Ilumir Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Witam wszystkich to mój pierwszy post na forum, starałem się dobrze umieścić temat, jeśli coś źle zrobiłem to proszę o litosćiwą karę. A teraz do rzeczy. Otóż zainstalowałem Comodo Firewalla z Defense+ i tam oto znajduje się piaskownica, z którą nie potrafię sobie poradzić. Nie wiem dokładnie co ona robi. Z tego co czytałem wynika, że uruchamia aplikacje "w zamknięciu", czyli to co się tam dzieje nie ma wpływu na system. No i dobra tylko jak to się ma z plikami zapisanymi przez aplikację ? Przykładowo zainstalowałem sobie grę uruchamiam ją i wsadzam do "piachu". Gram gram zapisuję stan gry i wychodzę z gry. Czy piaskownica puszcza zapisy stanu gry, czy wszystko co się dzieje jest symulacją ? Tak samo jak np. z przeglądarką czy pliki internetowe są później normalnie widziane czy są tylko wirtualizowane i po zamknięciu przeglądarki jest tak jakby nic się w systemie nie wydarzyło ? Troszkę może zagmatwałem swój wywód ale mam nadzięję, że ktos rozumie o co mi chodzi, a jeśli nie to byłbym niesamowicie wdzięczny jeśli ktos by mi wytłumaczył w paru słowach jak to cudo działa Odnośnik do komentarza
Sevard Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Jeśli uruchamiasz coś w piaskownicy, to wszelkie modyfikacje systemu operacyjnego, czy systemu plików zostają cofnięte (tak naprawdę to one nigdy nie następują) po tym jak aplikacja zostanie zamknięta, czyli tracisz save'y, czy też zakładki w przeglądarce, które zostaną dodane w trakcie sesji, która odbywa się w piaskownicy. Dlatego też zaufane programy należy uruchamiać poza piaskownicą. Odnośnik do komentarza
marcino Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Jest taki ukryty folder na dysku C o nazwie "VritualRoot" i w nim są zapisywane pliki tych programów uruchamianych w Piaskownicy. EDIT: Gier nigdy nie uruchamiałem w Piaskownicy, ale teraz to sprawdżiłem i save'y się jednak zapisują. Ale jeżeli odpalisz grę normalnie (tzn nie w Piaskownicy) to tego save'a już nie będzie,bo save'y bedą wczytywane z domyślnej lokalizacji dla danej gry a nie z "VritualRoot" . Dużo też zależy od poziomu uprawnień jakie nadasz aplikacji uruchamianej w Piaskownicy. Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Jeśli uruchamiasz coś w piaskownicy, to wszelkie modyfikacje systemu operacyjnego, czy systemu plików zostają cofnięte (tak naprawdę to one nigdy nie następują) po tym jak aplikacja zostanie zamknięta, czyli tracisz save'y, czy też zakładki w przeglądarce, które zostaną dodane w trakcie sesji, która odbywa się w piaskownicy. Dlatego też zaufane programy należy uruchamiać poza piaskownicą. Niezupełnie! W piaskownicy COMODO jest cztery ustawienia: niezaufany, ograniczony, limitowany i nieograniczony ale z tego co sprawdzałem, nie jest to jeszcze dopracowane i u mnie nie działało. Tylko w trybie niezaufanym wszystko powinno znikać po opróżnieniu sandboxa (ręczne usunięcie folderu z programem z VirtualRoot). W przypadku automatycznej piaskownicy, można wydobyć z niej pliki po dodaniu ich do bezpiecznych plików ale nie ma możliwości opróżnienia sandboxa. Odnośnik do komentarza
Ilumir Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Czyli w zasadzie jest to niepotrzebne, chyba że dorwałem jakąś aplikację z tajemniczego i mrocznego zakątka internetu i boję się że cos namiesza w systemie. Chyba, że jest jeszcze inne zastosowanie ? Więc chyba można ją wyłączyć i wiele się nie traci ? Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Czyli w zasadzie jest to niepotrzebne, chyba że dorwałem jakąś aplikację z tajemniczego i mrocznego zakątka internetu i boję się że cos namiesza w systemie. Chyba, że jest jeszcze inne zastosowanie ? Więc chyba można ją wyłączyć i wiele się nie traci ? Moim zdaniem najmocniejszym elementem ochrony przed wirusami CIS jest właśnie sandbox. Antywirus wiadomo, że nie wykryje wielu wirusów a Defense+ także czasem może coś przepuścić lub możemy popełnić błąd dając "zezwól". Osobiście nie radzę rezygnować z tego rodzaju zabezpieczenia, no chyba, że używasz komputera w bardzo ostrożny sposób i jesteś zaawansowanym użytkownikiem. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi