wieslaw531 Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 OK. Ja się poddaję.Powodzenia. EOT. Odnośnik do komentarza
Anonim6 Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Tak czy siak dwa aktywne programy masz uruchomione. Nie ma co gdybac - poczekamy i napisz jak cos sie wyjasni. Odnośnik do komentarza
wertjacek Opublikowano 23 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Dobra,poszedlem na kompromis,S1944 musi poczekac chociaz tyle czekal ze az mi glupio,na wasze potrzeby zapisalem dotychczasowy stan DMDE,jest opcja ze moge wznowic skanowanie,leci teraz tylko EASeUS partition Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Chociaż napisałem EOT ale na to muszę zareagować: na wasze potrzeby zapisalem dotychczasowy stan DMDE To nie moja potrzeba. Mam to w życi. Odnośnik do komentarza
Anonim6 Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Wieslaw, a w zyczeniach kazales zresetowac nasze RAM-y. Chlopak sie spieszy na swieta wyprostowac PC-ta. Moze jeszcze nic nie namieszal. Spoko. Odnośnik do komentarza
S1944 Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Nie ma cudownych programów przywracających partycje, których uszkodzenie jest wynikiem działania właściciela. W #4 widać jak jest widoczny dysk dla programów. A powinien być tak: Aby był widoczny dla systemów operacyjnych. Czyli posiadać informacje o położeniu : Ile i jakie partycje istnieją na dysku - E (MBR) Boot sektora B Boot sektor Copy C jest(x) - czy takowy istnieje DMDE odpowie odczytując dysk. MFT F Te informacje można uzyskać z pliku lba_0_2049.bin podanego ma Netload. I wszystko jest cacy gdy istnieje tylko jedna taka informacja na całym dysku, lub partycje są opisane w MBR. Gdy jest inaczej programy typu Testdisk, Easeus itp. robią swoje, a szczęśliwiec ląduje na elektrodzie z coraz mniejszymi szansami na odzysk. I nie jest to wina oprogramowania, bowiem nie są to zabawki dla początkujących. Zmiana dysku dynamicznego na podstawowy, to zmiana dwóch bajtów w MBR Jak sobie z tym poradził program + fachowiec, można czytać w pierwszym wpisie. Ponieważ w tym przypadku istniała tylko jedna partycja, oraz zachował się Boot Sector, Easeus może sobie poradzić, ale oczywiście ryzykuje testujący. Eazeus również musi przeskanować dysk, podobnie jak DMDE, ponieważ tego nie robiłem ezaeusem, to ciekaw jestem ile to potrwa. Jak widzisz partycję można było odzyskać już dawno, lecz skan miał potwierdzić że jej opis jest prawidłowy. Z całą pewnością nie muszę na nic czekać. To Twoje dane, Twój czas i zdrowie. Pozostaje mi życzyć powodzenia Odnośnik do komentarza
wertjacek Opublikowano 23 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 EASeUS jest gdzies na 35%,w skanowaniu przebija DMDE,z tym ze jak pisze S1944 o tym czy skuteccznie dowiem sie jak skończy.Teraz mozna pogdybać i sie troche posmiać.czemu nie z cukru nie jestem,sam sie posmieje za pare dni. Odnośnik do komentarza
Anonim6 Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zrobilem co nastepuje; - usunalem partycje I , okolo 250GB - rozszerzylem partycje H na ten obszar po I oraz poleceniem Skasuj Volumin pozbylem sie nowej rozszerzonej razem 500GB - na partycji H bylo troche danych - zdjecia Patche do gier dokumenty - odpalilem Easeus Partition i zaznaczylem > Search Unallocated Space logicznie do widoku partycji jakiej szukam - pokazala sie owa 500GB partycja, ale z dodatkowym 100MB miejscem ktorego oczywiscie nie nalezy w takim przypadku ptaszkowac - po zaptaszkowaniu tylko 500GB + polecenie PROCEED odzyskiwanie ruszylo i nadana zostala litera F: - zakonczylo sie sukcesem i pliki sa widoczne i czytelne poprawnie jak przed cala operacja Mam nadzieje, ze tak to zrobiles? Wiem, ze nie mialem partycji dynamicznej i innych wynalazkow. ale zasada ta sama. @edit jest tylko male , ale http://pl.wikipedia.org/wiki/Dysk_dynamiczny oby to nie byla prawda. Odnośnik do komentarza
wertjacek Opublikowano 24 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 Pusto na dysku.Niestety. Te dyski dynamiczne mnie zaskoczyły,jako ze win7 uzywam od niedawna,teraz przy tym problemie dowiedzialem sie o tym cudactwie.Z tego co czytam na nich juz nic sie nie zrobi,ani przenieśc,ani zmniejrzyć.Porazka.Mam nadzieje ze nikt juz po tym nie wpadnie na pomysl zakladać takiej partycji u siebie.Ofkors wina jest moja,namieszalem ale gdzie tu logika? po co funkcja w systemie ktorej nie daje sie cofnąc Wesołych Świąt i sorki za zamieszanie. jeszcze jest jakis cień szansy na odzysk,tyle,ze czy warto,teraz jak polecialem tym AEASEUS to zakladam ze połowa i tak bedzie nie do odczytu.Musze pomysleć czy gra warta swieczki Odnośnik do komentarza
S1944 Opublikowano 24 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 Zmiany w MBR dysku będą widoczne po restarcie systemu. Jeśli dalej nic podaj okno Partycje z DMDE. Dyski dynamiczne w obrębie jednego dysku fizycznego, zmienia się na podstawowe w kilka minut BEZ utraty danych. Problem powstaje przy dysku dynamicznym na kilku dyskach fizycznych. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się