Lex Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Przy pomocy pliku wsadowego zainstalowałem sobie system w innym katalogu niż domyślny (czyli w innym niż C:\WINDOWS). Jednakże pomimo tego, iż w pliku wsadowym, w nazwie nowego katalogu podałem jedynie pierwszą literę jako dużą (resztę dałem jako małe), to finalnie otrzymałem katalog złożony z samych dużych liter (nazwy innych katalogów jakie poddałem zmianie mają podane przeze mnie małe litery). Jaka istnieje teraz najprostsza metoda na zmianę tych liter z dużych na małe w nazwie katalogu z Windows? Z tego co wiem nie powinno to zakłócić pracy systemu, bo dla Windows nie ma znaczenia czy w nazwie katalogu sa duże czy małe litery. Edit: tak się zastanawiam - czy jesli w pliku unattend.txt zamiast TargetPath=Windows byłoby TargetPath="Windows" czy to by coś zmieniło i system by załozył katalog z małymi literami zamiast samych duzych? Pozostałe katalogi mam bez "" ale kto wie... Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Obawiam się, że znowu "kosmetyczne" zadanie przerasta ilością roboty efekty..... Spod Windows nie da się tego zrobić (i nie działają triki z desktop.ini). Jedyny znany mi sposób to zbootowanie z LiveCD i ręczna zmiana wielkości liter.... Odnośnik do komentarza
Lex Opublikowano 7 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Obawiam się, że znowu "kosmetyczne" zadanie przerasta ilością roboty efekty..... Spod Windows nie da się tego zrobić (i nie działają triki z desktop.ini). Jedyny znany mi sposób to zbootowanie z LiveCD i ręczna zmiana wielkości liter.... Akurat bedę musiał i tak zainstalować Windows od nowa (miedzy innymi własnie dlatego zastanawiam sie nad tym unattend.txt - czy dodanie "" by coś tu zmieniło?). A co do tego LiveCD - jest jakieś gotowe minimalistyczne windowsowe iso tego? Bo tak patrzę i wszędzie raczej są buildery. Albo może po prostu coś uruchamianego z bootowalnej dyskietki co by widziało partycję NTFS i pozwalało mi zmieniać tam nazwy? Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Akurat bedę musiał i tak zainstalować Windows od nowa (miedzy innymi własnie dlatego zastanawiam sie nad tym unattend.txt - czy dodanie "" by coś tu zmieniło?). Nic to nie zmieni. Dla folderu systemowego aplikuje się konwencja nazw "MS-DOS" 8+3. A co do tego LiveCD - jest jakieś gotowe minimalistyczne windowsowe iso tego? Bo tak patrzę i wszędzie raczej są buildery. Masz to pod nosem w dziale Malware i w Tutorialach. OTLPE, WinRE.... . Odnośnik do komentarza
Lex Opublikowano 7 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Nic to nie zmieni. Dla folderu systemowego aplikuje się konwencja nazw "MS-DOS" 8+3. No własnie chyba nie do końca. W pliku ref.chm znalazłem taką oto notkę, podkreśliłem to co najważniejsze. TargetPathValue: * | target_path Determines the installation folder in which Windows is installed. * indicates that Setup generates a unique folder name for the installation. The folder name given is usually Windows, unless that folder already exists. In that case, Setup installs into Windows.x (where x is 0, 1, ... 999) if these folders do not already exist. Enclose target_path in quotes if it is a long file name. Do not include the drive letter in target_path. If you want to specify the target drive, you must use the /tempdrive command-line switch when you run Winnt32.exe. Z tego wynika, że długie nazwy są możliwe, nie tylko 8+3. Jesli więc bym użył "" to może instalator dopuściłby małe literki... jako ze są domeną długich nazw. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Nie wiem który plik oglądasz. Ref.chm z deploy.cab wersji XP SP3 (KLIK): Odnośnik do komentarza
Lex Opublikowano 7 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Moja wersja pochodzi z mojej płyty instalacynej XP Pro (bez żadnego SP ale będę oczywiscie patchował od razu potem) To może w późniejszych wersjach usunęli te długie nazwy? Albo przestali o nich pisać? Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 To może w późniejszych wersjach usunęli te długie nazwy? Albo przestali o nich pisać Najprawdopodobniejsza przyczyna: błąd w pliku referencyjnym (skorygowany w późniejszym wydaniu). Nie jest możliwe użycie "long file names" (to oznacza ścieżkę wykraczającą poza 8+3, a ujęcie przez cudzysłów jest konieczne dla obecności spacji) dla katalogu Windows. I nie bez przyczyny powstają WINDOWS.X a nie inne rodzaje nazw. Odnośnik do komentarza
Lex Opublikowano 7 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Ech głupota. W każdym razie i tak dodałem "" w pliku - nie przeszkodzi, a zobaczymy, a nuż "przez przypadek" zadziała. A jak nie to posłuze się płytą OTLPE którą znalazłęm tutaj: https://www.fixitpc.pl/topic/4414-diagnostyka-infekcji-na-niestartujacych-windows/ WinRE znalazłem tylko tutaj: https://www.fixitpc.pl/topic/54-windows-re-dysk-odzyskiwania-systemu/ ale z opisu wynika ze to bardziej jest do Visty/Win7, więc nie byłem pewny czy to z moim XP też zadziała jakbym ewentualnie w przyszłosci chciał również skorzystać z innych rzeczy na tej płycie. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 WinRE znalazłem tylko tutaj: http://www.fixitpc.p...iwania-systemu/ ale z opisu wynika ze to bardziej jest do Visty/Win7, więc nie byłem pewny czy to z moim XP też zadziała jakbym ewentualnie w przyszłosci chciał również skorzystać z innych rzeczy na tej płycie. Nie ma znaczenia, iż płyta WinRE jest pod Vista/7. Spokojnie się startuje na system z XP. Oczywiście nie wykryje systemu w oknie detekcji OS, a w później pokazanym menu nie będą dostępne opcje ratunkowe charakterystyczne dla określonej linii platform (Przywracanie systemu / Naprawa startu etc.), ale jest linia poleceń, a w niej nieograniczone możliwości manipulacji (w tym trik przez Notatnik, by otworzyć dialog okienkowy i z palca zmienić nazwę). Odnośnik do komentarza
Lex Opublikowano 7 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 W razie gdyby "" nie zadziałały znalazłem parę minut temu jeszcze prostszy sposób niż "bawienie się" w wypalanie dodatkowych płytek. Wystarczy wsadzic płytę instalacyjną z Windows (którą przecież każdy ma), zbootować, wybrać R z menu. Po czym wybrać dysk z naszym windowsem, przejść do głównego katalogu i wpisać (przykładowo): ren "WINDOWS" "Windows" (z cudzysłowami) po czym exit i tyle. Sprawdziłem przed chwilą na moim systemie "na brudno" i to działa - mam małe literki w nazwie katalogu a system działa jak powinien. Odnośnik do komentarza
picasso Opublikowano 7 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 W razie gdyby "" nie zadziałały Nie zadziała, bo cudzysłów nie ma tu znaczenia dla transformacji wielkości liternictwa, to nie jest to co czyli "long file names". Sprawdź w wirtualnej maszynie taką instalację, bo widzę że się niepotrzebnie łudzisz. PS. "którą przecież każdy ma" = OEM komputery z partycjami Recovery (nie udostępniające wcale płyty instalacyjnej lub nienormalna CD Recovery bez modułu Konsoli Odzyskiwania), Windowsy "instalowane przez kolegę" i tak dalej. Ale fakt, można zrobić to i w Konsoli Odzyskiwania. Co nie zmienia oczywistych faktów dysproporcji akcji i musu korzystania ze środowiska zewnętrznego. . Odnośnik do komentarza
Lex Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Niestety, faktycznie unattend.txt nie zadziałało, dopiero R pomogło. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi