Jak to robicie?

[darteye]

Witaj

pisze do administratora, jak można się nauczyć tych linii komend, które później wkleja się w okienku OTL, by przywrócić sprawność komputera?

 

 

szczerze powiedziawszy nieraz udało mi się poradzić sobie z tym problemem, dzięki temu, ze ręcznie usuwałem podejrzane pliki

ale wczoraj, to już dało troszkę popalić bo nawet w trybie awaryjnym wyskakiwała plansza, ze komputer jest zawirusowany i nie było szansy uruchomienia OTLa, dopiero z linii komend się udało, no i trzeba było sobie przypomnieć lata 90te i z poziomu poleceń DOSa usuwać pliki. Co gorsza siedziba wirusa były pliki typu autoconfig.dat, boot.ini z ciężka ręka usuwałem je, ale pomogło.

 

podpowiecie mi jak tworzycie te fragmenty kodu?

 

pozdrowienia

[picasso]

darteye, tu nie ma żadnej tajemnicy. OTL to tylko narzędzie pomocnicze, te "fragmenty kodu" to nie jest meritum, to już konsekwencja wiedzy innego typu. Dobra znajomość systemu jest podstawą (KLIK), w przeciwnym wypadku zerowa zdolność analityczna.

 

Druga sprawa. Tu jest zakaz prowadzenia pomocy przez osoby nieautoryzowane (KLIK). Twoje posty zostaną usunięte. Pierwszy z brzegu przykład. "Radziłeś" w temacie (KLIK) głupoty. Zaleciłeś usunięcie:

 

C:\Documents and Settings\Administrator\NTUSER.DAT

C:\Documents and Settings\Administrator\Pulpit\gmer.exe

C:\Documents and Settings\Administrator\ntuser.ini

 

Czyli cały rejestr użytkownika (NTUSER.DAT) i powiązany z mechaniką kont ntuser.ini oraz aplikację GMER. Skasowałam to czym prędzej. NTUSER.DAT na szczęście system nie pozwoliłby usunąć (załadowany), ale sam fakt zadania takiej operacji jest mocno niepokojący. Wskazuje, że nie znasz się na temacie wcale. I wraca "jak my to robimy": gdybyś wiedział co to jest NTUSER.DAT i reszta plików, nie ważyłbyś się na te obiekty. Ta wiedza nie ma nic wspólnego z OTL i skryptami, ale jest stosowna przy analizie raportów. I tak z resztą wpisów w raporcie.

 

 

 

.

[darteye]

dzięki za informacje, nie ma problemu

 

pozdrowienia