Groszexxx

To nie wina dysku, przynajmniej bezpośrednio. W CDI jest napisane, że przypisana jest litera C:, a więc to systemowy. Postąpiłeś wg zaleceń i usunąłeś na próbę Avasta? Dwie osoby Ci już o tym pisały. Zrób logi nowszym FRST, tak dla formalności. Wyłączenie wszystkich usług to fantastyczne rozwiązanie, szkoda, że nie udało się wyłączyć tych, które wymieniłeś, w XP szło to zrobić przez msconfig. System by Ci nie wstał i miałbyś doskonałą okazję do przeinstalowania go. Możesz jeszcze zrobić logi wg tego: https://www.fixitpc.pl/topic/11092-analiza-dlugiego-startu-systemu/

Kolego, już troszkę czasu w MHDD spędziłeś. Powinieneś zauważyć, że pokazuje podczas zerowania aktualne LBA. Powinieneś zapamiętać je, przerwać, zrobić skan i wrócić do zerowania od miejsca, w którym przerwałeś . Szkoda czasu na zerowanie od nowa, a skoro nie ma błędów, które były wcześniej - to szansa wzrasta, zeby z takiego dysku szło korzostac do czasu, gdy nie przyjdzie nowy.

Nie musisz sobie pluć w brodę. Wykrzykniki były, gdy dysk był już zawieszony, przynajmniej tak mi się wydaje. Czasem komenda ABRT pada na poszczegolne sektory, a jeśli dysk jest zawieszony - wszystkie następne też mają ABRT. Wspomniałeś, że: "Jak narazie sporo wykrzykników w sekcji ABRT 5226 i UNC 1072. 1072 błędy". Że doszedł do 30%. Czy na końcu skanowania miałeś ścianę wykrzykników? Co do dźwięku to wydaje mi się, że głowica uderza o ogranicznik, a to oznacza, że nie czyta znaczników magnetycznych, czyli servomarks. Przyczyny różne - od uszkodzeń w SA, po głowice, kończąc na przedwzmacniaczu. W zasadzie wszystko może być. Przykra sprawa, ale dla dysku w domowych warunkach to wyrok. Nie ma już gwarancji? Co do drugiego dysku, który zerujesz. Dla oszczędności czasu - przeskanuj ten fragment, który już wyzerowałeś. Jeżeli będą błędy UNC - powtarzasz proces., ale więcej niż kilka razy nie ma co próbować. Wówczas w takich sytuacjach zostaje tylko seflscan, nie do zrobienia bez sprzętu i wiedzy.

Myślałem, że on padł przy zerowaniu, a on niestety nie przeżył samego skanowania. Szkoda. Nic nie wskazywało na taki obrót sprawy. Ja jestem w szoku. Niestety o nowych dyskach informacji nie da rady znaleźć w necie. To, że on się wyłącza to coś oznacza. Opcji jest sporo. Ponowię pytanie - możesz nagrać ten dźwięk? I czy aby na pewno słychać rozkręcające się talerze? Czy może kręcą się z prędkością mniejszą niż zwykle? Nie wchodzą na pełne obroty? Słabo to wygląda. Obawiam się,że trochę grosza będziesz musiał wydać na nowy dysk.

Zadaniem chłodzenie jest niedopuszczenie do powstania temperatury powyżej 75-80 stopni. To, że temperatura spada z 95 do 60 w szybkim okresie wcale nie jest kwestią "sprawnego" chłodzenia. Kolega może chodził kiedyś po piasku na plaży - piasek nagrzewa się od Słońca stosunkowo szybko, równie szybko stygnie. A dodam, że kwarc nie jest metalem, który przewodzi ciepło jeszcze lepiej. Zwłaszcza, że chłodzenie jest i pasywne i aktywne. W układach elektronicznych jest sporo zabezpieczeń - w tym także przed przegrzaniem. Procesor przy krytycznej temperaturze automatycznie zmniejsza sobie taktowanie. Mniejsze taktowanie = mniejsze wydzielanie ciepła. Wówczas naturalnym jest, że temperatura spada. Nie mam pojęcia skąd założyłeś taką zabawną tezę, że chłodzenie działa dobrze, bo szybko temp. spada. To, że równie szybko rośnie jak widać - jest dla Ciebie bez znaczenia. Wykorzystujesz jakieś prymitywne metody pomiaru - czyli menadżer zadań w połączeniu z programem do mierzenia temperatury. Co ile informacje odświeża menadżer zadań? Co pół sekundy? 0,4s? I Ty na takich wskazaniach wyciagasz wnioski o tym ile procesor ma pracy? To jakieś kompletne nieporozumienie. To tak jakbyś jechał samochodem z kilkukrotną prędkością dźwięku i na drogę patrzył co pół sekundy, po czym stwierdzał, że "droga wolna". Pisałem o OCCT. Program jest banalnie prosty w użyciu. Na forum jest nawet filmik prezentujący jego uruchomienie. Zrób w nim krótki skan. Program i tak po przekroczeniu 85 stopni wyłączy skan i zanotuje error. Po skanowaniu od razu uruchomi się folder z zapisanymi screenami. Wrzuć je. Typowy objaw grzania to charakterystyczne skoki na wykresie "Frequency" i "Temperature".

Prosiłem, żebyś przed zerowaniem tamtego dysku zrobił zdjęcie Smart. W zasadzie zabieg zerowania nie niesie szczegolnego ryzyka, jedynie w skrajnych przypadkach przyspieszy negatywne zdarzenia, które i tak by się pojawiły w normalnej pracy. Szkoda. Pisałeś o tym, że trzy razy pika i się wyłącza tak? Możesz ten dźwięk nagrać? Co zaś do tego drugiego dysku - to WD 320 GB. Zmniejszenie nie gra roli, gdyż jest już błąd na 3 GB. Co do Catastrophic Failure - musisz zaobserwować czy błąd wywala na tym samym LBA czy po każdym zerowaniu dociera trochę dalej. Jeśli tak - to procedurę przeprowadza się ponownie i tak w kółko. Trzeba obserwować LBA, tak,żeby niepotrzebnie nie skanować miejsca, ktore skanowane już było. Skoro jednak Ty ten dysk już skanowałeś, przynajmniej w sporej części - to błędy się pojawiają na nowo. Nic z tego nie będzie. Rzuca się w oczy jeszcze to, że niewidoczna jest klasyczna szachownica, a wszystkie sektory są

Przecież napisałem Ci co masz zrobić. Masz instalke systemu żeby po zerowaniu zainstalować system? Jeśli nie - to najpierw się do tego przygotuj. Sama procedura zerowania jest prosta. Po uruchomieniu programu i wybraniu portu - wpisujesz po prostu ERASE. Następnie podajesz start LBA, czyli 0 i end LBA czyli ostatni sektor dysku (bedziesz mial w nawiasie napisane).

Nie ma sensu, żebyś go dalej skanował. Jeżeli nie masz na nim nic ważnego to zacznij go lepiej zerować komendą erase. Wpisujesz początkowe LBA, czyli 0 i koncowe - max lba dysku, bedziesz mial podane w nawiasie. Zerowanie usuwa wszystko z dysku. Po operacji nowy skan. Zrob tez zdjecie SMart przed zerowaniem i po zerowaniu. Klawisz F8.

Skoro masz gwarancje to go na nią oddaj. Na dokładkę piszesz nic nie wnoszące do tematu śmieci. Pisz krótko i konkretnie. W logach z FRST widać całą masę procesów. W tym chrome ze sporą ilością otwartych zakładek i/lub rozszerzeń. Jak on ma się nie grzać? Każda nowoczesna przeglądarka pożera bardzo dużą ilość mocy obliczeniowej. Softu do zmiany częstotliwości taktowania, mnożnika, jest sporo. Nie używam go, dlatego pytaj google. Dla ułatwienia szukania jedna z nazw: Cpucool Jedną z metod usuwania syfu z miejsca, gdzie odprowadzane jest ciepłe powietrze - jest posłużenie się odkurzaczem. Jest ryzyko uszkodzenia sprzętu, to nie jest bezpieczna metoda. Ważne, aby trzymać dyszę odkurzacza na takiej odległości, aby wiatrak nie rozkręcił się maksymalnie. Nawet przed osiągnięciem maksymalnej prędkości wydaje głośne dźwięki.

Niemal wszystkie sterowniki są wywalone w kosmos. Z racji tego, że to system 32 bitowy, pobierz na innym komputerze program GSmartControl i uruchom go w windows RE na tym problemowym pacjencie. Odpal go, wybierz dysk i zrób screena z zakładki Attributes, zamieść go tutaj. Jeśli nie będzie nic czerwonego to zrób chkdsk d: /r (założyłem, że d: to partycja systemowa, możliwe, że jest jako c:. Domyślnie partycji "zastrzeżonej" WinRe nie mapuje, o ile nie był modyfikowany jej typ, jeśli jest jako klasyczna 07, to wtedy litera będzie przypisana...)

Jedynym sposobem na poziomie software'u na obniżenie temperatury to zmniejszenie prędkości taktowania procka. Nie musze mówić, że to równoznaczne z obniżeniem wydajności procka. Dużo lepsze efekty da przeczyszczenie wiatraka, który odprowadza ciepłe powietrze. No i upewnienie się czy na pewno się kręci. Wymiana pasty i termopadów jest w 99% przereklamowana. Po czyszczeniu możesz wykonać test w programie OCCT na domyślnych ustawieniach i wrzucić tutaj screeny.

A logów z FRST się nie chciało zrobić w WinRE? Narzędzie do automatycznej naprawy systemu podczas startu też generuje raport - przykład: http://www.quepublishing.com/content/images/chap8_9780789753458/elementLinks/08fig19.jpg Możesz mu cyknąć zdjęcie. Nie wspomniałeś nic o punktach przywracania... ale to już będzie zawarte w raporcie.

To może pokażesz szczegóły tej próby naprawy? http://www.7tutorials.com/files/img/startuprepair/startuprepair3.jpg Tak jak na screenie, tylko nie Finish, a View diagnostic and repair details. Możliwe, że uszkodzony jest BCD, wówczas powinno wystarczyć jego podmiana z kopii... czyli z folderu boot na partycji systemowej (paradoksalnie partycja systemowa to ta, ktora zawiera pliki niezbedne do uruchomienia systemu), a wiec to moze byc ta partycja 100 MB, a moze byc ta, na ktorej jest system. W wiekszosci przypadkow partycja c, ren /boot/bcd bcd.old ren /boot/bcd.bak bcd Równie dobrze bcd może być poprawny, a coś z systemem nie tak, ale wowczas musialoby go.... nie byc albo brakowac najwazniejszych plikow, tak mi sie wydaje....

A po co Ci model mobo? Niestety, trzeba się uzbroić w nośnik z windowsem. Czy to płyta czy pendrive. Na początek chkdsk c: /r , ale w przypadku, gdy są problemy z dyskiem ta komenda może zaszkodzić. Rzadko się to zdarza, ale jednak. Te modele mają domyślnie instalowane 32 bitowe systemy, więc odpalisz w WinRE (opcja napraw komputer) program, którym sprawdzisz czy posiadasz na dysku problematyczne sektory - np. GSmartControl, pamiętaj tylko, że nie jest to program domyślny w windowsie, będziesz go musiał sam dograć, program w stylu "portable". http://sourceforge.net/projects/gsmartcontrol/files/0.8.7/gsmartcontrol-0.8.7-win32.zip/download tutaj w formie zipa, wiec musisz rozpakowac. Jeżeli po chkdsk się sytuacja nie zmieni, to powinno pomóc: narzędzie do naprawy systemu podczas uruchomienia.

Sam problem wskazuje na problem z uploadem i wychodzeniem pakietów, a dokladniej - Twoje pakiety nie dochodza do serwera, podczas gdy te z serwera do Ciebie docieraja. Co do przyczyn to nie dajesz tutaj pola manewru. Sytuację utrudnia fakt, że to może być problem po stronie dostawcy... choć wcale nie musi. Załóż temat w dziale pomocy doraźnej. Wykluczy się problem malware. Testowałeś samo łącze na innym kompie? Edit: Co Ci da przeniesienie tematu skoro nie załączyłeś logów? Z takich rad na szybko - zawsze uważam, że dobrym sposobem na sprawdzenie czy przyczyna leży w systemie czy po stronie dostawcy jest wypróbowanie jakiegoś linuxa z pena. W kontekście gry to trochę komplikuje sprawę, ale możesz albo sprobowac innej gierki albo wypróbować aplikacji: Wine. To całkiem dobry sposób, a na forum było kilka przypadków jak autorzy podobnych tematów grzebali w systemie, trwonili czas nie tylko swój, ale i tych, ktorzy pomagali, żeby okazało się, że w systemie jest wszystko okej, a problem leżał gdzie indziej. No i tu pojawia się pytanie - czy inne gry na Twoim windowsie wykazują podobne objawy co ta wspomniana?

Chociażby to czy wyłączyłeś Secure Boot? Trzeci raz o tym piszę! Postów w stylu nie działa jest tu całkiem sporo. Nie wspominając, że dopiero w ostatnim poście wyjaśniłeś, że tworzone nośniki też są nie do odczytania, zwłaszcza, że chyba logicznie można było założyć, że pierwotnie pisałeś tylko o systemie, nie dodając, że próbowałeś testować inne nośniki. Do tego wersję BIOSu, bo lapek ten ma 4 różne wersje!

A gdzie ja Ci pisałem o instalacji? W ogóle umiesz czytać czy nie bardzo? Narzędzie do naprawy systemu windows podczas uruchomienia sprawdzi czy system jest sprawny (przynajmniej jeśli idzie o samo uruchomiene, pi razy oko). Potrafi wiele szczegółów wyłapać i je naprawić. O wyłączeniu Secure Boot już pisałem. Wiesz w ogóle jak wygląda bootowanie w UEFI? Bo chyba nie bardzo. W Twoim poście nie ma żadnych informacji poza tym, że nie działa. Zrobiłeś pendrive w Rufusie tak jak Ci pisałem z jakimś iso od windowsa? Też nie wykryje?. Jeżeli podejrzewasz, że z Twoim Uefi/bios jest coś nie tak to możesz jeszcze za pomocą Rufusa wgrać iso z Refind (lub bezposrednio obraz ze stronki na pena). http://www.rodsbooks.com/refind/getting.html Jeżeli Refind Ci sie odpali, anie wykryje Ci systemu - to dobitny dowód, że coś jest nie tak z plikami w ścieżkach, które podałem wyżej. W Rufus masz zaznaczyć: schemat partycjonowana GPT dla systemów UEFI.

Ten test jest w nieskończonej pętli . Zrobiło 11 (pass 11) przebiegów podczas, gdy wystarczyły dwa. Kość jest do wywalenia. Dla pewności możesz sprawdzić w innym komputerze. Masz tylko jedną 4 GB czy jakąś inną kombinację?

To wygląda na problem z pamięcią. Pobierz Memtest86+ Rekomendowałbym pobranie wersji na pena. Po rozpakowaniu pliku i uruchomieniu kreatora możesz stworzyć bootowalnego pena z tym narzędziem. 1 Wybierasz pendrive 2 Write to UFD (zaznaczone domyslnie) 3 Scieżka do obrazu (zaznaczone domyslnie) 4 Write to UDF pamietaj, ze ten proces jest destruktywny dla danych, ktore beda na penie, tak wiec upewnij sie, ze nie masz na nim nic waznego. Zbootuj sie z pena i odpal test. Minimum dwa przebiegi. Screeny wrzuć tutaj.

Skoro w trybie awaryjnym nastepuje reset to czysty rozruch nie pomoze, wszak tryb awaryjny jest nawet ponad nim, bo nie wczytuje niektorych uslug. Przed odesłaniem tego lapka na gwarancje zrób jeszcze to co zalecałem wyzej - czyli dłuższy log w OCCT. Nic to nie pomoże, ale może zaspokoi moją ciekawość.

Bsod podczas kopiowania? Niestabilne sektory nie powinny mieć wpływu na to. Czasem gdy dysk napotka na problemowy sektor może awaryjnie zaparkować głowicę strefie parkowania, ale efekt jest taki jak przy odcięciu zaufania - tzn. chodzi o dźwięk parkującej głowicy. Są metody na naprawę bez utraty danych.... ale owy brak utraty jest uzależniony od tego czy będą komplikacje czy nie. Nikt Ci nie zagwarantuje tego. W jaki sposób kopiowałeś dane? Spróbuj może wykorzystać Win RE do tego albo tryb awaryjny. Kopia posektorowa 2 TB może być ciężka... ew. z kompresją, ale ta zależy od tego co na tym dysku się znajduje, bo jeśli będą materiały już skompresowane - np. filmy - to na niewiele się zda.

Jak Kolega sobie wyobraża pomoc w takim przypadku? Oczekuje jakieś burzy mózgów, poklepania po plecach czy może wróżb? Dlaczego piszesz tutaj zamiast iść do Cyganki? Może zaprezentuj jakieś dane. Na początku proponuję Logi w FRST i gmer. O ile da się uruchomić system np. w trybie awaryjnym. https://www.fixitpc.pl/forum-9/announcement-4-zak%C5%82adanie-tematu-pomocne-raporty-i-informacje/ Sekcja: pełne dzienniki zdarzeń. Hwinfo > Sensors > System Summary. http://www.hwinfo.com/download.php I smart dysku z GsmartControl http://sourceforge.net/projects/gsmartcontrol/files/0.8.7/gsmartcontrol-0.8.7-win32.zip/download

Dziwna sprawa. Pierwszy raz widzę taki wykres jak na rysunku 7. Napięcie rośnie regularnie.... rozumiem,że laptop jest podłączony do ładowarki ? Zrób proszę dłuższy test, np. godzinny. Jeśli nastąpi reset - to i tak dane powinny zostać zapisane do samego resetu. Dla czystości sprawy zrób ten test w trybie awaryjnym, aczkolwiek system nie powinien tu odgrywać żadnej roli. Skoro na baterii resetuje się rzadziej - zrób proszę podobny test tylko, że dla odmiany na baterii. Możliwe, że jakiś układ odpowiadający za zasilanie na mobo jest walnięty, jakaś przetwornica....ale to takie moje domysły. Najpierw zrób te dwa testy i wstaw wyniki. Będziemy myśleć dalej, chociaż hipotezę już wysunąłem.

Mandaryna - zanim zaczniesz coś wrzucać - zwróć uwagę na to co wrzucasz. Ile miałaś folderów w OCCT? Wrzuciłaś screeny z testu, który trwał tylko 1 min i 1 sek. Trochę mało, prawda? Poszukaj dłuższego. Powinien być. Ponów akcję z tymi logami z FRST. Zobacz czy w trybie awaryjnym też Ci się będzie resetować. Może tam zrób logi, gdyby był problem w normalnym. Instrukcja odpalania trybu awaryjnego http://windows.microsoft.com/pl-pl/windows-8/windows-startup-settings-safe-mode tutaj filmik - Masz postępować tylko wg pierwszego sposobu. Drugi Cię nie interesuje!

Zamiast tych co pokazałaś wrzuć te,które znajdują się w %userprofile%\Documents\OCCT (folderze użytkownika/moje dokumenty/OCCT/ ) Na tych widać wyraźnie, że lapek się grzeje, temp. dochodzi do 66 stopni i procek zmniejsza taktowanie. Ale to nie przez temperaturę się resetuje. Tak więc czas na logi z FRST i gmer https://www.fixitpc.pl/forum-6/announcement-3-wa%C5%BCne-zak%C5%82adanie-tematu-obowi%C4%85zkowe-logi/ I dalej nie wrzuciłaś logów z HWInfo: https://www.fixitpc.pl/topic/155-zak%C5%82adanie-tematu-jakie-informacje-podawa%C4%87/