NoVVy Opublikowano 15 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 Witam. Mam problem z monitorem HP w2207h. Wszystko działa bardzo dobrze przy połączeniu kabem VGA-VGA czyli analogowo. Cyfrowo czyli kablem DVI-HDMI też wszystko jest super i jedyny problem jest taki, że jak wyłączę monitor na jakiś czas bo nie będzie używany (np. gdy słucham tylko muzyki to wyłączam monitor żeby zaoszczędzić trochę energii) i po jakimś czasie włączę monitor to wyświetla się wiadomość "no input signal" dla VGA i HDMI. Dla VGA to się nie dziwię bo ten kabel całkiem odłączyłem ale nie wiem czemu nie ma sygnału dla HDMI. W menu monitora włączoną mam opcję, że domyślnym złączem jest HDMI. W windzie (XP) i w biosie wyłączyłem wszystko do oszczędzania energii itp. Zmieniałem stery do monitora i do grafy (Radeon 9800 Pro) ale to nic nie dało. Nie wiem czym to jest spowodowane i jak grzebałem w googlach to sporo ludzi ma podobny problem przy połączeniach cyfrowych DVI-DVI i DVI-HDMI. Jeżeli ktoś z Was wie jak rozwiązać problem pojawiającego się komunikatu o braku sygnału (po ponownym włączeniu monitora) to bardzo bym prosił o pomoc. Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 15 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 Wg mnie przy połączeniu DVI lub HDMI nie są potrzebne sterowniki monitora. Spróbuj je usunąć. Dodatkowo poczytaj o wersjach HDMI (bo może tu jest problem) tutaj. Może kupiłeś zły kabel - przejściówkę. Ale to tylko przypuszczenia. Poczytaj również instrukcję monitora. Odnośnik do komentarza
3oo Opublikowano 17 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2010 Mogę jedynie połączyć się z Tobą w bólu. Miałem ten sam problem ze swoim 24" monitorem HP przy połączeniu HDMI-HDMI. Zarówno pod windows jak i linuksem. U mnie rozwiązaniem problemu była wypadkowa przestawienia trybu auto-detekcji na off (jako domyślny mam HDMI) i podłączenie któryś raz z kolei kabla do wyjścia na płycie głównej (integra) - tyle, że było to podyktowane np. wymianą dysku, itp. Wygaszacz ekranu czy funkcje oszczędzania energii nie odgrywały żadnej roli. O ile dobrze pamiętam to problem DVI-DVI występował najczęściej przy analogowym kablu (DVI-A). Sugerowano też zamianę pamięci w gniazdach miejscami... Odnośnik do komentarza
NoVVy Opublikowano 17 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2010 @ wieslaw531 Próbowałem chyba każdą możliwą opcję włączając w to zmianę sterowników monitora (na tych domyślnych i na najnowszych ze strony HP ten sam efekt). Mniej więcej znam różnice w kablach HDMI ale dziękuję za linka. Sam też podejrzewałem kabel ale bardziej końcówkę DVI niż HDMI. W necie znalazłem dużo przypadków, w których wymiana kabla była dobrym rozwiązaniem. Głównie chodziło o wymianę kabla DVI-I na kabel DVI-D. Były też przypadki wymiany kabla DVI-D Dual Link czyli 24+1 na DVI_D Single Link czyli 18+1 (sam posiadam właśnie Single Link o długości 1.8m). Właściwie to mógłbym kabel wymienić ale nie wiem czy to nie będzie poprostu obejście problemu zamiast jego rozwiązanie bo np. w DOS'ie i w Windows XP uruchomionym w trybie awaryjnym wszystko działa idealnie czyli po wyłączeniu monitora i ponownym włączeniu monitor nie gubi sygnału. Dodam jeszcze, że monitor w DOS'ie i w trybie awaryjnym przeskalowuje obraz z rozdzielczości 800x600 na 1280x1024 (75hz). Normalnie pracuję przy rozdzielczości natywnej czyli 1650x1080 w 60hz. Zmiana parametrów (tj. rozdzielczości i odświeżania) na te z trybu awaryjnego (ale przy sterownikach ze strony producenta a nie vga standard jak w trybie awaryjnym) nie przynosi efektów. Instrukcję monitora jak i informacje na stronie producenta przestudiowałem ale niestety nie znalazłem tam rozwiązania. @3oo Skoro problem występował u Ciebie przy połączeniu HDMI-HDMI to chyba można też wykluczyć to, że winę w moim przypadku ponosi DVI-D Single Link (tylko sam właśnie nie wiem czemu niektórym osobom w necie taka wymiana kabla na Dual Link pomogła [może zależy to od tego w jak wysokiej rozdziałce pracuje monitor - tak mi się wydaje]. Podsunąłeś mi pomysł ze sprawdzeniem połączenia cyfrowego pod linux'em i wypróbowałem Kororaa XGL (korzysta z opengl). Niestety monitor również pod linuxem gubił sygnał po wyłączeniu i włączeniu. Funkcje oszczędzania energii wyłączyłem w Windows'ie i w monitorze bo jak już zgubi sygnał to nawet do menu nie da się wejść (nie da rady "wybudzić" monitora). Jedyne opcje w moim monitorze dotyczące wyjść to "Switch Video Input" do przełączania wejść oraz "Default Video Input" czyli do wybierania domyślnego wejścia sygnału. Nie mam niestety możliwości wyłącznenia trybu auto-detekcji. Odnośnik do komentarza
3oo Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2010 Ech, już sam nie wiem co o tym myśleć. Niedawno aktualizowałem linuksa do nowszej wersji i znowu monitora (a może raczej kompa?) nie da się wybudzić ani klawiaturą, ani myszką. Ale co ciekawe, a czego wcześniej nie zauważyłem, naciśnięcie przycisku power na obudowie rozwiązuje problem - komp się nie zamyka, tylko budzi. Nie wiem czy analogicznie zadziałałoby to pod windą i nieprędko będę miał okazję to sprawdzić... Trochę to upierdliwe ale ważne, że działa. Odnośnik do komentarza
NoVVy Opublikowano 13 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2010 Ale co ciekawe, a czego wcześniej nie zauważyłem, naciśnięcie przycisku power na obudowie rozwiązuje problem - komp się nie zamyka, tylko budzi. Była też taka opcja w biosie Power Button Function (i do wyboru "Power Off" i "Suspend"). Gdy wybierało się "Suspend" to po naciśnięciu power w obudowie komp szedł spać i chyba w taki sam sposób można było go wybudzić (ale nie jestem pewien tak do końca czy samo wybudzenie poprzez power w obudowie było zależne od tej właśnie opcji). Dopiero przytrzymanie powera na dłużej niż cztery sekundy wyłączało kompa. W Windowsie też można było zaprogramować przycisk power (wyłączenie, hibernacja, usypianie). Teraz w innym kompie mam ustawione już default'owo (na W7), że monitor zasypia po 10 minutach a komp po 30 i żeby go wybudzić trzeba właśnie skorzystać z power'a w obudowie. Jeśli chodzi o ten mój problem to rozwiązał się gdy podłączyłem ten sam monitor do nowego kompa z kartą Gainward GeForce GTX 460. Do podłączenia użyłem kabla HDMI - HDMI czyli tak jak u Ciebie 3oo. Mogę teraz wyłączać monitor bez obawy, że po włączeniu straci sygnał. Jeżeli sam po jakimś czasie zaśnie to także bez problemów mogę go wybudzić Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi