Skocz do zawartości

Nieaktywny czarny ekran z kursorem po długim logowaniu


Kellanved

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

Zacznę od oklepanego: mam problem i bardzo bym prosił o pomoc :) Sprawa jest w zasadzie paro-wątkowa więc będę bardzo zobowiązany za cierpliwe przejrzenie. Lektury różnych forów doprowadziły do tak przeróżnych teorii, że idzie zbaranieć, być może mój problem jest po prostu innej natury.

 

Od jakichś dwóch tygodni zmagam się z dość niepokojącym problemem: mianowicie po odpaleniu komputera i wpisaniu hasła w panelu logowania dochodzi do stosunkowo długiego logowania do pulpitu [Ekran "Zapraszamy!" (normalnie trwało to ok 1-2s, obecnie ok 10s -ale nie w tym rzecz)] oczom ukazuje się czarny ekran, z widocznym kursorem. Kursorem ruszać można, ale nic ponad to. Żadnej reakcji na klawiaturę [kombinacje ctrl+alt+del jakieś klawisze funkcyjne - nic nie dają], przyciski myszy.

 

Zagadka o tyle duża, że system po twardym restarcie daje się bez problemu odpalić w trybie awaryjnym, to raz. Dwa, zazwyczaj po restarcie z trybu awaryjnego komputer daje radę uruchomić system normalnie. Czasem udaje się również uruchomić system normalnie po "zaduszeniu" komputera [przytrzymanie włącznika i po wygaszeniu ponowne uruchomienie]. Ale nie jest to postępowanie zbyt bezpieczne dla podzespołów, które jak na złość tydzień temu straciły gwarancję sklepu. Czasem nawet udaje się go odpalić normalnie bez podchodów.

 

Druga rzecz, od jakiegoś czasu zauważyłem, że komputer ma wyraźny problem z utrzymaniem staniu uśpienia w który wchodzi automatycznie po braku aktywności przez 30 minut. Długi czas działało to w porządku, po wygaszeniu na jednostce centralnej spokojnie migała dioda zasilania, po naduszeniu "power" komp wybudzał się błyskawicznie. Od jakiegoś czasu przejście w takie uśpienie kończy się wyłączeniem na skutek - chyba - jakiegoś błędu.

 

Trzecia - w zasadzie gratisowa sprawa, która odkryłem błąkając się po narzędziach administracyjnych to układ moich partycji [zrzut ekranu w załączniku], Jest tam partycja bez woluminu - dziwoląg. Prosiłbym o ocenę co to w ogóle jest, i czy czy coś i co z tym zrobić

 

Co zaś do załączników:

 

- Pełna informacja o systemie i komputerze wygenerowana przez program Auslogics

- Logi z dziennika zdarzeń obejmujące jeden cykl -zdaje mi się powtarzalnych w tym problemie - zapisów od uruchomienia do wymuszonego restartu przez czarny ekran.

- Zrzut ekranu z menadżera dysków z prośbą o interpretacje istnienia bezetykietowego woluminu i co z tym robić o ile cokolwiek

 

W razie potrzeby służę dodatkowymi informacjami.

 

Z góry bardzo dziękuję za zainteresowanie się tematem! :)

SysInfo.txt

logi dziennika zdarzen.txt

post-9764-0-99696500-1359028796_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

@Belfegor

 

Czysty rozruch mogę wykonać, tylko w jakim celu? Problem pojawia się niestety losowo, zdarza się że system odpala bez problemu tak więc szansa na wykrycie metodą prób i błędów ewentualnej usługi powodującej ewentualny konflikt wydaje się być wątpliwa.

 

@Wieslaw531

 

Powiem tak - pojęcia nie mam. Podczas instalacji systemu na nowym komputerze rozpartycjonowałem dysk na partycję systemową i "resztę". Po instalacji doszedłem do wniosku, że wyłączę z tej pozostałej jeszcze jedną na pliki stronnicowania, przez zarządzanie dyskami w Windowsie. W tym momencie Windows wymyślił, że zmieni typ wszystkich partycji na dynamiczny [do dziś nie wiem jakie to ma znaczenie] i nie chciał dać się zmusić do powrotu do "normalnych". Że działało, to zostawiłem pozostając w niewiedzy jakie niesie to ze sobą skutki [jeśli niesie?]

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Witam po pewnym czasie,

 

Dysk twardy wyzerowalem, podzieliłem na nowo, postawiłem system. Ruszył. I wszystko byłoby pięknie gdyby problem nie zmieniał natury! Teraz system <odpukać> uruchamia się bez przeszkód ale w czasie restartu po np aktualizacji microsoftu lubi pojawić się problem zawieszenia przy wyłączaniu systemu... ekran "trwa zamykanie..." po kilku "obrotach" kółeczka windy zamiera. po twardym restarcie komp rusza. zazwyczaj. Dodatkową atrakcją został kod "9C" pojawiający się po serii kilku innych zaraz po włączeniu komputera przed pokazaniem obrazka producenta płyty glownej. kod jest wyświetlany w prawym dolnym rogu ekranu i komputer zamiera. po wyłączeniu i poczekaniu paru minut włączył się poprawnie. niestety później znów zawiesza się przy zamykaniu i po restarcie ponownie ukazał się kod 9C. jakieś pomysły? :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...