volture Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Witam! Jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość. Problem jest mianowicie taki: System Windows 7 na laptopie Dell Inspiron 1721 po wyłączeniu nie chce się ponownie uruchomić, tzn. czarny ekran, kursor myszy którym da się ruszać, i brak jakiejkolwiek reakcji. Z początku myślałem: "uruchomię sobie HirensBoota, zrobię kopię tego co mi jest potrzebne i na nowo wrzucę system". I tu zdziwiłem się bardzo zdziwiłem gdyż po długim namyśle na hirensowskim mini Windowsie XP nie mogę otworzyć partycji C:\ na której był system. Dysk jest wielkości 160GB i ma trzy partycje. Pierwsza to systemowa 50GB, druga logiczna 100GB, a trzecia to partycja Dell utility. Czytałem już sporo o programie zwanym TestDisk, lecz sam nie chcę się tym bawić, bo dane zawarte na dysku są dla mnie bardzo ważne, a moja wiedza na temat odzyskiwania danych jest nikła. Jeżeli da się coś zrobić aby odzyskać dane z partycji systemowej, to z wdzięcznością będę słuchał porad i starał się do nich stosować. Z góry dziękuję za pomoc! Odnośnik do komentarza
Anonim6 Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Na poczatek sprawdz ten dysk. Odczytaj SMART i tylko tyle. Jesli sa istotne bledy to kopia posektorowa 1:1 bedzie wskazana natychmiast. Mozesz sprobowac odpalic system w trybie awaryjnym http://www.fixitpc.p...jnym-safe-mode/ , ale jesli to nie wirusy (przynajmniej nie zeroakces) czy utrata plikow rozruchowych, a awaria dysku to kazda ingerencja w jego strukture moze byc destrukcyjna dla zawartosci. SMART przez MHDD http://www.fixitpc.p...rukcja-obslugi/ wypalasz plyte ISO z programem, botujesz z niej komputer i robisz tylko SMART przez F8. Wynik fotografujesz i wklejasz do posta. Tu jest dokladnie prowadzony za reke temat jako przyklad http://www.fixitpc.p...puteranotebook/ Mozesz podpiac ten dysk do PC? Odnośnik do komentarza
volture Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Ok, w załączniku fotka z testu MHDD. Dysku niestety nie mogę podłączyć pod "zdrowego" kompa. Nie mam odpowiedniej przelotki do dysków 2,5 cala. Jeżeli chodzi o tryb awaryjny to tak samo jak bym odpalał normalnie, czarny ekran, kursor, brak reakcji. Ups, sorka nie to, już daje ten co trzeba. Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Ten dysk to raczej na śmietnik. Odnośnik do komentarza
volture Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Ten dysk to raczej na śmietnik. Gdyby był mój to już by dawno tam wylądował . Ale niestety, muszę coś z nim zrobić, chociaż odzyskać dane które są tam zawarte. Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Wyjmij dysk z lapka i podepnij do stacjonarki. Wtedy bedziesz wiedział czy widać partycje i dane. Inny sposób to start z linuxa w trybie testowym. Jak zobaczy partycje to można kopiować (o ile stan dysku na to pozwoli) Odnośnik do komentarza
volture Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Partycję jako taką widzi, problem w tym że nie można się do niej dostać bo jest rzekomo "niesformatowana". Do stacjonarnego podłączyć go nie mogę bo nie mam przelotki albo czegoś w tym rodzaju, chyba że jest jakiś inny sposób. A co do linuxa to jestem zieloniutki jak koperek na wiosnę. Odnośnik do komentarza
Anonim8 Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Jeśli masz ważne dane to specjalistyczny serwis.Tablice partycj szlak trafił. Mozna by było zrobić szybki format i próbować odzyskać dane, ale z uwagi na problemy techniczne dysku mało prawdopodobne że się uda. Odnośnik do komentarza
Anonim6 Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 1. Do stacjonarnego podłączyć go nie mogę bo nie mam przelotki albo czegoś w tym rodzaju, jesli to dysk SATA to nic podobnego nie jest potrzebne. Podlaczasz do PC-ta jak kazdy inny dysk.2. Wyglada na to, ze wykorzystna jest pula sektorow do remapowania wiec nawet zerowanie nie powinno byc wykonywane. Poczytaj http://traxter-onlin...iagnostyka-hdd/ 3. Przeczytaj jeszcze raz post nr 2 i pierwsze zdanie. Jakakolwiek ingerencja w ten dysk moze uniemozliwic odzyskanie danych. Wykonujesz na nim operacje? Ryzykujesz . Mozna by było zrobić szybki format i próbować odzyskać dane z calym szacunkiem , ale odradzam. Odnośnik do komentarza
volture Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Dobra, to już wiemy: partycje C: i dane na niej szlag jasny trafił niewiadomo jak ani dlaczego, ale mniejsza z tym. Teraz mam pytanie: Czy dysk nadaje się do dalszego użytku? Czy mógłbym tą partycję sformatować (mniejsza z danymi), i postawić na niej system? Odnośnik do komentarza
DawidS28 Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Nie. Ten dysk jest do wyrzucenia. Odnośnik do komentarza
volture Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Ok, dzięki za rozwianie wszelkich wątpliwości. Tak dla ciekawostki: zamontowałem ten nieszczęsny dysk na stacjonarnym kompie (myślałem że trzeba jeszcze jakąś przelotkę, lecz zmyliła mnie dodatkowa nakładka która była założona na styki SATA) i co się stało? Wywaliło mi na moim dysku ze sprawnym systemem: "brak BOOTMGR"... i się nieco zdenerwowałem. Naprawić się tego nie dało przy pomocy komend fix, więc musiałem przeinstalować system. Ale to już mniejsza o to... Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam! Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi