Wyłączanie się sytemu po ok 25 minutach od włączenia

[aDAMN]

Witam,

 

Opis problemu:

- po włączeniu komputera po około 25 minutach, sam bez żadnego ostrzeżenia, nagle się wyłącza, nie zamyka, po prostu komp gaśnie (po ponownym włączeniu pojawia się informacja, że system nie został poprawnie zamknięty i standardowe okno z wyborem opcji uruchomienia)

 

Okoliczności:

- w tym czasie oglądałem serial online (przeglądarka chrome) i miałem otwartych kilka innych zakładek

- komputer wyłączył mi się około 4 razy (WAŻNE - zawsze po takim samym czasie od włączenia!)

- przestał się wyłączać po tym jak włączyłem go i zrestartowałem po zamknięciu większości zakładek i wyłączeniu internetu

(kilka razy pod tym samym systemem wcześniej zdarzyło mi się, że w podobny sposób się wyłączał bez ostrzeżenia)

 

Sprzęt:

- w menadżerze urządzeń, przy koprocesorze żółty wykrzyknik, brak sterownika - niestety tego problemu nie potrafiłem rozwiązać, nie wiem czy jest istotny

 

Ochrona:

- obecnie avast (od jakiegoś miesiąca, może dłużej)

- wcześniej eset nod32

 

Dlaczego piszę (KILKA WAŻNYCH INFORMACJI O PRZESZŁYCH INFEKCJACH SPRZĘTU POD INNYMI SYSTEMAMI):

Przede wszystkim dlatego piszę bo tak samo zaczynały się moje ostatnie problemy z infekcjami i wolałem zareagować wcześniej niż ostatnio

- przed win7 ultimate zainstalowany był winXP

- po okresie wyłączania się, następnymi objawami były odgłosy kliknięcia jakby komputer sam coś włączał i brak kontroli nad kursorem (bez podłączenia do internetu)

- doszło do sytuacji, że komputer włączał się, widziałem pulpit, słyszałem click i koniec, zawias - potrzeby był twardy restart

- potem konieczny był format

- po postawieniu nowego systemu (też xp) i szukaniu powodów poprzednich problemów (między innymi combofix - niestety korzystałem z niego bez wyraźnej instrukcji z forum, ale kilka lat temu i "kilka systemów" temu) wykryty został plik ee9rill.exe (mogę się mylić co do jego nazwy, mogłem przekręcić literę lub dwie)

- combo usunął go ale nie we wszystkich miejscach

- miałem także zainstalowany na innej partycji ubuntu i po przełączeniu znalazłem ten plik w kilku miejscach na innych partycjach, i usunąłem ręcznie

 

Później komputer służył w biurze, miał zablokowane do użytku niektóre partycje.

Po zakończeniu służby w biurze komputer służy w domu pod win7 ult i powróciły dawne objawy.

 

Liczę na pomoc i zgodnie z instrukcjami załączam logi..

 

pozdrawiam

a

Extras.Txt

OTL.Txt

Edytowane 8 Lutego 2013 przez picasso
Temat przenoszę do działu Hardware. //picasso

[Anonim8]

Zrób raport sprzetowy programem HwInfo.

 

w menadżerze urządzeń, przy koprocesorze żółty wykrzyknik, brak sterownika - niestety tego problemu nie potrafiłem rozwiązać, nie wiem czy jest istotny

 

Przedstaw obrazek z MU

[aDAMN]

Cześć,

 

raport w załączniku

zdjęcie w załączniku (nie wiedziałem jakich zakładek prtsc potrzebujesz, zrobiłem kilku)

 

dodam, że automatyczne wyszukiwanie sterownika nigdy się nie udało

raport sprzetowy.txt

[Anonim8]

Pobierz sterowniki do chipsetu i zainstaluj, zobaczymy czy coś się zmieni w MU. Oczywiście wybierasz swój system W7 64bit

http://pl.msi.com/product/mb/K9N6SGM-V---K9N6PGM-FI---K9N6PGM-F.html#/?div=Driver&os=Win7%2032

 

Podaj jaki jest zasilacz? Marka, model. dane spiszesz z obudowy urządzenia.

[aDAMN]

w MU wszystko gra po zainstalowaniu chipsetu.

 

Zasilacz Take Me 400 (AC 230V, 4A, 50Hz)

[Anonim8]

Zasilacz Take Me 400 (AC 230V, 4A, 50Hz)

Czeka cię wydatek. To nie jest zasilacz. Za chwile może spalić całego kompa. Upatruje właśnie w tym elemencie przyczyny nagłych wyłaczeń.

[Glothus]

Mogę polecić zasilacz Corsair VS 550W. Mam go w moim stacjonarnym komputerze i znakomicie się spisuje.