Skocz do zawartości

Problem z dyskiem twardym, bad sektory


kalama23

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

moje zgłoszenie tutaj poprzedzone jest tematem w centrum bezpieczeństwa:

 

https://www.fixitpc.pl/topic/14915-komputer-strasznie-wolny-prawdopodobne-infekcje/

 

Czy ktoś mógłby mi doradzić czy ten dysk jeszcze "pożyje"? I ewentualnie czy mogę spróbować coś naprawić w nim (Remap) ?

 

Komputer:

 

512MB Ram

Płyta główna: P5PL2

Procesor: Pentium4 3.06GHz

Xp proffesional 2002 SP3

Dysk Seagate Barracuda 7200 160GB

 

załączam:

 

wyniki skanowania MHDD:

 

AVG [58417 kb/s]

ACT [35545 kb/s]

<3ms: 1065186

<10ms: 160244

<50ms: 350

<500ms: 2

x UNC 1

S IDNF 1

 

Error: 5721218

Warning: 6291360

Warning: 6303090

Error: 6317776

 

SMART w pliku:

post-8972-0-51116100-1355752154_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Oznaczenia dysku wskazane.

Jaki masz zasilacz? Problemy z dyskiem czesto dotycza marnej jakosci zasilania. Nie ma co mielic tematu. Dysk do zerowania i remapowania (utracisz wszystkie dane bez mozliwosci odzyskania)

 

Teraz potencjalne problemy:

- kiepski zasilacz czyli proba naprawy dysku bez znaczenia na przyszlosc

- dysk padnie przy zerowaniu

- brak sektorow do naprawy i nic juz nie zrobisz - czyli dysk do smietnika

 

http://www.fixitpc.p...p__844#entry844

 

@edit

Co do tego bledu IDNF 1 - moze odazac sie, ze dysk jest do wymiany - wymien na probe tasme sygnalowa.

Cytat z jednego producenta dyskow

Nie znaleziono adresu. Polecenie Identify Drive nie spowodowało odebrania prawidłowej odpowiedzi od napędu. Może to oznaczać defekt napędu. Upewnij się, że korzystasz z najnowszej wersji oprogramowania diagnostycznego, oraz że przewód nie jest uszkodzony. Przetestuj napęd ponownie. Jeśli błąd nie ustępuje, wymień napęd.

Odnośnik do komentarza

Jest niemal pewne, ze ten zasilacz niszczy Ci dysk i byc moze nie tylko. Biorac pod uwage wiek calego PC i byc moze jego kondycje, wymiana na inny zasilacz nawet uzywany jest malo logiczna.

czy jest jakieś realne zagrożenie że dysk padnie "szybko" może poczekam aż się wykończy i wtedy zakupię nowy
jutro, za tydzien za miesiac za rok za trzy godziny, ale napewno padnie. Zakup nowego malo oplacalny.

Masz tam zapewne jakas grafike, jaka?

 

Zasilacz - jakis fortron uzywany (to ryzyko) i zerowanie jak najszybciej. Jak sie nie przekonasz co to da to dalsze gdybanie jest mieleniem po proznicy.

Odnośnik do komentarza

Twoj zasilacz to bomba zegarowa - http://www.elektroda...pic1199271.html

Plyta w standardzie ATX 2.0 czyli zasilka pod plyte - np. http://www.proline.p...A+SS-350ET+350W Ten zasilacz nie ma prawdopodobnie Zlacza PCI-E , ale tez twoja karta graficzna takiego nie wymaga. Co jesli bedziesz chcial jednak wymienic calego PC-ta lub jego grafike? Moleksow moze zabraknac. Nie moja to problema.

 

Ja polecam wymiane calego komputera bo modyfikacja nie ma uzasadnienia. Jak sie upierasz ratowac to zasilacz + zerowanie dysku na poczatek.

Na allegro http://allegro.pl/li...&string=fortron cos 350Wat lub 400Wat na przyszlosc. Osobiscie polecam nowy zasilacz nie uzywany.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...