Skocz do zawartości

Odkurzanie kompa i pasta termoprzewodząca


vika6

Rekomendowane odpowiedzi

Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Krótko bo nie widzę sensu w tych dysputach. Dysk - wielkość przeoczenie bez znaczenia a zdanie o stanie obu podtrzymuję.

Kup Spartana - do Twoich potrzeb wystarczy.

 

Co do innych wentylatorów bez testu jaki zadałem dużo wcześniej nie sądzę aby można było definitywnie stwierdzić konieczność wymiany.

Nie chcę Cię narażać na zbędne koszty.

 

Backup całych dysków konieczny pojedyńczo przed zerowaniem. Masz masę softu i nie wiem jakie są powiązania z systemem.

Kopie pojedyńczych partycji mogą doprowadzić po odtworzeniu do kompletnego braku funkcjonalności.

 

I generalnie forum ma na celu naprawy problemów.

User zakłada temat - dostaje konkretną poradę i ją realizuje. Dyskusje raczej gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza

Proszę o instrukcje krok po kroku wyzerowania dysku w MHDD.

Oczywiście jak wystartować z płyty z MHDD wiem. Chodzi mi o moment kiedy jestem już "na stronie ", gdzie do tej pory dokonywałam skanowania. Tam jest menu, z którego prawdopodobnie należy wybrać odpowiednie polecenie. Jakie ?

 

 

4. Zwiechy

Przecież możesz prosto to zdiagnozować.

Po starcie systemu - PPM na pasku zadań - Menadżer Zadań - Aplikacje - Minimalizujesz okno.

Działasz sobie i jeżeli nastąpi zwiecha - Alt + Tab i przełączasz się do MZ. Sprawdzasz, która aplikacja nie odpowiada i Zakończ zadanie.

Testujesz to czy stwarza zawsze problemy i jeżeli tak to nie uruchamiasz.

 

Wypróbowałam kilkakrotnie - to u mnie nie działa, albo nie działa bo zwiecha jest tak totalna.

ALT + Tab -> nie ma żadnej reakcji (okno MZ się nie pokazuje). Wszystko zamrożone. Pozostaje TYLKO reset.

Odnośnik do komentarza

Wcześniej mi odpowiedz czy wykonałaś kopię całego dysku np na tym USB 2 TB.

Proponuję taką kolejność:

1. Kopia dysku z systemem x64 na USB

2. Zerowanie dysku z x64 (zaraz podam jak).

3. Remapowanie dysku 500 GB (x64)

4. Ponowny skan w celu sprawdzenia czy naprawione zostały wadliwe sektory

5. Przywrócenie kopii dysku 500 - jeżeli naprawiono

6. Sprawdzenie funkcjonalności W7 x64 (mogą być problemy wiszące w dziale W7).

7. Drugi dysk później bo tu trzeba trochę pokombinować - ta 250 ka to dysk rozruchowy.

 

Zerowanie

1. Start mhdd - wybierasz 7 bo 500 GB u Ciebie pod SATA 2

2. F2 - wczytanie parametrów dysku - sprawdzasz czy masz właściwy dysk

3. W linii poleceń wpisujesz erase + Enter i potwierdzasz Enterem zgody na utratę danych, początkowy i końcowy sektor dysku.

4. To trwa tyle ile skan dysku.

5. Po zakończeniu ponownie wczytujesz parametry dysku F2 - sprawdzasz czy właściwy i F4 - strzałka w dół do Remap - Spacją zmieniasz na ON i F4.

 

Reszta wyżej.

Jeżeli masz wątpliwości pytaj.

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam tak :

1. Zainstalowałam Puran Defrag w x32 (ze wzgl. na prośbę Picasso, aby tymczasowo nie zmieniać nic w x64) i chociaż stan defragmentacji nie był wcale wysoki - profilaktycznie zrobiłam Boot Time Defrag + pełne sprawdzenie wszystkich dysków (jak radzi Puran) , także tego zewnętrznego na którym umieszczone będą wykonane kopie dysków.

 

2. Także na x32 mam zainstalowany Paragon Hard Disk Manager Suite 12.

Dziś nagrałam na CD obraz płytki ratunkowej/startowej otrzymanej razem z programem.

 

Za chwilę chciałabym startować ze zrobieniem kopii pierwszego dysku. Chciałam zacząć od mniejszego Seagate, bo gdyby się coś zchrzaniło z tym zerowaniem lub późniejszym przywracaniem - to wolałabym stracić W7 x32 niż x64. Jeżeli uważasz jednak, że trzeba zacząć od x64 to tak zrobię.

Zamierzam kopie obu dysków zrobić z poziomu nagranej płytki (w ten sposób nie muszę mieć tego Paragona na x64 - czy dobrze myślę?).

Zaplanowałam, że kopie będę je robić sukcesywnie : czyli kopia pierwszego dysku - zerowanie - przywracanie i dopiero wtedy zabiorę się za drugi dysk.

 

3. Nie mam pojęcia co to jest remapowanie...(pkt 3). Tu proszę o wyjaśnienie.

Poza tym wygląda na to, że instrukcja jest wystarczająco jasna.

 

Poczekam na odpowiedź na ten post i startuję.

Odnośnik do komentarza

Muszę zaraz wyjeżdżać z pracy więc krótko.

Remapowanie to opcja po wciśnięciu F4 - w okienku jest kilka opcji a jedna z nich to REMAP - strzałka w dół i spacją zmieniasz na ON (aktywne) i dalej F4 - zaczyna się remapowanie wadliwych sektorów.

 

Kolejność dysków.

Zwracam uwagę na fakt, że dysk x86 jest dyskiem rozruchowym dla obu systemów. Bez niego nie odpalisz żadnego systemu.

Proponuję kolejność jak w poprzednim poście. Przeczytaj uważnie uwzględniając to co w poprzednim zdaniu.

Znikam na pewien czas.

Odnośnik do komentarza
Jeżeli uważasz jednak, że trzeba zacząć od x64 to tak zrobię.

 

Załatwione, zacznę od x64

 

Zamierzam kopie obu dysków zrobić z poziomu nagranej płytki (w ten sposób nie muszę mieć tego Paragona na x64 - czy dobrze myślę?).

 

Chyba tak jest, ale potwierdź, bo to ważne.

 

I jeszcze jedno :

Przy ponownym skanie po zerowaniu mam stwierdzić, czy naprawione zostały wadliwe sektory.

Czy oznaką tej naprawy będzie brak ostrzeżeń ? Czy stwierdza się to w jakiś inny sposób ????

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie korzystniejszy jest backup i odzyskanie z poziomu zewnętrznego nośnika CD. Ponowny skan (po zerowaniu i remapowaniu) powinien potwierdzić brak sektorów z czasem 500 ms (warning). Oznaczać to będzie, że np. były to tylko błędy sektorów i nie wzrośnie wartość parametru 05 w SMART który przez F8 możesz wykonać przed zerowaniem. Nie ma innej metody sprawdzenia. Muszę tak pisać bo nie działa enter.

Odnośnik do komentarza

Dziś rano odbyła się następująca rozmowa na PW, którą przytaczam dla ciągłości wątku :

 

Napisałam do Wiesława :

 

"Wiesiu,

 

I znów komplikacja, którą wolę wyjaśnić. Czy u mnie nic nie może być proste ?

 

Zapuściłam na noc robienie kopii z Samsunga. Nie dopytałam więc na wszelki wypadek zaznaczyłam dodatkową opcję "sector by sector". To dłużej trwa, ale w nocy mi to nie przeszkadza. O 5 rano kopia była gotowa.

Chciałam jeszcze - przed rozpoczęciem zerowania - na chwilę wejść do W7 x32 na zwykłych warunkach i tu niespodzianka : Włączyło się sprawdzanie dysku i to na WSZYSTKICH dyskach z powodu podejrzenia o jakieś niespójności. Zrezygnowałam i spróbowałam wejść do x64 - i znów to samo !

 

Poprzedniego dnia robiłam takie właśnie sprawdzanie dysków przed/wraz z defragmentacją (inicjowane łącznie przez Puran Defrag). Samo sprawdzanie wszystkich dysków przez Check Disk trwało ponad 5 godzin !

Niestety w internecie są dobre opinie o Puran Defrag ale i doniesienia o rozwaleniu systemu i konieczności reinstalacji.

Podejrzewam, że to kolejne sprawdzanie, którego chce TERAZ system jest związane z "przemeblowaniem" zrobionym przez Puran już po wczorajszej działalności Check Disk.

W normalnej sytuacji zacisnęłabym zęby i pozwoliłabym na następną sesję sprawdzania.

 

Sprawa się jednak komplikuje, bo przecież został ostatniej nocy zrobiony obraz dysku, który po działalności Check Disk może przecież okazać się nieaktualny !

 

Wypowiedz się : czy moje intuicje są słuszne ?

 

Czy mam olać sprawdzanie dysków (wtedy zrobiona kopia będzie aktualna) i zaraz przystąpić do zerowania Samsunga ? Z drugiej strony może w posiadanej kopii mam utrwalone jakieś błędy, które będą później przywracane na naprawiony dysk, bądź mogą takie przywracanie uniemożliwić ???

 

Czy jednak w sytuacji wątpliwości - wyrzucić do kosza cały efekt pracy dwóch dni (i nocy) i zacząć wszystko (bez samej defragmentacji) od nowa ??

 

Proszę o radę, bo tematyka dyskowa to dla mnie dość grząski grunt i boję się podjęcia sama błędnych decyzji."

................................................................................................................................................................................................

 

Otrzymałam następującą odpowiedź :

 

"Na szybko bo znikam. Olej zrobiony backup (usuń go). Wykonaj pełne sprawdzanie dysków jak sugeruje system. Doprowadź do sytuacji gdzie oba systemy startują. Nie rób ponownego Purana. Jeżeli wszystko będzie OK to rób backup x64 na dysku zewnętrznym USB. Reszta później."

Odnośnik do komentarza

Z poziomu posiadanej płyty z Paragonem dokonaj defragmentacji partycji tego dysku, który chcesz backupować jego narzędziem - strona 125 manuala, 5.6 Optymalizacja dysku twardego.

Miej już podłączony zewnętrzny dysk twardy USB i od razu, bez wychodzenia z systemu tej płyty robisz beckup. Ja tam bym robił zwykłą kopię (nie sector to sector).

Ale to tylko propozycja - czekaj na wyrok Wiesława.

Odnośnik do komentarza

Ja tu się lekko wtrącę:

 

Chciałam jeszcze - przed rozpoczęciem zerowania - na chwilę wejść do W7 x32 na zwykłych warunkach i tu niespodzianka : Włączyło się sprawdzanie dysku i to na WSZYSTKICH dyskach z powodu podejrzenia o jakieś niespójności. Zrezygnowałam i spróbowałam wejść do x64 - i znów to samo !

 

Poprzedniego dnia robiłam takie właśnie sprawdzanie dysków przed/wraz z defragmentacją (inicjowane łącznie przez Puran Defrag).

 

Sugeruję co innego na dysku z x86 (jeśli do tego dojdzie), który trzyma rozruch: ominąć na nim defragmentację. Przypominam z innego tematu błąd MBR Error 3 = to (niepożądane) skutki defragmentacji strefy dysku w której siedzi Acronis (Acronis jest nadal zainstalowany w Windows x86).

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza

Jestem ponownie i dopiszę to czego chyba tu brak w temacie (nie czytałem poprzednich postów teraz). Ponieważ dyski mają problemy zaproponowałem zerowanie i Remap. Pamiętam, że dysk z x86 jest dyskiem startowym dlatego uparcie proponowałem tą operację od dysku z x64 dla bezpieczeństwa gdyby coś poszło nie tak. Nie znam tego softu do tworzenia kopii więc trudno mi coś proponować. Najwyraźniej Puran nie do końca radzi sobie z taką sytuacją jaką masz dlatego nie rób żadnych defragmentacji. Jeżeli soft do backupu tworzy obraz dysku w swoim formacie poprawnie i stosownie go kompresuje to nie ma znaczenia stopień defragmentacji dysku. Przywrócenie backupu z poziomu płyty bootowalnej i tak będzie się różniło od wersji oryginalnej dysku sprzed backupu (chodzi tylko o przestrzeń dysku zawierającą system, dane itp.). W takiej sytuacji backup posektorowy nie ma sensu. Potwierdzam swoją propozycję zacytowaną w poście #64.

Odnośnik do komentarza

Relacja z dzisiejszej walki :

 

Dałam systemowi zrobić ten CHKDSK (byL krótszy - tylko 3 stadia).

Własciwie werdykt na wszystkich partycjach był, ze nie znaleziono żadnych nieprawidłowości.

W międzyczasie zainstalowała się cała fura środowych aktualizacji i system się zmienił, więc zgodnie z wcześniejszą dyspozycją Wiesława wywaliłam cała kopię dysku zrobioną przez Paragona.

Swoja drogą chcę pokazać Wam jak ona wygląda http://speedy.sh/GHB...4-18h58m51s.pdf (3 połączone obrazki) , bo wygląda okropnie nieprzystępnie To coś zupełnie innego niż obrazy systemu robione przez Acronisa, które zachowują orginalną strukturę i z których łatwo wyłuskać nawet poszczególne pliki.

Poza tym :

W ciągu ostatniej godziny zaliczyłam 2 bluescreeny w niespecyficznych sytuacjach np. kiedy klikałam w "Uruchom ponownie", kiedy chciałam zacząć wykonywanie nowej kopii zapasowej.

Na marginesie :

Właśnie o blue screenach jako skutkach działania Puran Defrag mówią 2 użytkownicy tutaj http://www.dobreprog...dows,31254.html

W związku z nimi próbowałam następnie zajrzeć do Dzienników zdarzeń, zeby zobaczyć przyczynę tych 2 śmiercionośnych ekranów. Niestety dziennik zdarzeń otwiera się ale jest w duzej mierze pusty, Tam natomiast, gdzie widać jakieś dane żadne zakładki się nie otwierają - wszystko jest zawieszone ! Tragedia.

 

W związku z tymi wszystkimi trudnościami - do tej pory nie udało mi się doprowadzić do ponownego zainicjowania wykonywania potrzebnej kopii zapasowej.

 

Picasso napisała :

"Sugeruję co innego na dysku z x86 (jeśli do tego dojdzie), który trzyma rozruch: ominąć na nim defragmentację. Przypominam z innego tematu błąd MBR Error 3 = to (niepożądane) skutki defragmentacji strefy dysku w której siedzi Acronis (Acronis jest nadal zainstalowany w Windows x86)."

 

Widzisz Wiesiu, a Ty naciskałeś na mnie bym - zamiast używanego dotąd Auslogics Derfrag - zastosowała Puran Defrag, bo ON DEFRAGMENTUJE ROZRUCH. To miała być jego zaleta i wyższość !

Tymczasem przyniosło to kupę dodatkowych problemów.

..................................................................................................................................................................................................................

 

Wiesiu Po zapoznaniu się także z moją relacją oraz uwzględnieniu sugestii Picasso oraz Bonifacego - proszę Cię jako Kapitana na tej łajbie o ostateczne dyspozycje, co mam robić.

Odnośnik do komentarza
"Sugeruję co innego na dysku z x86 (jeśli do tego dojdzie), który trzyma rozruch: ominąć na nim defragmentację. Przypominam z innego tematu błąd MBR Error 3 = to (niepożądane) skutki defragmentacji strefy dysku w której siedzi Acronis (Acronis jest nadal zainstalowany w Windows x86)."

 

Widzisz Wiesiu, a Ty naciskałeś na mnie bym - zamiast używanego dotąd Auslogics Derfrag - zastosowała Puran Defrag, bo ON DEFRAGMENTUJE ROZRUCH. To miała być jego zaleta i wyższość !

Tymczasem przyniosło to kupę dodatkowych problemów.

 

Vika - czy ty rozumiesz, co piszesz? Tu nie chodzi o wyższość softu do defrgmentacji a o to aby jej w ogóle nie stosować.

 

Przykro mi takie są uroki softów Free. Nie testuję takich.

 

Szkoda. Bo nie wiesz jak działają.

Edytowane przez Belfegor
Odnośnik do komentarza
Szkoda. Bo nie wiesz jak działają.
Masz przykład w temacie. Wystarczy mi Twój wpis publiczny, że brak różnicy między klonem a backupem. A w ogóle w takiej sytuacji zawsze należy zapoznać się z kompatybilnością z danym systemem. Często jest to podane dopiero w FAQ dotyczącego softu. Tu dochodzi temat dwóch identycznych ale różnych systemów na dwóch różnych dyskach. EDYTA A softu Free używam i wiem jak działają. Jest podstawowa różnica dotycząca tego jaki to soft. Niektóre bardzo ważne narzędzia systemowe niestety są bardzo mało skuteczne i te zastępuję softem płatnym. Soft diagnostyczny zazwyczaj wystarczy mi w wersji Free - WPT, soft ze stajni Nirsofta itp. Edytowane przez wieslaw531
Odnośnik do komentarza
Wystarczy mi Twój wpis publiczny, że brak różnicy między klonem a backupem. A w ogóle w takiej sytuacji zawsze należy zapoznać się z kompatybilnością z danym systemem.

A mnie wystarczy Twój wątek o Nortonie i braku kompatybilnośći z x64.

 

Nie robię bacupów przy uzyciu żadnych softów ponieważ postawienie systemu nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Jedyne kopie jakie robię, to moje dane , ustawienia przeglądarki i poczty.

Gardzenie programami free uważam za skrajność.

Od czasu jak autorka założyła temat upłyneło tyle czasu, że postawiłbym 25 tysiecy systemów. Rozmieszacie mnie i tyle.

 

Tu dochodzi temat dwóch identycznych ale różnych systemów na dwóch różnych dyskach.

 

Szkoda że nie o 15 dysków i 15 róznych systemów byłoby weselej.

 

Masz przykład w temacie.

Jaki przykład?

Odnośnik do komentarza

Pragnę zauważyć, ze moja walka nie dotyczyła programu do robienia kopii - dotyczyła raczej skutków działania Puran Defrag (CHKDSK oraz prawdopodobnoe blue screeny), który zaleciłeś mi zainstalować (PW).

 

Na Paragona mam licencję komercyjną, więc kupowanie następnej póki co odpada. Zresztą Paragon to soft który jest oceniany nie gorzej, a często nawet ciut lepiej od Easeusa (moim zdaniem są zagorzali zwolennicy jednego i drugiego programu i każdy chwali swoje).

Ja sama nie mam SWOICH doświadczeń, bo do tej pory kopie robiłam Acronisem. Poza tym nawet Acronisa nie testowałam w prawdziwie "wojennych" warunkach (tzn. nie musiałam nigdy przywracać systemu).

 

W temacie pretensji. Przykro mi takie są uroki softów Free. Nie testuję takich.

 

To nie pretensja, to tylko konstatacja faktów. Mój Auslogics to właśnie pełna wersja komercyjna i to ją kazałeś mi wyrzucić (było dosadniej ale nie będę powtarzać) i zastąpić bezpłatnym Puran Defrag (bo on defragmentuje rozruch !).

Nie przypominałabym tego incydentu, gdyby nie gwałtowność i irytacja z jaką przekonywałeś mnie wtedy do swoich racji (na PW)

Jeśli teraz okazuje się, ze dodatkowo zmuszałeś mnie do instalacji i zastosowania nieznanego sobie i nietestowanego programu, to sprawa wygląda jeszcze "ciekawiej" !!

 

EDIT :

Krótko bo nie widzę sensu w tych dysputach.

(..................................................}

I generalnie forum ma na celu naprawy problemów.

User zakłada temat - dostaje konkretną poradę i ją realizuje. Dyskusje raczej gdzie indziej.

 

A ja Ci na to odpowiadam : Dyskusje nie tu, czyżby ? Przecież jesteśmy na FORUM DYSKUSYJNYM !

To raczej Twoje metody, odmawiające userom prawa do krytycznego myślenia są rodem z KOSZARÓW, czyli - jakby nie było - rejonów od forum i internetu - dość odległych.

 

Ponieważ - jak widać - nie kwapisz się z przyjęciem ODPOWIEDZIALNOŚCI za skutki własnych porad (czemu się specjalnie nie dziwię), to nie możesz jednocześnie wymagać od ludzi którym pomagasz, aby oni bez jakiejkolwiek dyskusji i słowa wyjaśnienia - mechanicznie - wykonywali Twoje rozkazy.

To oni i WYŁĄCZNIE ONI będą ponosić ewentualne KONSEKWENCJE i dlatego do NICH należy ostateczna decyzja lub chociaż prawo veta (odmowa wykonania polecenia).

 

Żeby zaś swoją decyzję mogli podjąć w pełni świadomie, potrzebna jest im WIEDZA : czemu mają służyć podejmowane działania i jakie będą przypuszczalne ich konsekwencje. I tą wiedzę w podstawowym zakresie powinni otrzymać właśnie od pomagającego. Ta wiedza jest również bardzo potrzebna następnym czytelnikom, na własną rękę poszukującym rozwiązań swoich problemów..

Picasso czy np. Mgrzeg bardzo pilnują, by wątki w których się udzielają były ZROZUMIAŁE dla wszystkich z nich korzystających.

 

Problem jednak w tym, że Ty jako zwolennik wojskowego drylu "nie widzisz sensu w tych dysputach".

Dlatego tyle Twojej nieskrywanej niecheci wywołały luźne wypowiedzi kilku członków naszego forum na temat marki i modelu coolera jaki powinnam wybrać. Dla mnie były to cenne wskazówki, ale Ty uznałeś je za stratę czasu i dyskusja się skończyła. Budzi to mój sprzeciw, bo ostatecznie to MÓJ wątek i to ja powinnam móc w nim decydować o co chcę zapytać oraz kogo.

Przykładem natomiast takiej zupełnie nieprzydatnej, bez sensu i off-topic "dyskusji" jest - następująca tuż poniżej - kłótnia Belfegora z Tobą. Ale ona nie doczekała się jakoś cierpkich komentarzy z Twojej strony. Oto jak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

No cóż !

Edytowane przez vika6
Odnośnik do komentarza
Napisałes : " W temacie pretensji.."

To nie pretensja, to tylko konstatacja faktów. Mój Auslogics to właśnie pełna wersja komercyjna i to ją kazałeś mi wyrzucić (było dosadniej ale nie będę powtarzać) i zastąpić bezpłatnym Puran Defrag (bo on defragmentuje rozruch !).

Nie przypominałabym tego incydentu, gdyby nie gwałtowność i irytacja z jaką przekonywałeś mnie wtedy do swoich racji (na PW)

 

Instaluj sobie co tam chcesz > 20 programów do bacupu i kolejne 20 do defragmentacji > licencja dowolna

Ja nie mam problemów z systemem tylko Ty. A jak wchodzisz z wątkami z PW to racz zwrócić uwagę na jedno - dawno nie widziałem takiego bajzlu w systemie , który zgotował sam użytkownik. Dziękuj Picasso że jakoś to ogarnęła.

Zapytaj innych jak testują programy. Nagle eureka, że jest CristalDisk Info ło matko boska rewelacja. I co ciekawsze wersja poratable.

 

Ja sama nie mam SWOICH doświadczeń, bo do tej pory kopie robiłam Acronisem. Poza tym nawet Acronisa nie testowałam w prawdziwie "wojennych" warunkach (tzn. nie musiałam przywracać systemu).

te stare wersje Acronisa już dały Ci popalić. Może czas dać sobie spokój i albo kupić licke na nowy soft (jeśli koneiecznie Ci jest potrzebny) albo nauczyć się korzystać z wirtualizacji. I nie na cracowanym VMware tylko na darmowym Vbox, któremu nic nie brakuje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...