Skype - Uruchomienia zawiesza komputer

[ilus]

Dzień dobry

 

Jak w temacie.. problem pojawił się dziś rano. Po uruchomieniu Skype'a, mój komputer okrutnie się "przywiesza". Użycie procesora wynosi 100%, nie ma możliwości pisania na czacie, ani jakiegokolwiek korzystania z komputera. Gdy wyłącze program - problem znika. Do tej pory wszystko było ok. Mam system Windows XP.

 

Co próbowałam do tej pory?

1. Odinstalowałam  całkowicie Skype, usunęłam pliki z folderu Dane aplikacji - wydaje mi się, że wszystkie, ale Skype, po ponownej instalacji wczytuje całą historię, więc może jednak o czymś nie wiem.

 

2. Przeskanowałam ComboFix (taką poradę gdzieś przeczytałam).

 

3. Przeskanowałam MalwareBytes - znalazł 2 trojany, usunęłam.

 

Załączam raporty. Pozwoliłam sobie na razie nie odpalić GMER'a, po ostatnim jego użyciu miałam problem z komputerem, a jestem naprawdę kompletnym laikiem Może uda się coś zaradzić bez tego.

 

 

Będę wdzięczna za wskazówki. Niedawno uzyskałam tutaj świetną i profesjonalną pomoc. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

OTL.Txt

Addition.txt

Extras.Txt

FRST.txt

[picasso]

2. Przeskanowałam ComboFix (taką poradę gdzieś przeczytałam).

To nie był dobry pomysł. Na temat używania ComboFix: KLIK. Nawet nie przedstawiłaś raportu, który utworzył (C:\ComboFix.txt). I na koniec należy narzędzie poprawnie odinstalować. Pobierz program poinownie (KLIK) i zapisz na Pulpicie. Start > Uruchom > wklej komendę:

 

"C:\Documents and Settings\Milena\Desktop\ComboFix.exe" /uninstall

 

 

3. Przeskanowałam MalwareBytes - znalazł 2 trojany, usunęłam.

Przedstaw raport MBAM co program usuwał i skąd.

 

 

Pozwoliłam sobie na razie nie odpalić GMER'a, po ostatnim jego użyciu miałam problem z komputerem, a jestem naprawdę kompletnym laikiem Może uda się coś zaradzić bez tego.

Wszystko się dało wtedy naprawić: KLIK. Wystarczyło tylko przeinstalować kanał IDE.

 

Na razie nie widzę tu żadnych oznak infekcji, ale GMER nie sprawdzony (nie zastąpią go raporty FRST i OTL). No owszem, na razie go sobie darujmy. W ogóle nie sądzę, by to był problem infekcji i temat przenoszę do działu Software:

 

 

Po uruchomieniu Skype'a, mój komputer okrutnie się "przywiesza". Użycie procesora wynosi 100%, nie ma możliwości pisania na czacie, ani jakiegokolwiek korzystania z komputera. Gdy wyłącze program - problem znika. Do tej pory wszystko było ok.

Z logów nic nie wynika. Widać tylko taki oto błąd w Dzienniku zdarzeń:

 

Application errors:

==================

Error: (12/18/2013 02:34:06 PM) (Source: Application Error) (User: )

Description: Aplikacja powodująca błąd skype.exe, wersja 6.11.0.102, moduł powodujący błąd kernel32.dll, wersja 5.1.2600.5781, adres błędu 0x0000984e.

Przetwarzanie zdarzenia określonego nośnika dla [skype.exe!ws!]

 

Czy gdy nie było problemu na pewno była zainstalowana identyczna wersja Skype 6.11.0.102 (a nie niższa)? Czy aby Skype się cichaczem nie zaktualizował? Czy Google Chrome jest domyślną przeglądarką (bo na pewno jest uruchomione w procesach)? Jakieś dziwne rzeczy czytam na forum Skype jakoby Google Chrome było jakoś powiązane: KLIK.

 

I wygląda na to, że wysokie użycie CPU to bug tej wersji Skype.

- Na początek wyczyść pliki tymczasowe za pomocą TFC - Temp Cleaner, by się upewnić, że to nie ma nic do rzeczy.

- Na forum Skype podali poradę, by obniżyć wersję do Skype 6.9.0.106. Wypróbuj to, choć licz się z tym, że wersja nienajnowsza, może mieć jakieś inne bugi czy luki.

 

 

.

[ilus]

Dziękuję bardzo za porady. Istotnie problemem była najnowsza wersja Skype'a (musiał zaktualizować się cichaczem). Po zainstalowaniu wcześniejszej wersji, wszystko wróciło do normy.

 

Edit:

Nie załączam raportów, bo aż wstyd przyznać, ale już ich nie mam. Odinstalowałam za to ComboFix zgodnie z instrukcją, za co bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że mój komputer to jakoś przeżyje, chociaż gdy po odinstalowaniu uruchamiałam ponownie komputer, miałam tylko czarny ekran, system się nie ładował. Dopiero reset pomógł.