Kath Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Hej. Od kilku dni na moim komputerze dzieją się dosyć dziwne rzeczy - kiedy podłączam pendrive/konsolę/telefon, Comodo pokazuje alert o pliku shell32.dll - czy dać mu dostęp do komputera itd. Nigdy się tak nie zdarzało, ale cóż - ciągle daje (a może nie powinnam?) pozytywną odpowiedź, żeby miał ten dostęp. Dzisiaj rano chciałam sprawdzić dokładny czas, a tu... zonk. Właściwości daty i godziny Nie masz odpowiedniego poziomu uprawnień aby zmienić czas systemu. Od tak nie umiem zmienić daty, ten komunikat pojawił się z dnia na dzień. Do tego, jeśli wchodzę w np. gpedit.msc pokazuje się błąd: Nie masz uprawnień do wykonania tej operacji. Szczegóły - odmowa dostępu. Wszystko to pojawiło się tak z dnia na dzień, nie wykonywałam żadnych operacji, tweaków itd. System to czysty (bez żadnych przeróbek) Windows XP Professional. Antywirus to Comodo Internet Security. Pytanie - czy jest to wina bateryjki biosu? Jeśli nie, to czego? Z góry dzięki za pomoc. Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 a bateria na płycie trzyma napiecie? Odnośnik do komentarza
Kath Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Bateria ma 3V, czyli tyle, ile miec powinna. Dla świętego spokoju kupię nową, w edicie napisze jaki jest efekt. //edit Efekt jest taki - bateria zmieniona, na początku, po uruchomieniu systemu wszystko działało, a potem - znów to samo. W internecie przeczytałam, że to może być wina Defense+ od Comodo, czy rozważać taką możliwość? //edit2 Okej, wszystko rozwiązane. Okazało się, że CIS zaczął rządzić po swojemu, blokując systemowe pliki (w tym wypadku timedate.cpl, dając mu częściowo limitowany)... Myślę, że temat rozwiązany. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi