suncez Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Witam. Używałem Avasta w wersji 6 dopóki nie zaczął się wykrzaczać przy starcie. Nowej wersji nie chcę, bo według mnie jest już zbyt rozbudowana. Dlatego zamieniłem go na Microsoft Security Essentials. I mam teraz pytanie: korzystam z Windows Xp, Windows Defender został usunięty, czy MSE podobnie jak Avast zablokuje mi dostęp do stron ze złośliwym kodem/programami? Czytałem w internecie na ten temat, ale nie wiem w końcu jak to jest z tą ochroną przy przeglądaniu stron. I czy ewentualnej ochrony mogę się spodziewać tylko przy korzystaniu z IE? Jeśli MSE nie zapewnia takiej ochrony, to jakiego typu program potrzebuję? Dziękuję za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza
veswanniek Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Sam korzystam z Avasta, korzystałem z MSE. MSE samo w sobie nie ma opcji blokowania stron, dopiero po ściągnięciu pliku może zaalarmować że jest zainfekowany. Jeśli Ci zależy dodatkowo na tej ochronie, poszukaj dodatku WOT do przeglądarki albo czegoś podobnego co będzie sprawdzał reputacje witryn. Co do Avasta, możesz wyłączyć czy nawet nie instalować dodatkowych modułów (sam mam tylko moduł sieciowy oraz osłone systemui plikow) i Avast nie jest już tak ociężały. Ogólnie moim zdaniem Avast jest dużo bardziej skuteczniejszy. Jeden z przykładów http://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/microsoft-security-essentials-nie-przeszedl-testu-bezpieczenstwa Odnośnik do komentarza
diox Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Co do Avasta, możesz wyłączyć czy nawet nie instalować dodatkowych modułów (sam mam tylko moduł sieciowy oraz osłone systemui plikow) i Avast nie jest już tak ociężały. Avast jest bardziej skuteczniejszy od MSE, ale nie zgadzam się z tym, że jest ociężały. Sam mam w domu jeden komputer z Sempronem 2600+, 768 MB RAM i Windows XP i Avasta 8, nie czuję, aby obciążał mi komputer. Do autora: wypróbuj Panda Cloud Antivirus . Jest to antywirus działający w chmurze, jest lekki, ale komputer musi być podłączony do internetu. . Odnośnik do komentarza
veswanniek Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2013 ale bardziej ociężały od MSE. Mimo wszystko bardziej Avasta polecam z wiadomych względów Odnośnik do komentarza
diox Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2013 ale bardziej ociężały od MSE. Wiadomo, MSE to tylko antywirus, a Avast to rozbudowany antywirus z dodatkowymi funkcjami. . Odnośnik do komentarza
suncez Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Dziękuję za odpowiedzi. Tymczasem dalej będę korzystał z MSE i obserwował rozwój Avasta. Przypomniałem sobie, że już raz, przy przejściu z wersji 4 na 5 dałem sobie na wstrzymanie z jego aktualizacją i pozostałem przy 4-ce, aż do okrzepnięcia wersji 6. Ta sprawowała się długo bardzo dobrze (5-tka wtedy mocno testowała moją cierpliwość . System aktualnie, przy MSE i bez Defendera startuje szybciej, ale odświeżanie informacji w oknach czy menu jest wolniejsze niż przy Avaście, nic to. Co do Avasta, to nie wiem czy nowa wersja obciążałaby system bardziej, po prostu jak zobaczyłem ile jest nowych opcji, i że raczej nie powinno się tego zostawiać samopas, to wróciłem do wersji 6. A ta po aktualizacji baz zaczynała się blokować przy starcie systemu. Co miesiąc, dwa robię kopie systemu, więc nie mam kłopotu z cofnięciem się do wcześniejszych wersji programów itp. Tymczasem wystarczy mi jeśli MSE zablokuje mi dostęp do pobranych podejrzanych plików i raz na jakiś czas puszczę skaner online. A o Avaście poczytam. Jak można co nieco powyłączać, czy wręcz pominąć instalując to ok. Taką piaskownicę czy ocenianie stron, dla przykładu. Zastanawia mnie jeszcze jaka jest różnica przy MSE, gdy przeglądam sieć Firefoksem a IE? Odnośnik do komentarza
diox Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2013 . A o Avaście poczytam. Jak można co nieco powyłączać, czy wręcz pominąć instalując to ok. Z tego co pamiętam to w czasie instalacji można powyłączać moduły Avasta. Taką piaskownicę czy ocenianie stron, dla przykładu. W nowym Avaście nie mogę znaleść piaskownicy, zamiast jej używam do ryzykownych stron Sandboxie . Oceniania stron nie warto wyłączać, nie pobiera zasobów, a może się przydać przy surfowaniu. Ocenianie działa na Firefoxie i IE . . Odnośnik do komentarza
veswanniek Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2013 w najnowszej wersji jest piaskownica w Avaście, niestety Sama decyduje kiedy użyć tego modułu. Nie ma możliwości wybrania co ma się uruchamiać w piaskownicy ( np przeglądarki internetowe). Odnośnik do komentarza
diox Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2013 W Avaście 7 jest AutoSandbox, w 8 nie mogę znaleść jego opcji. . Odnośnik do komentarza
veswanniek Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 A ja znalazłem! Wchodzisz w bezpieczeństwo---> ochrona systemu plików--->ustawienia--->Autosandbox Odnośnik do komentarza
diox Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Dzięki za informację. A co do screena: chciałeś coś zamazać, bo wszystko widać . . Odnośnik do komentarza
Conor29134 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Ja jak mówi diox proponuje sandboxie piaskownica w avaście słyszałem że jest "dziurawa" Odnośnik do komentarza
diox Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 piaskownica w avaście słyszałem że jest "dziurawa" Ciężko jest sprawdzić tą auto-piaskownicę, ponieważ ona ostatnio blokowała mi instalki programów, a nie infekcje . . Odnośnik do komentarza
veswanniek Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Wiem, że widać Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi