co pisałem w poprzednim poście? Użyłeś cudzysłowu? "xxx xxx xx xxxx " Odnośnik do komentarza
dragolice Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Ale zauważ że on wpisuje ścieżkę do pliku a nie folderu. Desktop.rar jest pikiem. Na obrazku w temacie picasso też jest ścieżka do folderu więc dlatego nie działa. Pod NazwaFolderu wstawiamy pełną ścieżkę do folderu z wadliwą nazwą (dokładnie musi być wpisana!), lub folderu nadrzędnego, w którym znajduje się lewy obiekt. Wpisujemy z klawiatury dużymi literami YES i zatwierdzamy przez enter Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 To jest XP!!!! I mamy coś takiego jak C:\Progra~1 lub "C:\Program Files\Common Files\*.*". Odnośnik do komentarza
problemowiec Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Użyłem cudzysłowów, dalej nic w tym temacie Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 A próba z \Desktop\ zamiast \Pulpit\ w poleceniu? Odnośnik do komentarza
perlit Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Może najprościej tak. Zmień mu nazwę lub nazwę i rozszerzenie i usuń. Odnośnik do komentarza
problemowiec Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Nie da się pliku ani przenieść do folderu ani do kosza, nigdzie, podobnie ze zmianą nazwy, za każdym razem wywala ten pierwszy komunikat jaki wkleiłem w tym temacie. A czemu u mnie jak daję komendę cmd jest C:\Documents and Settings\Tomek..... Skoro directoryfixeram mam wrzuconego w system32... Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale w tym poradniku odnośnie stosowania tego programu był dysk i od razu za dyskiem się wpisywało directoryfixer np. G:\directoryfixer ... Odnośnik do komentarza
KolegaDudysa Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Panowie idąc po cytacie: Pika - przepisała Problemem mogą być pliki / foldery, które mają w nazwie dziwaczną kombinację spacji lub kropek. W skład wadliwych kombinacji wchodzą: spacja lub kropka są umieszczone po rozszerzeniu / na końcu nazwy, nazwa składa się wyłącznie ze spacji, nazwa ma mnóstwo kropek. Przy próbie otwierania takiego obiektu nazwa jest automatycznie konwertowana na bazie usunięcia znaków końcowych. Załóżmy, że mamy folder, w którym są zlokalizowane 2 pliki o nieomal identycznych nazwach (różnicą jest jedynie owa spacja na końcu). Próba otwarcia drugiego pliku spowoduje otwarcie pierwszego. Z kolei próba otwarcia pliku o nazwie złożonej wyłącznie ze spacji spowoduje otwarcie folderu, w którym się on znajduje. Sposobem kasacji jest ten sam trik co wyżej przez syntax obchodzący weryfikację nazewniczą, a całość ścieżki ujęta przez cudzysłów: ZObaczcie 2 pozycję od góry i ostatnią, narzędzie działa w określonym folderze. EDIT: A teraz sobie zrobiłem testa z podaniem lok. "C:\Documents and Settings\UserName\Pulpit" EDIT: Aha, Należy wpisać YES Odnośnik do komentarza
problemowiec Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 yyy a trochę jaśniej, mógłbym poprosić? Bo przeczytałem to co KolegaDudysa napisał i ni jak nie wiem co teraz mam tam wpisywać... Czemu u mnie od razu po uruchomieniu cmd wyskakuje C:\Documents and.... itd Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 yyy a trochę jaśniej, mógłbym poprosić? Programik masz wrzucić do katalogu C: /Windows/system32 i dopiero uzyć cmd Odnośnik do komentarza
problemowiec Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 dokładnie tam znajduje się ten program directoryfixer.exe Odnośnik do komentarza
Ukash Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Spróbuj odpalić cmd z folderu system32 ,lub użyj przełącznika: cd \ > enter cd \windows\system32 > Enter directoryfixer C:\Documents and Settings\Tomek\Pulpit\Desktop.rar Odnośnik do komentarza
problemowiec Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 dalej nic.. Czy to się da jakoś zrobić bo powoli tracę nadzieje no A teraz tak się zastanawiam czy ten directoryfixer nie jest TYLKO dla folderów? przecież w moim wypadku to jest pojedynczy plik Odnośnik do komentarza
Ukash Opublikowano 10 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 (edytowane) dopisz .exe czyli spróbuj: directoryfixer.exe C:\Documents and Settings\Tomek\Pulpit\ Edytowane 10 Grudnia 2010 przez Ukash Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 A teraz tak się zastanawiam czy ten directoryfixer nie jest TYLKO dla folderów? przecież w moim wypadku to jest pojedynczy plik Dobrze kombinujesz. Na tej stronce co podał Traxter jest jeszcze jeden komercyjny programik. Wersja trial pozwala na pięc akcji usuwania, mozesz spróbowac. A jak nie sciągaj live CD Linuksa, nagrywaj płyte i startuj. Linuch powinien dać rade. Odnośnik do komentarza
problemowiec Opublikowano 10 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 nic nie dało, próbowałem sam pulpit bez podania pliku, też nic.. Czemu nie działa to nie mam pojęcia, ale czytając krok po kroku dochodzę do wniosku, że ów program działa tylko do folderów a nie pojedynczych plików Odnośnik do komentarza
Ukash Opublikowano 10 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opis dla directoryfixer ,ze stonki znalezionej w sieci na błędy "System nie może odnaleźć pliku", "Nie można odczytać z pliku lub dysku źródłowego", "Odmowa dostępu" podczas próby kasacji / przeniesienia / zmiany nazwy plików. Działa poprzez zmianę nazwy folderów i plików na taką, którą może zaakceptować system. Po zastosowaniu programu należy ręcznie skasować pliki. Spróbuj tego programu http://www.jrtwine.com/products/dfxp/index.htm Odnośnik do komentarza
problemowiec Opublikowano 10 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 a słuchajcie, może tak być, że jeżeli chciałbym użyć tego directoryfixer'a to musiałbym mieć dwa pliki, ten który daje się otworzyć i ten który się nie daje. Bo wraca do początku tematu. Ściągnąłem 1 plik a utworzyły się na pulpicie 2 i jednego mogę skasować/ zmieniać i robić inne cuda podczas gdy drugi "zalega". Kurcze, kolejny program... normalnie zainstalować i kliknąć usuń z polecenia tego programu? Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł co do tego pliku, pomysł nie wymagający instalacji kolejnych programów Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi